Bulletstorm wylądował na Switchu [WIDEO]

Bulletstorm wylądował na Switchu [WIDEO]
Owszem, już można grać.

Właściciele konsoli Nintendo przywykli już chyba do ataków z zaskoczenia. Niedawno bez zbędnego budowania napięcia dostali między innymi Superhota, a teraz mogą zabierać się za Bulletstorm. Gra polskiego studia People Can Fly (swoją drogą w najnowszym CDA znajdziecie o nim spory artykuł) trafiła na nową platformę w wersji opartej na Full Clip Edition, co oznacza między innymi gościnny występ samego Duke’a. Całosć wyceniono na 30 dolarów, czyli około 120 zł.

Osobiście grałem na X360 i choć z reguły nie jestem fanem tego typu produkcji, przy tej bawiłem się zacnie. Jak tu nie cieszyć się z wkopywania ludzi na kaktusy i posyłania im kulek tam, gdzie słonko nie dochodzi? Uprzedzam, że rzecz aż skrzy się od humoru niezbyt wysokich lotów, ale w tym wypadku to zaleta, bo całość tworzy niepowtarzalną mieszankę. Aż żal, że nie doczekaliśmy drugiej części, choć zakończenie wyraźnie ją sugerowało. Może jednak jest jeszcze nadzieja?

3 odpowiedzi do “Bulletstorm wylądował na Switchu [WIDEO]”

  1. Owszem, już można grać.

  2. Przydałaby się dwójka..chociaż rage 2 nawet podobny jeśli chodzi o rzeź.

  3. jestem graczem

Dodaj komentarz