„Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” na kolejnym zwiastunie. Trwa San Diego Comic-Con

O nowej interpretacji „Władców Pierścieni” o podtytule „Pierścienie Władzy” jest bardzo głośno. Nic dziwnego; pierwszy sezon kosztował wytwórnię niemal pół miliarda dolarów, autorzy nie posiadają praw do wielu fragmentów dzieł Tolkiena, a do tego filmowa trylogia sprzed lat uchodzi wśród fanów za świętość. O nastawieniu części społeczeństwa do Amazona nie wspominając. Serial w uproszczeniu opowiada o historii Drugiego Wieku Śródziemia. Będzie dostępny na platformie Prime Video.
Teraz, podczas trwającego Comic-Conu w San Diego, korporacja zaprezentowała kolejny zwiastun:
Poprzedni zwiastun znajdziecie w linku pod tym zdaniem. Premiera serialu planowana jest na 2 września 2022 roku. Pierwszy sezon będzie składał się z 8 odcinków. Czekacie?
Czytaj dalej
-
Najpierw Amazon pozbawił Jamesa Bonda jego charakterystycznego atrybutu, a teraz...
-
„Predator: Strefa zagrożenia” na finałowym zwiastunie. To może być najlepsze widowisko...
-
„Oszukać przeznaczenie 7” powstanie! Wiemy, kto nakręci kolejną odsłonę...
-
„Constantine 2” powoli nabiera kształtów. Keanu Reeves w końcu jest...
13 odpowiedzi do “„Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” na kolejnym zwiastunie. Trwa San Diego Comic-Con”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Trailer wywołał u mnie co najwyżej średnie odczucia. Bo tak, mamy tu wiedźminkę Galadrielę (część scen, jak czerwona poświata, czy walka z trollem żywcem z serialu Netflixa), elfów w krótkim włosach, orków w białych płaszczach (pewnie mają ukryć ich lichy wygląd), Gandalfa spadającego wraz z kometą z nieba, kiczowato wyglądających Hobbitów, nawet pojawienie się Balroga nie wywołało u mnie entuzjazmu, bo obawiam się, że nawet to spartolą. Jestem ciekaw, co nam jeszcze Amazon zaserwuję, bo fani Tolkienia dostają drgawek na sam myśl, co odwali Amazon.
Nah, ja nie dodstaję.
„Orkowie w białych płaszczach” mnie zamietli, argument roku xD.
Też drgawek na razie nie dostaję. A to z tego prostego względu, że nie widziałem jeszcze serialu, a na podstawie – skądinąd efektownych – zajawek opinii nie zamierzam sobie wyrabiać. Amazon Prime wykupiony, czekam, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Tolkien nigdzie nie napisał, że wszystkie elfy nosiły długie włosy. Twórcy filmowej adaptacji postanowili ich tak ukazać(tak jak zdecydowanie zwiększyć częstotliwość występowania blond włosów u elfów, nawet Tolkien sam sobie zaprzeczał w tej kwestii). Jeśli pamięć mnie nie myli to włosy były swego rodzaju symbolem status, więc całkiem możliwe, że elfy niżej w hierarchii nosiły krótkie włosy.
Dlaczego więc Elrond, wysoko postawiony pół-elf ma krótkie włosy? Glorfindel zginął na koniec pierwszej ery właśnie przez swoje włosy. Być może to wydarzenie sprawiło, że noszenie krótkich włosów stało się na jakiś czas popularne wśród elfich wojowników.
Jest mnóstwo racjonalnych wytłumaczeń takiej decyzji. O co chodzi za Galadrielą Wiedźminką ciekawi mnie szczególnie? Jakoś nie widzę niczego szczególnego, oprócz miecza i magii, co upodabniało by ją do wiedźmina. Choć z drugiej strony od Witch to już tylko dwie litery do Witcher.
Imho chodzi o to, że po pierwotnej histerycznej reakcji części „fanów” Tolkiena na pojawienie się elfów/hobbitów o ciemnym kolorze skóry i braku większego odzewu (bo nikogo normalnego to nie szokuje) czują się oni teraz zobligowani podtrzymywać swoje oburzenie przesuwając je w coraz bardziej komiczne rejony, żeby utrzymać pozory bycia „strażnikami spuścizny” i „czystości adaptacji”, zamiast po prostu przyznać, że mieli rasistowski odruch, przeprosić i iść dalej przez życie lepszym człowiekiem.
