CD-Action 04/2022: Sprawdź okładkę nowego wydania

CD-Action 04/2022: Sprawdź okładkę nowego wydania
Nowy numer CDA trafi do sprzedaży 1 lipca w wersji drukowanej i 30 czerwca w edycji cyfrowej. Na początku przyszłego tygodnia zdradzimy jego pełną zawartość, a dzisiaj ujawniamy jego okładkę.
CD-Action 04/2022

96 odpowiedzi do “CD-Action 04/2022: Sprawdź okładkę nowego wydania”

  1. Nawet fajna okładka

  2. ArtystaPisarz 24 czerwca 2022 o 12:33

    Czy wersja dla prenumeratorów też będzie miała logo „Starfielda”, czy tylko samą grafikę i logo „CD-Action”?

  3. Ekstra się zapowiada:) Oby tylko dostawcy prenumeraty nie zawiedli.

  4. Lewakoprawako 24 czerwca 2022 o 13:03

    Bardzo fajna okładka. Ten motyw przypomina mi ilustracje zamieszczane w miesięczniku Fantastyka z ubiegłego wieku, które zawsze działały na moją wyobraźnie.
    Obca planeta, statek kosmiczny, samotny podróżnik wobec ogromu niepoznanego świata… 😉

  5. Ładne. Ciekawe co tam w numerze będzie – jakie wnioski zostały wyciągnięte (czy dobre czy złe to już każdy sam oceni).

  6. Trochę lipa, sorry, ale za co wy chcecie te 34,50?

  7. Jak na razie okładka nie straszy husarią ani „dziejami PRL” jak PIXEL. Jest szansa że ten numer będzie lepszy 😀

  8. Widzę, że dodano coś na okładce, jakieś nazwy gier… ale co to oznacza? Recenzje, filetony, dorsze?

  9. Liczę, że nadchodzące wydanie będzie znacznie lepsze od pierwszego „giganta”. Prawdopodobnie to Wasz kluczowy numer, od którego będzie zależała w sporej mierze przyszłość pisma. Cena wciąż powala z nóg. W teorii 35 złotych to może i niewygórowana kwota, ale gazeta kompletnie nie jest adekwatna do tej ceny. Z niecierpliwością czekam jednak na ten numer i wtedy przyjdzie pora na kolejną ocenę.

  10. Patrzę na tą okładkę… To znaczy na to, co jest napisane, bo obrazkami to można 5-latków przekonywać 😉 no i raczej się zanosi na drugi numer z rzędu, którego nie kupię. Zakładam, że to są tematy numeru, to co w nim najciekawsze. I nic z tego mnie nie przekonuje do pożegnania się z 34.50 zł. Tak już zupełnie serio, to naprawdę są najciekawsze tematy, jakie się udało wymyślić przez kwartał? Polski gamedev? Gry niezależne? MYSZKI I KLAWIATURY??? O tym, jak grać online w Heroes 3 nawet nie wspomnę. Takie fajne pismo ubiliście…

    • z drugiej strony, zarówno polski gamedev a nawet myszki i klawiatury są ciekawsze dla gracza niż husaria.

    • Jak rozumiem zostales wlasnie rzecznikiem polskich graczy, ktorzy upowaznili cie abys wyrazal swoje zdanie jako ich.

  11. Ja bym się tam nie certolił i z premedytacją dał na okładce „Diablo Immoral”. ;P

  12. Ja od tego numeru przechodzę na wersję cyfrowe, raz, że brakuję mi miejsca na składowanie numerów, dwa, że różnica między wersją cyfrową, a papierową, jeśli chodzi o cenę jest spora. Tak sam zrobię z nowym numerem Retro.

  13. A wiecie, że gracze też coś gotują i sprzątają w domu? To może jakieś
    „Przepisy na przekąski, którymi nie upaćkasz pada i klawiatury”.
    – Testy podkładek pod mysz
    – Szklanka, kubek, butelka czy bidon? Co i w czym pić w growym maratonie?
    – najlepsze gry mobilne do grania na klopie
    – Zasłony i firanki, które ochronią Twój ekran przed promieniami Słońca

    Teksty „okołogrowe” bliżej gier niż husaria. Nie dziękujcie.

  14. Poprzedni numer był ubogi w recenzje i to mi się nie podoba. Wiem, że zamieszczacie je tutaj na stronie internetowej, ale właśnie po to kupuje gazetę o grach komputerowych, żebym mógł przeczytać właśnie recenzje. Ktoś z Was podał argument, że gazeta nie wygra ze stroną internetową, z oczywistych względów. Jednak właśnie po to kupuje CD-Action aby zapoznać się z Waszą opinią i za to chcę płacić, a nie tylko za fajne felietony.

    • To, że magazyny papierowe w dobie Internetu W OGÓLE nadal istnieją, to dlatego że istnieją ludzie którzy nie chcą czytać rzeczy w Internecie.

      Problem w tym, że aby odciągnąć ludzi od Internetu, trzeba zaoferować coś więcej niż sklejankę plotkarsko-clickbaitowego contentu powierzchownie liżącego temat na poziomie amatora – internetowego eksperta który wie wszystko a nie zna się na niczym.

      Dzisiejsi redaktorzy jednak zamienili się w copywriterów pod dyktando klików i reklam, są tak skrzywieni efektywnością kliku na minutę, że mogę sobie wyobrazić iż napisanie czegoś sensownego, wiarygodnego do druku moze być dla nich cierpieniem.

      Dopóki nie pojawił się Internet, pismo musiało prezentować jakiś sensowny poziom. Treści musiały być prawdziwe, konkretne, sprawdzone i opisane językiem o klasę wyższym niż gimbazjonalno-reklamowy. Druku nie dało się cofnąć albo usunąć jak stronę z serwera. Dlatego taki redaktor musiał się zastanowić jak przekazać wiedzę/informacje, nie tylko efektywnie, ale też kulturalnie i w sposób edukujący. Byli redaktorzy których mogliśmy traktować jako mentorów. Dzisiaj już takich chyba nie ma.

      Więc za takimi treściami tęsknimy – jako odpoczynek od wściekłego ataku migającego reklamami szambocontentu wylewajacego się z Internetu.

      Z drugiej strony, czytelnictwo ogólnie umarło w grupie najmłodszych – nie potrafią się skupić, nie umieją czytać książek, liczą się tylko migające głupawe obrazki i filmiki przewijane spuchniętym kciukiem z prędkością światła. Nadchodzi idiokracja.

