Frostpunk zmierza na urządzenia mobilne

Pecetowy Frostpunk okazał się wielkim sukcesem i sprzedał się doskonale, więc nie dziwi, że 11 bit stara się przedstawić go jak najszerszemu gronu odbiorców. Kilka miesięcy temu z wieczną zimą zaczęli mierzyć się konsolowcy, a wygląda na to, że wkrótce będzie to można robić także na urządzeniach mobilnych.
W najnowszym komunikacie giełdowym firmy czytamy, że „z wiodącą, światową spółką branży growej z sektora mobilnego” została podpisana umowa, na mocy której przygotowana zostanie wersja Frostpunka na iOS-y i Androidy. Produkcja ma zachować najważniejsze cechy oryginału, ale konkrety (w tym datę premiery oraz nazwę owej „wiodącej, światowej spółki”) mamy poznać w przyszłości.
Zanim zabierzecie Frostpunka do autobusu, możecie zawsze sprawdzić go w Game Passie, a nawet zafundować sobie świeżutkie jesienne DLC.
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Frostpunk zmierza na urządzenia mobilne”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Śnieżna apokalipsa w twojej kieszeni.
W This War of Mine grało mi się wyjątkowo marnie na komórce. Może na tablecie byłoby lepiej. Ale jako że tabletu nie mam, to Frostpunka sobie odpuszczę.
Jeśli nie będzie okrojone względem oryginału to będę w szoku.
W takich grach nie ma co okrajać, wydajnościowo to nie problem. Kwestia dopracowania sterowania. W niektórych grach wystarczy gamepad bt, przy sterowaniu myszą trochę trudniejsza sprawa, chyba, że ktoś sobie podepnie mysz. Próbowałem przy emulacji AEO1I nawet spoko to działa xD
Co było złego w TWOM na komórkach?
A ostatnio jak podczas rozmowy z kimś wspomniałem, że licze na Frostpunka na Switcha, to w odpowiedzi dostałem, że gra jest zbyt wymagająca i port na konsolę Nintendo nie ma szans. Czyli, że telefony są lepsze niż ta konsola? Albo ten ktoś gadał bzdury i nadal mogę mieć nadzieję 😀
Jak będzie w przystępnej cenie to zakupię. Dalej czekam na Heroes 3 na Androida.
Dziękujemy pcciarze za bycie beta testerami, teraz ta wersja mobilna będzie najlepsza bo wiadomo mobilki są potężniejsze i lepsze od pc, czyż nie tak określacie gry które z opóźnieniem do was trafiają po konsolach?