Ich wybór, a ja mam masę zabawy czytając te zarzuty, które z każdą kolejną porcją informacji nt. serialu stają się coraz bardziej odklejone. Bo zapowiada się przynajmniej przyzwoity kawałek fantasy (jaki będzie w istocie nie wie nikt), a oni postawili na nim krzyżyk w momencie pierwszej informacji o castingu, więc walka o zachowanie twarzy trwa.
Następne w kolejce będą kolory sznurówek u dwóch hobbitów, o których KAŻDY FAN wie, że w Drugiej Erze nie powinny być inne niż indygo, czy inne oklapłe pojękiwania tego typu xD.
No tak bo dokładnie jest opisane że krasnoludki wyglądają jak krasnoludy ale wiadomo Ty myślisz że wiesz lepiej. Że wiesz o czym piszesz. Że może byś przeprosił i stał się lepszym człowiekiem ale prawda jest jaka jest. Tacy jak Ty tłumaczą te wszystkie zmiany wyzywając ludzi od rasistów i innych fobów. A potem marki jak Star Trek, Star Wars itp upadają. Ten serial będzie następny. A co do rasizmu to gdyby ktoś zmienił kolor Floyda na biały i zrobił o nim serial to byś pewnie wyszedł na ulice i krzyczał jak kobieta na okresie. Ale gdy robi to netflix z Anne Boleyn, żoną Henrego 7 to już ładnie i przyszłościowo. Niczym się nie różnisz od ludzi którzy faktycznie widzą to tak jak piszesz a nawet jesteś od nich gorszy. Wstyd.
@Quetz Zdecydowanie nie wszyscy którzy mają problem z kolorowością Pierścieni są rasistami, jest na to prosty test(wzięty z resztą z posta na Reddicie który niezgadzał się z różnorodnością, ale akceptował, że wygląd aktora nie jest kwestią super istotną) : Jeśli masz problem z czarną królową krasnoludów, ale z białym jak Śnieżka Samem w Trylogii PJa już nie, to nie jesteś purystą Tolkienowskim tylko rasowym.
Jakoś nikt nie płacze że aktorka Grająca Galadriele ma metr sześćdziesiąt, a nie dwa metry. Albo że Cate Blanchett zdecydowanie nie wyglądała na silną.
Fakt, że narzekania na kolor skóry i wybór kobiety na główną bohaterkę(mimo tego że jest to jedna z najważniejszych postaci uniwersum), oznacznie częstsze niż na skompresowanie najdłuższej ery do kilku dziesięcioleci mówi mi, że gównoburza w okół serialu nie ma zbyt mocnych podstaw.
Edit: @GOKUSSJ4AF Jaki jest dokładny cytat z książki i w jaki sposób narusza go serial?
Nie no jasne, rasistowski odruch to akurat coś, co niekoniecznie musi świadczyć o głęboko zakorzenionej nienawiści do innych – kultura niestety zakorzenia w nas wiele przeróżnych uprzedzeń, grunt to zdawać sobie z nich sprawę i umieć je ignorować, co jak widać u kolegi trochę wyżej bywa trudnym zadaniem :P.
@gokussj4af
Bracie, nie było łatwo przebrnąć przez twój bełkotliwy post, ale zdaje się, że napisałeś, że Star Wars i Star Trek upadły – to bardzo ciekawa fantazja, choć nie wiem, dlaczego się nią tutaj dzielisz. W każdym razie rzut oka na box office pokazuje mi coś innego, ale wierzę, że rzeczywistość nie jest dla ciebie najistotniejszym punktem odniesienia.
Co do Henryka, to chodzi ci raczej o VIII, nie VII, ale rozumiem pomyłkę – tylu ich było w końcu. Poza tym nie oglądałem tej wersji, ale tak, nawet biopiki mają swoją licentia poetica, więc dlaczego nie?
I przyznam, że uznanie ludzi krytykujących rasizm (lub rasistowskie zachowania, to dwie odrębne rzeczy) za gorszych od rasistów to niezwykły fikołek, jeśli naprawdę w to wierzysz, to mogę tylko współczuć.
Tolkien nie zdał sobie podczas pisania sprawy z rasistowski implikacji w jego dziele, a jego prywatne listy wskazują, że nie uważał iż rasa czy narodowość definiują osobę(i była to ważna część jego systemu wartości), implikacje te są więc zupełnie przypadkowe, nie ma w nich (nie najlepiej) ukrytego przekazu. Wspominam w razie gdyby ktoś dostał kręćka w drugą stronę.