    • @Hary
      Posłuchaj sobie, co taki redaktor Stanowski mówi o tworzeniu treści papierowych w czasach przed Internetem – dla Twojej ograniczonej percepcji odnośnie poziomu publikowanych treści, on jako renomonwany dziennikarz z wieloletnim stażem w redakcji Przeglądu Sportowego mówi coś totalnie odwrotnego, niż jakiś randomowy forumowicz z CDA. Kiedyś nie było takiej gównoburzy, komentarzy, krytyki treści i presji czytelników i NIEKTÓRZY (nie wszyscy) redaktorzy w wielu gazetach/pismach nie wnikali w to, co piszą, nie sprawdzali faktów, nie robili wnikliwego researchu, bo ze względu na to, że nie było Internetu i tak mało kto mógł im wytknąć błędy lub słaby poziom merytoryczny, po prostu lało się wodę. Mało komu chciało się wysyłać listy do redakcji odnośnie błędów czy jakości tekstów, a jak już coś takiego wpadało, to mało kto o tym wiedział. Dziś jest totalnie odwrotnie, każdy błąd jest wytykany publicznie w sieci, wszystko to, co się komuś nie podoba może być skrytykowane i to nie zawsze konstruktywnie. Dziennikarze wielokrotnie jeśli chcą trzymać wysoki poziom, to muszą pisać prawdę i weryfikować to, co publikują, bo za chwilę w komentarzach pojawią się czytelnicy, którzy boleśnie zweryfikują prawdziwość tez, czy poziom merytoryczny.

  15. Czytelnicy: więcej ciekawostek, publicystyki i różnorodności poruszanych tematów!
    Pismo growe: drukuje artykuł o czymś innym niż gry
    Czytelnicy: RRREEEEEEE!!!
    Poprzedni numer był wyśmienity, jeszcze nie przeczytałem wszystkiego, choćby niesławnego artykułu o Husarii, który to zostawiam sobie na koniec jako najsmaczniejszego rodzynka. Rodzynisko raczej.

    • serio? Łubudubu…

      Informacji o grach, ich tworzeniu, historii gier, ludzi branży, recenzje, nowości technologiczne sprzętowe i programowe..

      Jest tego tak dużo że mógłbym wam tu na następny numer zrobić 500 stronicowy konspekt.

      A tymczasem dostajemy publicystykę i jakies artykuły o husarii, bo w świecie gier nie dzieje się przecież NIC godnego wzmianki w kronikach zakonu.

    • rodzynisko to żeś przy wylizywaniu do białej kości połknął

    • ,Jest tego tak dużo że mógłbym wam tu na następny numer zrobić 500 stronicowy konspekt.
      ,

      No to dawaj 😀

    • @Mauser Opanuj się z takimi tekstami.

    • Ty nam lepiej powiedz kiedy wróci obiecane pełniak jak za dawnych czasów bo za taką cenę kiedy to kupił bym 2 różne pisma z grami i pełniak a dziś środkowy palec i wiem co powiesz (jak ci się nie podoba to nie kupuj blablabla) to 1 text tutaj od lat i widzę stało się on najdroższym kwartalnikiem (a może i magazynem) historia polski liczę (chodź minimalnie) że się ogarniecie

    • Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek powiedział komuś „jak się nie podoba, to nie kupuj”. Nie pamiętam też, żebyśmy obiecywali powrót pełniaków „jak za dawnych czasów”. Ba, dawno temu już mówiliśmy, i to nie raz, że pełniaki nie wrócą w takiej postaci jak kiedyś. Po pierwsze wydawcy nie chcą już sprzedawać gier czasopismom. Po drugie dodawanie pełnych wersji do magazynu w dobie Humble Bundle, natłoku promocji na gry i darmówek od Epica nie ma sensu, bo koszt byłby niewspółmierny do efektu. Czasy się zmieniły, a my nie zawrócimy kijem Wisły.

    • @Cormac tym niemniej miały wrócić „w innej formie”. A argumentu, że „wszyscy dają więc my nie musimy” nie rozumiem zupełnie. Owszem, można teraz wyłapać kody na Steama nawet w Żabce, ale nie wiem, dlaczego nie może ich być w „największym magazynie o grach w Polsce”. To, że teraz każdy promuje się rozdając nawet kiepskie gry za darmo powinno Wam dać do myślenia.

    • @Cormac u mnie w pracy się mówi, że najgorsze w pracy z klientem jest klient. I tu są tego przykłady. Rozpieszczone nerwusy, które same nie wiedzą czego chcą.
      Mam nadzieję, że w wynikach widać, że publicystyka na sens i sensownie działacie. Czasy się zmieniają, widać, że Wy to rozumiecie

    • @Cormac tu się zgodzę z Vielebnym, napisaliście na Beesfund że pełniaki wrócią w innej formie i po prawie dwóch latach od zbiórki tak się nie stało. Jeżeli, jak mówisz, był i jest problem z pozyskaniem licencji na pełniaki to czemu był taki pomysł? A jak nie pełniaki, to czemu nie zniżki na GoGu….co teraz dodacie w najnowszym Retro? Pełniaki były częścią pisma.

    • Ja tu jednak popieram Cormaca. Czasy się zmieniły, kiedyś dystrybucja gier PC była na nośnikach i wtedy taki gift był rarytasem, szczególnie w mniejszych miejscowościach.

      Przyszedl Steam i Epic – gry macie nawet za darmo.

      Ja chcę żeby robili dobre pismo dla graczy O GRACH. Tylko tyle.

      I jeszcze jedno – żadnych dodatków, giftów, kodów, pierdół.

      Skupcie się na jednej rzeczy i zróbcie ją doskonale. Jak mówi przysłowie: „człowiek który goni dwa króliki, nie złapie żadnego”.

    • @Harrypioter – możliwe że nie kojarzysz, ale te wszystkie rzeczy są w tym numerze i były w poprzednich, o historii gier, ludzi branży i technologii powstało kilka artykułów spod pióra redaktora o ksywce Smuggler, polecam się zapoznać jego twórczością, bo gość robi naprawdę fenomenalny research.
      A pełniaki na CD w 2022 roku? No prośba xD polecam zrobić przelot po kioskach i spróbować polowania na „dwa różne pisma z pełniakami” jak za dawnych czasów. Widać gołym okiem kto się zalicza do grona prawdziwych fanów – CZYTELNIKÓW, a kto kupował CDA „bo gry dajo”, samego pisma końcem kija nie ruszył a dziś trąbi na prawo i lewo, jak to CD-Akcjon zeszło na psy i on jako czytelnik nie zgadza się z takim stanem rzeczy. Banda zdziecinniałych kwiatuszków urażonych treścią pisma. Czas pełniaków i dodatków do pisma typu opaska do włosów, spinka, grzebień, radyjko czy inne badziewie z Kaczora Donalda minął bezpowrotnie i obrażanie się, zaciskanie piąstek, krzyczenie i tupanie nic tu nie pomoże.

