rek

Ubisoft zablokuje graczom dostęp na Steamie do niektórych gier. Nawet jeśli zapłacili

Ubisoft zablokuje graczom dostęp na Steamie do niektórych gier. Nawet jeśli zapłacili
Wycofanie przez Ubisoft gier Assassin's Creed Liberation HD i Silent Hunter 5 ze Steama może sprawić, że staną się one nie do zagrania - nawet dla graczy, którzy już je posiadają.

Jak donosi PC Gamer, jest to następstwo ogłoszenia z zeszłego tygodnia, które podawało informację, iż firma wycofa usługi online w niektórych swoich starszych grach. Od 1 września użytkownicy Steama nie uruchomią już dwóch powyższych tytułów. Do tego grona dołączą Anno 2070 i Space Junkies.

W przypadku obu produkcji oprócz wyłączenia funkcji online niemożliwa będzie również instalacja i dostęp do DLC. Od tego czasu AC Liberation HD i Silent Hunter 5 zostały wycofane ze sprzedaży na Steamie, a na stronie pojawił się następujący komunikat:

Komunikat o dacie „wygaśnięcia” gier oznacza, że gracze je posiadający również nie będą mogli w nie zagrać.

Od tego czasu tytuły zostały poddane zjawisku „review bombingu”. Ostatnie oceny Liberation są oznaczone czerwonym kolorem z podpisem „przytłaczająco negatywne”. W mediach społecznościowych również zawrzało. Gracze po raz kolejny wyrażają obawy związane z cyfrową własnością. Dobrym przykładem jest wycofanie filmów i produkcji telewizyjnych na PS Store przez Sony w Niemczech i Austrii.

Ubisoft odpowiedział na kontrowersje w oświadczeniu.

Decyzja o wycofaniu usług dla starszych gier Ubisoftu nie była łatwa, a nasze zespoły obecnie oceniają wszystkie dostępne opcje dla graczy, którzy zostaną skrzywdzeni, gdy usługi online tych gier zostaną wyłączone. Pracujemy również z naszymi partnerami, aby zaktualizować informację we wszystkich sklepach online, więc gracze będą w pełni poinformowani o usunięciu usług w punktach zakupu.

I tu pojawia się zgrzyt, bo albo Ubisoft zapomniał we własnym sklepie załączyć tego komunikatu, albo w te gry będzie można zagrać za pomocą Connecta. Tak czy owak, to kolejny powód, dlaczego gigant chce nam zepsuć zabawę.

https://www.youtube.com/watch?v=jeC2–h7Pl8

Wydawca zaznacza, że porzucenie kilku projektów oznacza skupienie większej uwagi na zupełnie innych. W opublikowanych ostatnio informacjach francuski gigant przyznał, że chce swoimi grami nie tylko bawić, ale i uczyć.

Niedawno usunięto usługi online dla kilku starszych gier, w tym Anno 2070, Far Cry 3, Prince Of Persia: Zapomniane Piaski i Splinter Cell: Blacklist.

16 odpowiedzi do “Ubisoft zablokuje graczom dostęp na Steamie do niektórych gier. Nawet jeśli zapłacili”

  1. KapitanŻbik 11 lipca 2022 o 19:43

    „… Staną się one nie do zagrania” – chamska kalka z „unplayable”

    • Może redaktor nie zna słowa „niegrywalne”? Ale wtedy chyba nie powinien być redaktorem. 😛

    • „Niegrywalna” to jest gra np. z bugami, albo tak nudna że się nie chce w nią grać. To nie to.

  2. Za to zagranie Ubisoftowi do ich francuskich czterech liter powinny się dobrać odpowiednie organizacje konsumenckie. To już chamstwo na całego.

    • Czy ktoś (prawnik) może zrobić template zgłoszenia do UOKiK i wrzucić na forum?

  3. Takie info powinno być podawane z wyprzedzeniem co najmniej kilku miesięcy.

  4. W1NTER_MU7E 11 lipca 2022 o 20:03

    Czekać tylko na zadymka który zwali wine na Steam (:

    • Ajtam, masa graczy nie-PL robi collateral hejt na GOG z powodu zagrania Ubisoftu – a przecież GOG akurat sprzedaje bez DRM.

  5. Już jest poprawka, gry będą nadal dostępne dla posiadaczy, niemniej reszta się zgadza.

    • MagickStalker 11 lipca 2022 o 21:42

      Nie poprawka, co ratowanie sytuacji – nie wierzę, by to był błąd w informacji

  6. No i popatrz Smugg, tyle lat walczysz z piractwem, argumentujesz, przekonujesz i po co ? Kto jeśli nie „obywatele karaibstanu” są wygrani w tej sytuacji ? Reszta za to może wypiąć cztery litery do wy … a nieważne do czego, bo tyle mogą w ramach licencji na użytkowanie zrobić
    .

