Skyrim: Naukowcy odtworzyli twarz szkieletu z gry

Jeśli graliście w Skyrima, to na pewno natknęliście się na ten szkielet. Mało tego, czaszka z piątej odsłony The Elder Scrolls stała się już nawet popularnym memem, często podpisywanym the skeleton appears.

Tym bardziej mogła Wam kiedyś przyjść do głowy myśl: a jak wyglądał właściciel tego szkieletu? Z pomocą przyszli naukowcy z grupy Ancestral Whispers. To szalenie ciekawa inicjatywa powołana do życia w 2019 roku przez absolwentów historii z całego świata. Na co dzień zajmują się rekonstrukcją twarzy prehistorycznych ludzi w oparciu o ich zachowane szczątki. Wykorzystują do tego metodę Michaiła Gierasimowa – sowieckiego archeologa, antropologa i rzeźbiarza.

Nauka nauką, ale oczywiście wspomnianą metodę można także wykorzystać w nieco mniej naukowym kontekście. Na przykład w Skyrimie. Jeden z członków Ancestral Whispers opublikował w Prima Aprilis na swoim Twitterze rekonstrukcję twarzy właściciela szkieletu z gry Bethesdy. Zdjęcie opatrzył dla pogłębienia efektu odpowiednio nawiązującym do świata i historii gry opisem – można więc odnieść wrażenie, że naprawdę obcujemy z antycznym Atmoranem z Saarthalu.

Żeby było zabawniej, na publikację rekonstrukcji odpowiedział… sam projektant szkieletu.

Ha! To właśnie ja projektowałem szkielety w Skyrimie. Wykonałeś FANTASTYCZNĄ ROBOTĘ z tą rekonstrukcją. Chciałem, żeby wyglądały brutalnie, z szeroką szczęką i grubymi brwiami, trochę jak Neandertalczycy. DOKŁADNIE tak. Ponieważ miały atakować gracza, miały budzić grozę, ale nie przy pomocy wrednych oczu, które tak często widzimy u szkieletów w fantasy. Rozwiązaniem były dla mnie potężne brwi, WIELKIE zęby i ogólna kształtność!