    • @JANEK500 Zauważ że przez długi czas były pytania o pełniaki i pomysł z nimi żeby powróciły w innej formie. I tym bardziej za cenę którą proszą (tak wiem, inflacja i ceny papieru, ale inne czasopisma też to dotyka). Tak się nie stało i zamiast powiedzieć „Cóż, pełniaki w 100% nie wrócą” to redakcja tak trochę ciągnęła za nos.
      Pełniaki były częścią czasopisma i wywalenie ich tylko negatywnie odbiło się na sprzedaży i masz tu racje, obrażanie się, zaciskanie piąstek, krzyczenie i tupanie nic tu nie pomoże bo ci którzy to robili po prostu przestali kupować czasopismo.

    • Najwyraźniej były jakieś pomysły na powrót pełniaków, które niestety nie wypaliły. Jestem w stanie to zrozumieć i przyjąć do wiadomości bez wierzgania i plucia, CD-Action ma u mnie gigantyczny kredyt zaufania. Mam wrażenie, że należę do elitarnej mniejszości, która pełniaki traktowała jako dodatek do pisma (choć nie ukrywam, że CDA zacząłem regularnie kupować od momentu kiedy na CD pojawił się Morrowind, choć był to chyba jedyny pełniak, dla którego kupiłem pisemko). Szkoda, że po latach okazuje się, że część „czytelników” to po prostu roszczeniowe gnoje, które liczyły na tanie gierki – wszak nawet jeśli to małe tytuły indie, które oczywiście trzeba negatywnie skomentować na stronie newsa z zapowiedzią numeru i popultać się że CDA schodzi na psy, bo chciałem żeby dali GTA 5, a dali Assassina Chronicles, albo Deponię, których nawet nie zainstalowałem i nie sprawdziłem co to za gry, co najwyżej sprawdziłem 30 sekund gameplaya na youtubie, to są ZA DARMO.

    • @Janek500 i ta „elitarna mniejszość” pisze o innych „roszczeniowe gnoje”? To ja podziękuję za taką elitę. Nie rozumiem zarzutu o roszczeniowości – pieniądze z reklam już dawno niemal wyschły i magazyn jest utrzymywany przez czytelników. Jeżeli ktoś chce grę, to znaczy, że jest gotów za nią zapłacić. Może trochę mniej, niż na Steamie, ze względu choćby na wielkość zamówienia, ale nie można mówić o „darmówkach” z CDA. I tak jest wszędzie – gry z Epica, czy Prima też nie są za darmo. Płaci się za nie np. zamawiając coś na Amazonie, czy kupując skórkę w Fortnite. CDA kupują już raczej dorośli ludzie i spokojnie można założyć, że wszyscy to rozumieją.

    • Ale pismo z tekstami będącymi owocem ciężkiej pracy prawdziwych ludzi nie istnieje po to, by być dystrybutorem gierek xD płyta i kody były dodatkiem, nadbudówką, bonusem, czymś „ekstra”. I ktoś, kto nie potrafi zaakceptować zachodzących zmian, nie widzi czynników, ktore te zmiany wprowadzają a jedyne co go interesuje to to, że w jego CD-Akcjon nie ma płytki i z tego powodu wierzga i pluje jest roszczeniowym gnojem.

    • JANEK500 Ok czyli jestem roszczeniowym gnojem … choć uważam, że ja chcę po prostu CD bo chcę …. i chcę coś na nim zobaczyć i nie koniecznię grę ale z pewnościa extras jakiś dodatkowe wideo recenzje … ale dopowiem, że ja bynajmniej nie mam czasu sprawdzać co jest za darmo ale jesli juz coś jest to co komu szkodzi by cd action jako pośrednik wrzucił to na płytę a osobiście mnie nie musi to interesować, że to it ak jest za darmo …. nie siedzę codziennie na przeróżnych stronach wyczekując czy jest coś w promocji … tu chodzi bardziej o sentyment i rozpuszczenie *jeśli coś dajesz i zabierasz w piekle się poniewierasz* gdzieś napisałem, że cd action w nie których miesięcznikach potrafiło dać 5 cd a dzis nie ma nic wiec przyzwyczajony do wygód dodatków nabywca czasopisma … cierpi bo odebrano mu poprostu dział cierpi tak samo jak naprzykład Leyek wkurzajacy się, że nie ma nic o Kirby … Wogóle to gdzieś w szufladach miałem chyba nawet podówjne kompendium cd actiona w którym to chyba byłą raz dane 8 płyt cd z 4 grami no są czytelnicy, którzy przeczytają wszystko ja przeczytam tylko 20-25% czasopisma bo reszta mnie nie interesuje nie lubie za dużo czytać a jak nie ma jeszcze cd to wogóle słabo i później jest krytyka, przyzwyczajonych do wygód kupujących no i sprzedaż spada, nie dość, że zapomniano o laikach od gier to jeszcze przeszkadza się czytelnikom przerzucając działy jedne się rozszerza inne zmniejsza.

  16. Lewakoprawako 25 czerwca 2022 o 09:41

    Ej, to miała być dopiero ocena okładki, a tu już walka o zawartość rozgorzała. ;D Pewnie będzie jeszcze artykuł z wypisaną dokładnie zawartością czasopisma i tam się będzie można nad nią pastwić.;)

    Ale ja nie o tym. Mam takie przemyślenie, że być może trzeba teraz nieco zmienić optyke patrzenia na CDA papierowe.
    Przecież w przypadku miesięcznika i cenie kilkanaście złotych, jak było wcześniej, to ta memiczna już husaria na 12 stron, albo obecne „myszki i klawiatury”, byłyby w porządku. „Husaria” pewnie byłaby hitem.(?)

    Lecz teraz „Periodyk” wychodzi trzy razy rzadziej i jest trzy razy droższy, więc ludzie oczekują czegoś ekstra, a tak naprawdę sami nie wiedzą nawet czego.;)

    A może powinniśmy się cieszyć, że nasze ulubione CDA w ogóle się ukazuje w dzisiejszych czasach. To papierowe wydanie, to jest teraz ekskluzywny rarytas dla pasjonatów i fanów.
    Dlatego, to samo co wcześniej, mamy teraz rzadziej i drożej – zmieniły się okoliczności, nie CDA. Może w ten sposób powinniśmy do tego podchodzić??

    PS
    To tylko takie moje przemyślenie, nie bijcie.;)

    • Dokładnie, popieram Twój punkt widzenia. Ludzie nie doceniają, że pismo w ogóle istnieje w czasie, gdy ceny surowców i półproduktów rosną z dnia na dzień. Za 20-30 lat, jak już prawdopodobnie pisma nie będzie na rynku i ogólnie nie będzie nic papierowego o grach na rynku, wtedy się ludzie ogarną i zatęsknią nostalgicznie za papierowymi treściami i nikt nie będzie pamiętać jakichś tekstów o Husarii w CD Action…

      Mam wrażenie, że w sekcji komentarzy wykrystalizowała się grupka wiecznych malkontentów i „bolidupców” vel HARYPIOTER (najaktywniejszy adwokat sprawiedliwości i tego, jak pismo powinno wyglądać w tym wątku). Co tylko nie zostanie napisane/zaprezentowane, to zawsze mają jakieś swoje przysłowiowe 3 grosze.