  7. Z całej tej afery płynie jedna nauka – nie kupować nic od Ubi.

  8. Headbangerr1983 11 lipca 2022 o 23:13

    Nagle wyszło na to, że Ubisoft nie dość, że jest parszywym studiem sprzedającym w kółko setki godzin tego samego, powtarzalnego grindu, to jeszcze za nic ma klientów? No kto by pomyślał…

  9. Mam wrażenie, że nikt takim jednym ogłoszeniem, tak bardzo nie wsparł piractwa, jak Ubisoft

  10. No cóż, Farenheit 451 i Alphaville to jednak dzieła prorocze.

    Tak na szybko i na temat:

    1. Ubisoft, jeżeli wierzyć w informacje z niebezpiecznik.pl, rozprowadzał wraz z grami (w tym tymi z listy) trojana pozwalającego na przejęciu kontroli nad komputerem nie tylko Ubisoftowi, ale każdemu chętnemu (czyli np. wystarczy że ofiara wejdzie na stronę www ze złośliwym kodem Java Script). Patrz: https://niebezpiecznik.pl/post/ubisoft-uplay-drm-to-rootkit-jesli-go-macie-kazda-strona-moze-przejac-wasz-komputer/

    2. Steam jako pośrednik „został wrobiony”. Ale Steam powinien być po stronie graczy – i aktywnie wymagać (pozew sądowy) dotrzymania umowy pomiędzy Steam a Ubisoft. Bo chyba jakaś taka umowa istnieje, czy też Steam sprzedawał gry (licencje na granie) Ubisoftu bezumownie?!

    3. W prawie od zawsze istniała koncepcja „czynności pozornej”. Fiu bzdziu o tym że gry nie są sprzedawane (a jedynie wypożyczane itp. itd.) przez serwisy takie jak m.i. Steam należy właśnie tak traktować – są próbą ominięcia prawa (w szczególności praw konsumenckich). Nota bene, teksty „agreementów” tworzone przez firmy mają zerową wartość w zderzeniu z ustawami. Patrz także „klauzule abuzywne”.

    4. W pl_PL właściwym organem jest UOKiK – trzeba zrobić template i wysyłać do UOKiK powiadomienia o masowym naruszeniu praw konsumenckich. Bo niewątpliwie to /może/ być takowe… a czy jest i co z tym pasztetem zrobić to niech się UOKiK wypowie. Tupanie nóżkami przy klawiaturze nie jest tak skuteczne jak kary finansowe które UOKiK może nałożyć.

    5. Kłamstwem jest twierdzenie że „stare gry niepotrzebnie obciążają serwery” itp. itd. Owszem, utrzymywanie serwerów dla starych gier /może/ być kłopotliwe. Ale jeżeli te gry są tak stare, że nikt w nie nie gra – to serwery nie są obciążone. Bez obrazy (bo chyba każdy z czytelników forum to już i tak wie), jeden serwer może (po to k…a są te multi-core CPU i ta cała wielozadaniowość) obsługiwać i parę tysięcy tytułów. Trzeba tylko to umieć ogarnąć.

    6. Najprostszym rozwiązaniem dla Ubisoftu jest po prostu zdjąć DRM. Takie rzeczy już (innym firmom) się zdarzały, to technicznie możliwe, a nawet łatwe (mając kod źródłowy).

    7. Bardziej skomplikowanym jest otwarcie (lege artis) alternatywnych serwerów (nie-Ubisoftu) plus odpowiednie przekierowanie autoryzacji.

    8. Minimum uczciwości to zwrot pieniędzy: cena z dnia premiery (czyli maksymalna), powiększona o sądowe odsetki naliczane od daty premiery. Dlaczego tak? Bo kupując w promocji/z bonusem/itd. mogliśmy być przekonani że kupujemy okazyjnie za część realnej wartości.

    9. Na miejscu Ubisoftu: przeprosiłbym za nieporozumienie, wywalił z roboty tego idiotę (idiotkę?) która za to odpowiada, przeorganizował hosting i zmienił sposób w jaki działa DRM.

    0. No cóż, a właśnie miałem kupić grę Ubisoftu za około 300 PLN… ubi-shit ma już 300 PLN mniej. To nie odwet, to po prostu zdrowy rozsądek.

Dodaj komentarz