Vampire Survivors: Zapowiedziano nowe mapy, tryby, postacie i wiele więcej

Vampire Survivors to na pierwszy rzut oka dość niepozorna gierka, którą możecie kupić na Steamie za niewielką sumkę (porównując ceny z innymi grami we wczesnym dostępie). Szybko się jednak okazuje, że swoją mechaniką i prostą acz urokliwą grafiką podbiła serca wielu graczy i potrafi przyciągnąć jednocześnie nawet 35 tysięcy osób. W tym również nas, ponieważ mieliśmy już przyjemność w nią zagrać.
Niedługo, czyli któregoś pięknego dnia kwietnia, wyjdzie wersja 1.0 i w związku z tym twórcy udostępnili dość obszerny wpis ukazujący, czego możemy się spodziewać w nadchodzącej aktualizacji. Liczba graczy jest jednoznacznym sukcesem, w związku z czym developerzy chcą niemalże podwoić ilość zaplanowanych treści.
Do gry w najbliższym czasie ma trafić:
- 9 postaci,
- 5 map,
- 16 broni,
- 2 doładowania,
- 4 relikwie.
Do listy dochodzą jeszcze karty Arkan, osiągnięcia oraz dwie główne mechaniki gry, o których nie mamy jeszcze szczegółowych informacji. Zamiast rozwoju trybu fabularnego, twórcy decydują się na dodanie zupełnie nowego – najpewniej typu endless. Co również nie znaczy, że trybu fabularnego w ogóle nie ujrzymy.
To nie musi oznaczać, że tryb fabularny zostanie porzucony na zawsze, ale głęboki lore Vampire Survivors wymaga solidnego zrozumienia fizyki teoretycznej, aby móc go w pełni docenić. Być może narracja środowiskowa i subtelne wskazówki okażą się odpowiednim sposobem.
Developerzy przenoszą produkcję na nowy silnik i na ten moment prace idą sprawnie. Ponadto, kiedy proces dobiegnie końca – twórcy celują w lato tego roku – najpewniej znów ujrzymy tytuł na smartfonach. Mogliśmy już zagrać na nich kiedyś, jednak ze względu na ogromne problemy z wydajnością, które sam twórca skwitował słowami „gra chodziła okropnie”, zdecydowano się w pełni przejść na pecety.
Doprowadzenie przenoszenia na nowy silnik do końca pozwoli też twórcom ruszyć z kopyta przy dodawaniu nowej zawartości: w końcu będą wtedy mieli do dyspozycji więcej czasu, który teraz zabiera im migracja.