      @Harypioter, do ciebie kolego
      Skończ chrzanić swoje dyrdymały, bo numer jeszcze nie wyszedł, a Ty już plujesz kwasem na lewo i prawo, weź chłopie wyluzuj, kup sobie główkę sałaty w warzywniaku, czy pentko zwyczajnej, bo widzę że jesteś najbardziej aktywny w sekcji komentarzy, tyłek Cię chyba zaczyna boleć na sam fakt, że wychodzi kolejny numer pisma, na każdy komentarz wrzucasz swoje mądrości, zluzuj troszeczkę, odstaw klawiaturę na bok i poczekaj na rozwój wydarzeń.

      PS. Ludzie ochłońcie troszeczkę, poczekajcie na zapoznanie się z treścią pisma i potem wyrażajcie swoje krytyczne/pochwalne opinie. Skończcie pierd…ć smuty o tym jak nisko upadło czasopismo! Czasy zmieniają się na gorsze, nie lepsze (macie tego świadomość?). Nie dobijajcie ludzi, którzy jeszcze próbują coś tu papierowego stworzyć w medium, które śledzicie. Dla wielu z nich ta praca jest czymś więcej, niż odbębnieniem przysłowiowych 8 godzin w biurze i wywieranie dodatkowej presji w komentarzach nie jest FAIR… To są doświadczeni ludzie, a nie zgraja przypadkowych kolesi, oni wiedzą, co mają robić, pozwólcie im pracować i poczekajcie z oceną do zapoznania się z zawartością numeru.

  17. ostatnio wyszedł taki twór jak kwartalnik sportowy – smokowski, stanowski itp – taki powiedzmy dopakowany przegląd sportowy. zobaczcie sobie cenę (papierowe wydanie zamawiane przez ich stronę32 zł) ilość stron (2xwięcej niż poprzedni numer cda) i treść. cda w aktualnej formie to kpina

    • parapsychopatolog 26 czerwca 2022 o 19:18

      Zapomniałeś dodać o koszcie wysyłki 15 zeta i nie da się tego ominąć. Do tego Stanowski jest raczej rozczarowany ilością zamówionych egzemplarzy i nie wróżę temu przedsięwzięciu dalszej kontynuacji.

    • 11,99 zł do paczkomatu jak już, gdzie w sklepie cda płaci się za paczkomat równiutko 14,00.

  18. Czepili się tej husarii… jeden tekst nie o grach na 100 innych – jako ciekawostka, ale nie – on niby zdefiniował cały poprzedni numer i widzę prędko nie zostanie zapomniany -_-

    Pierwsze co widać w nowym to więcej recenzji – bardzo dobrze. Mam nadzieję, że Krigor miał też trochę miejsca/czasu/chęci na dział Technologii (tylko 2,5 strony na 154 w poprzednim). Z okładki pozytywnie wyglądają już „Myszki i Klawiatury”, więc może, może…

    Cieszę się, że kolejny numer już wychodzi, chodź znów chciałem coś napisać do AR i znów się spóźniłem. Czekam i pozdrawiam ciepło (choć w tą pogodę pewnie chłodne pozdrowienia też są mile widziane 😉

    • husaria przegięła pałę maksymalnie, a z grubsza było tego więcej:

      ● artykuł o Lego
      ● batman
      ● komiksy, filmy, horrory
      ● muzeum
      ● artykuł o wojnie
      ● natłok felietonów. Kiedyś w czasopismach był jeden felieton. Teraz każdy musi mieć własny. Zapychacze miejsca – zawsze to prościej niż zrobić głęboki research historii z gamedevu czy autorski wywiad z jakimś twórcą.

      Ostatnio przeglądałem roczniki Secret Service. Tam nie było ani jednego bzdurnego artykułu. Pismo wypełnione po brzegi recenzjami.

      Te 20 lat temu było o czym pisać, a gier było 100 razy mniej, natomiast dzisiaj nie ma o czym pisać, więc trzeba dopakować pismo husarią? Nie, to po prostu redaktorzy są słabi i leniwi lub mają narzucony odgórnie beznadziejny program.

    • CzlowiekKukurydza 26 czerwca 2022 o 08:28

      Miałeś mniej gier, ale konkurencja była tylko papierowa w wielu wypadach robiona przez entuzjastów nie do końca wiedzących co robią, a odbiorca mniej wymagający. Kiedyś cieszyłeś się, że w tygodniu miałeś w TV 20 minut 'programu o grach’, a dzisiaj więcej zobaczysz po kryjomu w pracy przez jeden dzień. W czasach gdy ludzie narzekają, że Amazon daje 'starego’ NfS: Heat za darmo masz internet, a w nim multum serwisów takich jak ten z recenzjami i newsami. Jest YT na którym znajdziesz gameplaye wszystkiego, jest twitch gdzie Twoje ulubione 'podwójne D’ gra w gry. Jakby dzisiaj w piśmie była recenzja gry która wyszła w marcu to napisałbyś: 'Po co? Już widziałem’.

    • nie rozumiem tego kultu „recenzja na wczoraj”. Kto wymyślił że recenzja musi być świeża, inaczej jest nieciekawa albo coś?

      Dobre recenzje imho są ponadczasowe. Do takich wracam, nawet po latach w zbieranych czasopismach, gdy pojawi się gra w promocji.

      Nie kupuję wszystkich gier które pojawiają się każdego dnia. Przeciwnie. Gier jest tak dużo, że od lat kupuję tylko wybrane, jak stanieją, długo po premierze. Gdybym rzucał się na nowości, zabrakłoby mi wypłaty, ale i czasu na granie.

    • Guzik prawda, jakby dzisiaj w piśmie wyszła recenzja gry, która wyszła w marcu, ale z perspektywy tego co się działo przez jakiś czas po premierze (jak np skopanie ekonomii w GT7 w jednym z patchy), to czytałbym to od deski do deski, bo nigdzie, ale to nigdzie nie znajdziesz recenzji z takimi informacjami.