BTW: Anthony Hopkins jako Shaka byłby całkiem ciekawym wyborem, ale obawiam się że jest trochę za stary na taką rolę. W ogóle dziwię się, że nikt jeszcze nie odgrzał tego kotleta, ma potencjał by być smaczniejszy niż większość ostatnio odgrzewanycj kotletów.
@qetz Polecam kanał Drwala rembajły on fanie i z Humorem wyjaśnia absurdy tego serialu i bynajmniej nie chodzi o czarnoskóre postacie.
@Quetz
@Szebron
Tolkien też nic nie pisał o tym, że orkowie nie korzystają z pistoletów plazmowych. Nic też Tolkien nie wspominał, że Gandalf nie był Jedi, może więc moc w nim silna. Więc oczekuje, że w serialu będą szturmowcy orków z blasterami a Gandalf odzyska swój miecz świetlny.
Galadriela zapewne pobierała nauki u samego Yody, bo przecież Tolkien nie pisał, że nie pobierała.
Fakt jest taki, że idea, że możemy zrobić jeśli nie zostało to wyraźnie zaznaczone przez Autora jest błędna. Mnóstwo też wchodzenia w głowę Tolkienowi, i najlepsza wiedza tego co autor chciał napisać i przekazać. To, że coś nie zostało opisane nie znaczy, że można tam wstawić wszystko co chcemy.
Problem nie jest w kolorze skóry, problem w tym, że główną rolą naszej czarnej królowej krasnoludów jest bycie CZARNĄ królową krasnoludów. Jest to zaznaczane przez twórców co chwila i za każdym razem. Problemem Disy jest to, że jest czarną królową krasnoludów tylko i wyłącznie dlatego, że parytetowe okienko w arkuszu tego wymagało.
Zamiast dobrać aktorów do postaci, tworzy się postaci pasujące do formularza reprezentatywności stworzonego przez dział marketingu. I stąd cała krytyka.
„Jakoś nikt nie płacze że aktorka Grająca Galadriele ma metr sześćdziesiąt, a nie dwa metry. ” – Bo nie liczy się ile aktorka ma wzrostu ale na ile wygląda w filmie. Aktor ma grać swoją rolę i dopasować się do swojej roli a nie na odwrót. Aktor grający orka ma wyglądać w filmie jak brzydki ork, choć przecież może być i supermodelem w rzeczywistości. Tak jak można zmodyfikować wiek i wzrost postaci można by i modyfikować kolor skóry by pasował do postaci którą aktorzy mają grać, ale gdyby biali aktorzy byli zmieniani na czarnych, albo czarni na białych to by dopiero byłby krzyk.
Problem nie jest też wybór kobiety na główną rolę. To naprawdę nikogo nie obchodzi. Wbrew narracji przebudzonych kobiety otrzymywał główne role w filmach czy książkach od lat. Po prostu bycie kobietą nie było ich główną cechą charakteru.
Tutaj problem jest właśnie w tym, że była to „jedna z najważniejszych postaci uniwersum” – Jej historia, charakter i decyzje są znane i określone. By wypełniała rolę wiedźminki polującej na zło z mieczem w ręku trzeba całkowicie zmienić jej charakter, historię i zachowanie. I o to jest ten krzyk. Równie dobrze mogli stworzyć jakąś inną elfkę polującą na orki – nie mieli problemu z tworzeniem fikcyjnych, nieistniejących postaci.
Cóż ja jako Znawca WP tylko z filmów Widzę w tym niezłe dziwy… BALROG z tego co wiem i wyczytałem na fandomie to on był dopiero w 3 erze a serial jest o 2 erze dwa Ten mroczny Elf Eminem który jak się okazało nie jest sauronem tylko jednym z jego sług wygląda prze komicznie Garadiela to pewnie będzie trochę taki odpowiednik Wojującej 3 czy tam 4 siostry z obi wana tylko no wiadomo jakiego koloru skóry no i ta cukierkowatość sterylność stroje wyglądające jak dopiero uszyte kompletnie mi tutaj nie pasują. Jak się okaże że ta postać przybyła z kosmosu to gandalf albo coś to od razu usuwam prime video i Amazona w diabły.