rek

Take-Two rzuca kolejny pozew, tym razem w twórcę modów VR

Take-Two rzuca kolejny pozew, tym razem w twórcę modów VR
Modder, Luke Ross, stworzył między innymi modyfikacje VR do Grand Theft Auto V i Red Dead Redepmtion 2, a teraz mierzy się z pozwem.

Co tu dużo pisać: nie jest to ani pierwsza, ani z pewnością ostatnia sytuacja związana z Take-Two i jakimś pozwem, najczęściej wychodzącym właśnie od wspomnianego wydawcy. W zeszłym roku oberwało się ambitnym fanom serii Grand Theft Auto, a później twórcom It Takes Two, gdzie doszło do zwykłego nadużycia prawa ze strony Take-Two. W marcu karma nieco odbiła pałeczkę i to wielki wydawca zmagał się z pozwem za lootboksy w jednej z gier. Niestety dziś wracamy do szarej normalności.

Jest spora szansa, że część z was zna moddera Luke’a Rossa. Odpowiada on za mody VR, w tym między innymi do Grand Theft Auto V, Red Dead Redemption 2 i Mafia II: Definitive Edition – wszystkie trzy pochodzą oczywiście od Take-Two lub firm, które wspomniany wydawca przejął i o mody do tych tytułów toczy się cała sprawa.

Take-Two żąda od Rossa, aby ten usunął wszystkie dzieła chronione ich prawem autorskim ze swojego Patronite’a. TUTAJ możecie zapoznać się z całą wiadomością zamieszczoną przez autora modyfikacji.

Żadna z moich modyfikacji nie została stworzona przy użyciu oprogramowania należącego do Take-Two Interactive, a modyfikacje nie mają na celu zastąpienia ich gier, ani nie są sposobem na wykorzystanie własności intelektualnej lub zasobów Take-Two. Wszystkie moje modyfikacje wymagają, aby użytkownicy kupili i posiadali gry.

Jak niestety widać, niewiele to zmienia. Można pomyśleć, że Take-Two ma problem z zarabianiem przez Rossa niemałych pieniędzy na tych modyfikacjach (jak powiedział dla The Verge, jest to ponad 20 tysięcy dolarów miesięcznie), ale jednak żądanie dotyczy usunięcia dzieł, a nie ich zdemonetyzowania.

Należy pamiętać, że zostało to zgłoszone jako kwestia dotycząca praw autorskich, a nie licencji, więc motywacja wniosku wydaje się niezwiązana z faktem, że we wszystko zamieszane są pieniądze.

Ross próbuje dojść z Take-Two do porozumienia. Jego zdaniem nie zrobił nic, co mogłoby skłonić wydawcę do takiego posunięcia, a wręcz nawet mógł zapewnić im dodatkowe sprzedane egzemplarze gier, do których stworzył modyfikacje. Stwierdził jednak, że nie zamierza wchodzić z firmą na drogę prawną. Jeśli Take-Two nie zmieni zdania, spełni żądania.

Jeśli chcą zapewnić sobie dominację, mając na uwadze interesy graczy jako uboczną szkodę, nie mam mocy, by ich powstrzymać.

2 odpowiedzi do “Take-Two rzuca kolejny pozew, tym razem w twórcę modów VR”

  1. Mam nadzieję, że to nie ustanowi niebezpiecznego precedensu i Capcom nie popełni podobnej głupoty, czepiając się Praydoga… Kupiłem cztery części Resident Evil tylko dla modów VR, takie mody w żaden sposób nie szkodzą twórcom gier, a tylko dodatkowo napędzają sprzedaż. Praydog, Luke Ross, Dr Beef i inni robią mega robotę.

    • Ty to wiesz, ja to wiem, większość graczy to wie. Jednak wielcy wydawcy gier jakoś nie potrafią tego dostrzec i zgrabnie im wychodzi black PR. Boli ich, że ktoś inny może zarabiać.

Dodaj komentarz