    • Sam z chęcią przeczytałbym recenzje wielu starszych gier po ukończeniu ich na 100%. Wtedy taka recenzja i ewentualne porady jak podejścia do gry nie schrzanić byłyby pomocne.
      Mimo, że mam nowego kompa, to nie grywam w najnowsze tytuły, bo zwyczajnie są za drogie. Czekam aż gra będzie miała rok i dorzucą ją do jakiegoś bundla albo kupię ją za 25% ceny.
      W ogóle pojęcie świeżej gry całkowicie się zatarło w czasach wszechobecnych indyków, które w ogóle nie wymagają mocy sprzętu. Obecnie wszystko mi jedno, czy gram w grę nową, czy sprzed 4 lat.
      Niedawno dopiero ukończyłem Kingmakera rozdawanego przez Epic. Jak ja wtedy żałowałem, że nie było nigdzie porządnej recenzji tej gry z perspektywy ukończenia 100%. Treści na YT były rozwleczone i w większości dla weterana takich rpg wtórne.

      CDA, wróćcie do recenzji, ale niekoniecznie nowych tytułów. Recenzji z perspektywy ukończenia gry.

    • takie wyczerpujące fajne recenzje pisane były kiedyś w SS przez pasjonatów grania.

      W dzisiejszych czasach tych pasjonatów wydaje się zabrakło. Wszyscy gdzieś się spieszą, chcą zaliczyć jak najwięcej, zamiast zrobić cos dobrze.

    • @Hary

      Odpisałem Ci w paru komentarzach pod spodem. Naprawdę gościu, jesteś tak nieobiektywnie krytyczny wobec poprzedniego numeru, że robi się to już niesmaczne. Odpuść w końcu komentowanie i wyrażenie swojego wiecznego, nieprzeniknionego bólu odnośnie numeru, KTÓRY BYŁ. Ten wątek dotyczy numeru, KTÓRY BĘDZIE. Naprawdę stary nie musisz w każdym kolejnym komentarzu wyrażać swoich żali na temat, jak badziewny jest CD Action, czy Pixel. To, że dostajesz tyle plusów, czy tam lajków, to tylko świadczy o tym, że takich malkontentów jak Ty jest więcej. Wieczny i niespełniony perfekcjonisto – odpuść już, ludzie kupią numer i ocenią, nie musisz wszędzie wracać do tego, co było w poprzednim numerze.

    • @Voro, a ty co, CD ACTION POLICE? 🤣

      Wystaw mandat za pisanie komentarzy.

      Ale jest prostsza metoda – moich czytać nie musisz.

    • @Voro – wydaje mi się, że każdy czytelnik ma prawo wygłosić opinię czy mu się numer podobał czy nie. Tak samo z nadchodzącym.
      Po to mamy komentarze, żeby wyrazić swoje zdanie. Zresztą kto ma oceniać „nową jakość ekszyna”? Redakcja?

      Gazeta pewnie padnie za kilka numerów. Jeszcze kilka dni temu widziałem to nowe, „wypasione” wydanie w kilku egzemplarzach w markecie.
      Pamiętacje jak CDA postanowiło się reaktywować i jak ciężko było dostać nowy numer? No właśnie.

    • @Hary

      Wybacz, nie bardzo mi się chce je czytać, ale jak przewijam i w co 2-3 komentarzu widzę Twój nick, to mimowolnie obija mi się o oczy te Twoje krwioplucie. Wolność słowa jak najbardziej, ale litości, człowieku… Ty już sam się w tym nie łapiesz ile razy się powtarzasz w tym, co piszesz.

      @Borowy

      Masz absolutną rację, ale ile razy można wałkować to samo, koleś co komentarz, to ma swoją odpowiedź i receptę na sukces powielając przy tym, to co zostało już dawno powiedziane. Wracanie non stop w wątku o NOWYM NUMERZE do tego, co było W POPRZEDNIM NUMERZE chyba jest trochę niezdrowe, nie uważasz? Dla mnie takie spamowanie podchodzi pod trolling, ale no co kto woli.

  19. Artykuł o husarii był fajną ciekawostką, ale niestety magazyn jako całość poszedł w stronę, której najbardziej się obawiałem i z którą trudno mi się pogodzić. A obawiałem się tego, że CD-Action stanie się eklektyczną zbieraniną tekstów luźno związanych (lub nawet wcale) z tematyką gier. Że dawne danie główne zostanie zredukowane do przystawki i będzie jedynie pretekstem do dalszego wydawania pisma. I tak się niestety stało. Zawartość pisma została postawiona na głowie – publicystyka, która dotychczas była miłym, ale jednak UZUPEŁNIENIEM, kompletnie zdominowała magazyn. Na 160 stron, teksty o tematyce stricte gamingowej kończą się już na 46 stronie (+ tekst o Shadowlandsach, który z niewiadomych dla mnie względów został zaliczony do publicystyki)… Dla mnie to kpina.

    Do tego dział technologie, szumnie zapowiadany we wstępniaku jako „obszerny”, został zredukowany do 2 i pół strony. Kpina.

    Tak to teraz będzie wyglądało? 25% zawartości pisma będzie poświęcone grom, a reszta zostanie wypełniona tekstami o Lego, planszówkach, zośce, dziejach powstawania Kangurka Kao i innych bzdetach?

    • Publicystyka to jedyna sensowna opcja dla redakcji na publikowanie czegoś oryginalnego, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. Ktoś kto tylko szuka recki tytułu obejrzyj na yt albo poczyta w sieci (nawet na stronie cda). Za free. Tu na być wartość, za którą ktoś będzie chciał zapłacić.

    • @KIAL. Nie jedyna. Pisałem niżej. Tematów jest wręcz za dużo, a każdy dzień przynosi nowe. Tyle że do niektórych trzeba mieć wiedzę lub poświęcić sporo czasu na research. Dlatego zapewne odnoszę wrażenie że wiele artykułów jest robionych „po kosztach”.

      Z wyjątkiem tych w stylu cudownej husarii. Tu widać kunszt i przygotowanie, więc jednak się da.

      I wszystko byłoby super gdyby magazyn nazywał się HISTORIA a nie CD Action.

  20. Czy wam się w głowach nie poprzewracało ? Jak można podnieść cenę z dnia na dzień z 15 zł na 35. macie kryzys wieku średniego czy jak? … Zatrudniliście posła z PO jako prezesa gazety ? Stracicie moim zdaniem dużą część czytelników ja na pewno nie kupię gazety po tej cenie … Cenę można podnieść ale z 15 na 18 a nie na 35 myślicie, że Polacy srają pieniędzmi 😉 ?

    • parapsychopatolog 26 czerwca 2022 o 19:16

      Chyba nie jesteś od jakiegoś pół roku w temacie zmian w CD-ACTION…

    • Mistrzu ale licz się ze słowami. Krytykuj sobie ile chcesz ale nie w sebiksowym stylu. Albo twa kariera tutaj nie potrwa długo.

