Oto najmniejszy na świecie zdalnie sterowany robot

Oto najmniejszy na świecie zdalnie sterowany robot
Grzegorz "Krigor" Karaś
Co prawda bardzo trudno go zobaczyć, ale za to potrafi chodzić, skakać, wyginać się i obracać.

Gdyby był produktem Sony, to zapewne zostałby nazwany „micro enemy crab” – ale jako że został stworzony przez naukowców z Northwestern University, to żadnej seksownej nazwy jeszcze się nie dorobił. Choć oczywiście wspomnianego skorupiaka jak najbardziej przypomina.

Mikrusik!

Ma zaledwie pół milimetra długości, jest mniejszy od pchły, a mimo tego może się całkiem swobodnie przemieszczać. Co ciekawe, robocik nie jest wyposażony w zaawansowany hardware, elementy hydrauliczne ani nawet w elektryczne. Za to, że potrafi się ruszać, odpowiada stop, który cechuje się tzw. pamięcią kształtu: podgrzewany, przechodzi do „zapamiętanej” pozycji, by wraz z ochłodzeniem wrócić do poprzedniej.

Za przemieszczanie się kraba odpowiada laser, którego precyzyjnie wycelowana wiązka podgrzewa poszczególne segmenty robota. Te zaś, rozszerzając się i zmniejszając, przyjmują pozycje, które we współpracy z innymi elementami, pozwalają urządzeniu na swobodne przemieszczanie się. Proces chłodzenia i nagrzewania, ze względu na rozmiary robota, przebiega bardzo szybko, co przekłada się na zaskakująco sprawne zmiany pozycji mikrusa – potrafi on w ciągu sekundy pokonać odległość równą połowie długości swego ciała.

https://www.youtube.com/watch?v=1IP7jptXjgQ

Oczywiście z takim „systemem napędowym”, który – nawiasem mówiąc – równocześnie jest wspomnianym na początku zdalnym sterowaniem, praktyczne zastosowania wynalazku są mocno ograniczone – pod tym względem na pewno nie przebija np. pracującego na kolei japońskiego mecha. To jednak dopiero pierwszy krok, a sam pomysł prezentuje się nader intrygująco.

Jedna odpowiedź do “Oto najmniejszy na świecie zdalnie sterowany robot”

  1. Fajnie 🙂

Dodaj komentarz