    • Oczywista zarzutka jest oczywista ;V

    • Nie musi trwać długo

    • Skoro kupuje cd action to znaczy, że wiem prawie wszystko … wiem że już prawie cd action upadło i że chyba kto inny teraz zarządza wiem też, że akcje były wystawiane, nie interesują mnie takie rzeczy ogólnie choć chciałem tam z tysiaka na ratowanie wysyłać no inwestorem jednak nie jestem ale faktycznie tu online jestem pierwszy raz bo się zdenerwowałem … nie jestem od podsyłania pomysłów tylko jestem czytelnikiem … z edytuje sobie ten tekst wyżej choć najwidoczniej skoro do takiego komentarza sie posunołem to najwidoczniej była jakoś zasadność.

    • „nie jestem od podsyłania pomysłów, jestem tylko czytelnikiem” = będę narzekać na to co jest źle, ale nie mam pomysłu co można zrobić, żeby było lepiej = nie wiem co to mogłoby być, ale macie wymyśleć coś żeby mi się podobało, i już!

    • Janek500 Wątpie bym był mądrzejszy od redakcji cd action … jestem tu nowy na czacie jeszcze zaraz bana dostanę a na pewno nie zostanę doradcą biznesowym 😉 Co nieco napisałem potrzebna jest nowa kampania i powrót do początków cd actiona … młode pokolenie coś tam wie, że jest cd action ale ma prawo nie wiedzieć jak ważne jest …. no dla mnie na przykład jest ważne jeszcze bo mam miłe wspomnienia … jest ważne bo to jedyne takie czasopismo w swoim rodzaju … wydaje mi się, że można znów osiągnąć sukces ale trzeba umieć sie przebić łokciami poprzez inne czasopisma głównie polityczne, ja moge powiedzieć co ja bym chciał no a rzeczywistość jest taka, ze inni chcą coś innego nie wiem ilu jest takich Marków jak ja a ile prezesów Sony Enterteinment … takie rzeczy żeby ustalać to musi sie zarząd cd actiona zebrać i ustalać bo to, że ja coś napisze to tylko będzie moje wywyższanie się więc nie ma sensu wierzę, że będzie lepiej … dopowiem tylko, że według mnie wydawanie retro oddzielnie też mija się z celem retro to powinien być dział dostepny w cd action bo nie każdy ma na niego ochotę a nie twierdzę, że jestem w większości może Parapsychopatologów jest więcej 😉

  21. W ogóle chyba nie rozumiecie jaką nazwę nosi ta gazeta CD Action czyli do każdej gazety w dzisiejszych już czasach jako retro powinna być dołączana płyta CD a przynajmniej powinien byc wybór gazeta z płytą albo bez … na płycie jak za starych czasów jedna pełna wersja a może dwie gry z okolic 2000 roku tak jak kiedyś wydawaliście gry typu Frater moglibyście wypuścić Quake , może jakiegoś Need For Speeda Porshe, a nawet starsze do tego różności humor, tapety wybrane przez was z tytułów jakie opisujecie co się z wami stało ukończcie w końcu szkołę bo nie długo majtki na głowę założycie od tej inteligencji … jesteście gazetą o grach … stron w gazecie może być mniej ja nawet 1/3 artykułów nie czytam które wypisujecie a miejsca na gazety też mi brak. mniej stron + płyta cd i wtedy mogę dać max 24,99 bez płyty 19,99 …. ludzie … i zostawcie te uniwersytety bo naprawdę …

    • parapsychopatolog 26 czerwca 2022 o 19:15

      Ile razy mają tłumaczyć, że to w dzisiejszych czasach bezsens? Nawet jeśli by mieli na to fundusze to nikt w czasach darmowych gier na platformach nikt nie chce sprzedawać nawet staroci niszowemu magazynowi z Polski. Ja żadnej płyty nie oczekuję.

    • 1. To nie gazeta.
      2. Mamy w nazwie dywiz.
      3. W nowych obudowach nawet nie ma miejsc na napędy DVD.
      4. Gamepassy, bundle, promki, internet.
      5. Hellou, jest 2022 a nie 2002.

    • ale cd action to 2002 rok a nie 2022 jak chcesz reprezentować 2022 to załóż magazyn dvdaction albo CodeAction …. ja nie mam na przykład czasu tu dzież chęci by instalować jakieś emulatory a tym bardziej szukać jakichś gier właśnie wy jesteście od tego by w cd wkleic 5 gier z Amigi czy atari czy z pegasusa a jak da radę to 1 do pc coś zaoferować graczowi dać więcej frajdy poza tym nie macie licencji to chociaz jakieś tapety wrzuccie jakis dodatkowy humor jakieś dema jakieś programiki na pulpit jakieś wyselekcjonowaną muzę bez licencji jakis filmik własnej produkcji którego nie zobaczy sie na yt tylko na płycie no wymyślcie coś … by najmniej ja już prawie nie gram ale retro jakby ktoś cos podsunął to pewnie bym skorzystał a sam nowymi tytułami juz nie interesuję poprostu mi to już mineła a myślę, że nie tylko ja z sentymentu z pamieci kupuje cd action …. nie mniej jakieś oczekiwania mam nie żeby o polityce czytał no Polacy raczej książek nie czytają więc 10 stronnicowe artykuły zwykłych Marków jak ja odstraszają, wogóle nie ma działu retro w magazynie … nie wiem … słabo !! … ja mam PC z GF950 i mam dvd … nawet nie wiem co to bundle 😉 ale wiem jeszcze wiem co to cd action i mam nadzieję, że bedę wiedział nadal.

    • Domaganie się płyty, w dodatku CD, zakrawa na trolling. Nawet w przypadku magazynu Retro. Sam wolę zestawić emulator raz albo kupić na GOGu i grać po dwóch kliknieciach, niż żonglować płytami. Płyty leżą sobie gdzieś w piwnicy, a ja i tak wolę kupić cyfrową wersję. Co do innych dodatków, to pewnie trzeba by ocenić wyniki sprzedaży wydań z prenumeraty premium – jeśli komuś zależało na dodatkach, to taką właśnie wybierał. Ja tam lubię „dostać” czasami „opaskę do włosów, spinkę, grzebień, radyjko czy inne badziewie z Kaczora Donalda” jak pisał @Janek500, ale rozumiem, że są ludzie, którym szkoda na to kasy i dla nich powinno istnieć bieda-wydanie z samą tylko niegazetą.

    • Ta płyta CD nada się co najwyżej do grania w freesbie. Większość tu obecnych cd-romu w swoim komputerze nie widziało od kilku dobrych lat, co najwyżej spotykają się z nim w pracy.

    • @Vielebny – z dodatkami też nie jestem tak 100-procentowo nastawiony na nie, jednak świadom jestem wyzwań związanych z zapełnieniem płyty zawartością. Gry coraz trudniej „ogarnąć”, tapetki i śmieszne obrazki są w internetach. Dużo bardziej niż płytka zainteresowałby mnie Tipsomaniak wypełniony ciekawą treścią (niekoniecznie tipsami do gier, które też można znaleźć w necie). Kalendarz byłby spoko, z takich Kaczorodonaldowych dupereli może podkładka pod myszkie.

    • Co za typ… XD

    • parapsychopatolog 27 czerwca 2022 o 07:22

      @AlanShearer Nie wszyscy mają problem z przeczytaniem artykułu na 10 stron. To, że ty należysz do tej części społeczeństwa które nie czyta książek to od razu widać po użyciu słowa „bynajmniej” i „wogóle”, oraz oczywiście po takim małym drobiazgu, braku interpunkcji. Na szczęście nie wszyscy reprezentują taki poziom oraz nie oczekują płyty CD z extra filmami z YT. To byłby kosmos, w 2022 redakcja rozsyła płytki z filmami ludziom którzy od lat nie posiadają czytników. Jeśli brakuje w internecie tapetek to jest takie czasopismo na polskim rynku, Komputer Świat, tam możesz sobie zakupić płytę z instalkami Chrome, Firefoxa i paczkami tapet.

    • Nie co za typ 😉 …. no może zachowałem się jak orangutan z okładki nr 03/2005 albo świnia z okładki nr 09/2019 ale jak już pisałem rzadko sie udzielam gdzie kolwiek bo nie jestem inteligentem z wzorową ortografią ale do rzeczy. Trudno się nie wściekać i nie rzucać mięsem kiedy widzi sie takie skrajności niech nawet wezmę na tapetę wspomniany numer 09/2019 jego cena wynosiła 10,99 to tylko 2 lata temu jak można podnieść cene na 35 zł …. a jak to było za starych lat na przykład w nr z 2005 roku potrafiliście wrzucać w czasopismo 5 płyt cd ! Dziś nie ma żadnej i nie rozumie, że nie którzy nie wiedzą co to cd. W empiku w którym wasze numery bywają dostępne do kupienia jest mnóstwo płyt cd raz na jakis czas kupie sobię jakąś muzykę filmową matrixa albo the weekend czy beyonce i słucham tych płyt również na pecetowym dvd. Wiecie co jeszcze w empiku jest dostępne a no płyty WINYLOWE to chyba coś jeszcze starszego niż cd, skoro są dostępne to znaczy, że gro mas ludzi bierze sentyment, w internecie znajdziecie jeszcze takie artykuły że kasety magnetofonowe podobno też wracają do łask … sam mam ich z 50 kupionych około 30 lat temu żal je wyrzucać i sprzedać tak samo jak stare gazety cd action. Być może można zrozumieć, że ciężej jest o licencje ale przecież do wielu numerów dodawaliscie też krążki srebrno czerwone na których były różne dema programiki … no chyba żeby jakieś tapety wrzucić w cd nie trzeba wielkich licencji …. nikt nie karze wam odrazu nabywać licencji na Fifę 2027 będziecie mieli jakaś gierkę 2 x do roku to dodacie. Kolejna sprawa to pamieć za dziecka szło sie na truskawki po to truskawkach szedłeś wraz z kolegami do kawiarenki po drodze kupowałeś oranżadę skwar i nim dotarło sie do kwawiarenki nabywałeś własnie secret service czy cd action … te czasy mineły ale gro osób kupuje wasze czasopismo właśnie z sentymentu dla zabawy czasem coś przeczytam ale szybko odkładam bo mnie to już prawie nie interesuje … nie mniej szkoda ze roicie z siebie id…… ide do inmedio i pytam sie ile ? za ta gazetę ? nie robi sie takich rzeczy. Według mnie czasopismo powinno mieć z 99 stron powinna być conajmniej 1 płyta cd powinien być dział retro do tego więcej recenzji gier starych nowych moze być publicystyka może byc Husaria ale to jeden taki artykuł trzeba do wielu gustów docierać. Tak to widzę i na tym kończę ;). Dopowiem, że jeszcze z dwa takie numery jak 03/22 i rezygnuje a i myślę, że sprzedaż zmniejszy się co najmniej o 20% w takiej postaci jak teraz.

    • PARAPSYCHOLOG a co to znaczy naszczęscie nie wszyscy … taki poziom jak twój może sobie reprezentować profesor nauk czy inny Andrzej Duda a jak wygląda społeczeństwo to sobie popatrz wychodząc na dwór, to narmalne że są mądrzejsi i głupsi …. no ja jestem tylko po technikum a nie po uniwersytecie białostoczczańskim 😉 sory nie czytam ksiażek albo inaczej przeczytam jedną lub dwie do roku naprzykład mogę Ci polecić cykl 9 książąt amberu rogera zeleznego ale powiedzmy sobie no mało kto czyta bo nie ma na to czasu i sie nie chce kino jest ciekawsze i raczej tak myśli 3/4 społeczeństwa, jeśli będziecie zakłamywać rzeczywistość to zbankrutujecie by najmniej tak myślę …. gdyby wszyscy byli profesorami to by nie było komu chleba piec 😛 ups chyba takie tematy się znajduje w internecie … coraz mniej rolników ceny drożeją 😉 a jeszcze ta wojna na Ukrainie no naprawdę … pisać o Ukrainie w cd action hahah

    • Pozwolę sobie jeszcze na taką głupotkę a może i nie bo nie znam się czy takie rzeczy są możliwę to tylko propozycja z mojej strony mianowicie. Sprzedaż czasopisma kuleje ? Macie ustaloną przykładową wartośc czasopisma na powiedzmy 17,99 taka jest wycena któregoś tam następnego nr to dodajecie te 2 zł do każdej gazety idzie druk na 19,99 nie mam pojecia ile jest kiosków takich inmedio w Polsce i negocjujecie, ze nie chcecie zwrotu zadnej gazety każdy kiosk inmedio ma się pozbyć 2 czy 3 egzemplarzy ma tak reklamowac żeby sprzedać bo nie ma zwrotu w zamian płacicie sieci inmedio za taką kampanię te 20 czy 30 tys zł bo sprzedali w 10 tys kiosków po 2 czy 3 egzamplarze … podejrzewam choć nie wiem że sa gazety bez zwrotów bo sam mam nie daleko kiosk który wystawia koszyk na parapet z przecenami i można krzyżówki o wartości 6 zł kupić za 4 zł jakieś ostatnie sztuki … Pomyślcie po prostu nad promocją to już chyba mądrze brzmi 😉 … żeby taka akcja miała rece i nogi to czasopismo musi do siebie zachęcać ostatni nr dla mnie taki nie jest.

    • parapsychopatolog 27 czerwca 2022 o 10:12

      Po prostu przegapiłeś całą dyskusję i tłumaczenia redakcji w temacie zmian. Zupełnie nie znasz upadającego rynku prasy, to nie jest wspomniany 2005. I Proszę nie porównywać mnie do Andrzeja Dudy bo to dla mnie ogromna ujma 🙂

    • Nic nie wiem, żeby rynek prasy upadał gazety są w co 5 żabce jest kolporter, inmedio, Ruch o ostatnim było nawet głośno ostatnio do tego całe multum kiosków prywatnych poza galeriami, które z takimi kolporterem współpracują do tego można sobie jak widać zamówć prenumeratę pocztą do domu … kto chce to czyta ale oczywiście rynek jest tak rozbudowany gazet jest tak duzo … polityka ,dziennik bałtycki nie wiem … prawda jest taka, że gazet jest tak nawalone, że cd action w ogóle nie widać i jeśli już decyduje się kupić co drugi numer bo mam może z 40% cd actionów to pytam sie zawsze sprzedawczyni czy jest a nie, że sam sięgam po niego z półki bo na widoku właśnie są polityki inne wprosty gazety w 90% niemieckie które szczują m.in. na Andrzeja Dudę, to dla Ciebie ujma porównać sie z prezydentem Polski czyżby miał gorsze pismo niż moję ?? Wolałbym na polityczne tematy nie wchodzić w sumie osobiście czuje się zażenowany, że można rozmawiać o polityce na stronie, która powinna bawić i młodych i dorosłych. Firmy powstają i padają bo jest ich za dużo do tego niemal wszystko jest prywatne w przypadku rynku chemicznego to jest różnych producentów i sieci że naprawdę nie wiadomo co kupić … To wina, że jest pełno Andrzejów Dudów albo i jeszcze mądrzejszych i wszyscy chcą dupą do góry leżeć i zgarniać po 20 tys zł miesięcznie ze swojej firmy kiedyś była pralka jedno atari jedna tvp i ludzie byli normalniejsi teraz sami profesorowie i brak ludzi do pracy 😉 …. jak już trzeba przestać posyłać dzieci do szkoł zawodówka i koniec nauczania a nie, że wszyscy chodzą na studia bo to później cierpienie takie same jakie widać na was 😉 inteligencji musi być określona ilość osób i pracowników czyli Marków musi byc określona ilość 😉

    • Juz nie, KSG przestalo wychodzic na papierze

  22. parapsychopatolog 26 czerwca 2022 o 19:21

    Nie podzielam zdań krytykantów i poprzedni numer bardzo mi się podobał. Zabrakło tam chyba tylko (o ile pamiętam) recenzji książek polecanych przez redaktorów (były tylko pozycje ulubione części przedstawianej szerzej ekipy)

    • parapsychopatolog 26 czerwca 2022 o 19:23

      I o husarii nawet mi się bardzo podobało. Generalnie CD-ACTION musi celować w gusta osób 30+ bo żadna młodzież nie kupuje żadnej prasy drukowanej. Pozdrawiam redakcję prenumerata w najwyższym pakiecie już dawno zamówiona.

    • Twój nick doskonale odzwierciedla to w jakim stanie jest cd action przejrzałem numer 3/22 i stwierdzam że w 90% nadaje sie do kosza na śmieci może z 20 stron na 160 zwróciło moją uwagę pozwolę sobie na cytat wyrwany z kontekstu jednego z artykułów *publicystyczno-dziennikarski na tematy polityczne, społeczne, obyczajowe i kulturalne, posługujący się środkami prozy fabularnej, napisany w sposób lekki i efektowny, utrzymany w osobistym tonie. * …. jeśli tak to ma wyglądać to należy zapalić na oknie świeczkę ku pamięci cd action …. gry są po to by w nie grać a nie czytać 10 stronnicowe felietony o nich wszystkie materiały są dłuuuugie i nie zachęcają by je czytać … co do licha robi 15 stron o wojnie na Ukrainie w czasopiśmie o grach człowiek kupuje to po to aby się odstresować a nie jeszcze bardziej trząść …. załoga chyba tak mi sie wydaje bo nigdy sie nie udzielałem tutaj jest już za stara … wie wszystko i wszystko ich nudzi … skoro w jednym filmiku na yt potrafią stwierdzić co się dzieje z całymi firmami gier to jak mają zachęcić do czegoś … to, że oni wiedzą to, to tamto, nie znaczy że właśnie wszystko to wie każdy młodszy adept i wielu pewnie zagrało by quake czy nie wiem … lords of the realm 😉 z rubryk z humorem wogóle sie nie śmieje cd action stało sie smutne i zmęczone i nie ma w nim prawie nic o grach a na dodatek podrożało o ponad 100% po prostu gwóźdź do trumny.

    • Czyli wychodzi na to, że kolega trafił w punkt – 10 stron na jeden temat to już zbyt wiele dla dzisiejszego czytelnika. Zapalę świeczkę w intencji twego intelektu.

    • a ja nad twoim intelektem, chyba że zostaniesz szefem Sony Enterteinment

    • Entertainment*

  23. Poczekam na pełną zawartość. Ale jak na okładce w takim momencie brakuje wzmianki o Kangurku Kao to na 99% nic o nim nie będzie. A to już jest żenada. Wielka, polska marka wraca po 20 latach, a tu cisza (wywiad z zeszłego numeru to powinna być przystawka pod danie główne – recenzję, historię itd.).

  24. Oby tylko w tym numerze było więcej recenzji. Bez nich kupowanie czasopisma mija się z celem (przynajmniej dla mnie). Dobre recenzje są ponadczasowe i w ogóle nie bolała by mnie ich lektura ~3msc po premierze gry. Za recenzje z jutubów, fejbuków i innych www podziękuję, to nie moja bajka – wolę papier.

    • Od recenzji w magazynie oczekuję profesjonalnego podejścia – tu clickbaity nie działają. Dla dużych tytułów 3A warto by robić porządny research, ogrywanie bez pośpiechu i spiny „aby tylko zdążyć przed redakcją X” – bo zawsze ktoś będzie pierwszy. Przyciągajcie jakością. Pośpiech niszczy kreatywność, a konkursy są złe.

      Pamiętam jak 100 lat temu kupując PC Gamer trafiłem na recenzję Half Life 2, którą wspominam do dzisiaj – cytat: „Sell your grandmother, remortgage the cat, do whatever you have to do. Just don’t miss out.” Świetna recenzja, dzięki niej wydałem ostatnie pieniądze na kartę graficzną, chodziłem przez 2 miesiące spłukany ale grałem w imho najlepszą grę minionego wieku. Czy te czasy jeszcze wrócą?

    • Co jest złego w recenzji, która nie ukazuje się w 24 godziny po premierze gry? Albo nawet tydzień, miesiąc, dwa?

  25. ale super. 🙂

Dodaj komentarz