FIFA 23 była dostępna za 28 groszy. EA Sports uhonoruje zamówienia

Kiedy następnym razem zobaczycie w jakimś sklepie internetowym promocję na grę, która będzie tak dobra, że aż wyda się niemożliwa, to nie traćcie wiary. Przykład Fify 23 pokazuje, że nawet w przypadku ewidentnego błędu cenowego warto sfinalizować transakcję, a być może sklep lub producent przymknie na to oko i wcale nie anuluje zamówienia.

Kilka tygodni temu indyjski Epic Games Store sprzedawał przez taki błąd cenowy Fifę 23 w bogatej edycji Ultimate za 4,80 rupii indyjskich, czyli jakieś 28 groszy. Komuś musiał się wpisać przecinek w złe miejsce, bo w stosunku do prawidłowej ceny (4 799 rupii) mówimy o obniżce o ponad 99%. 

Można było spokojnie zakładać, że sklep po zauważeniu i naprawieniu błędu anuluje zamówienia złożone za tak absurdalnie niską cenę. Jeśli śledzicie okazje na polskim rynku gier, pewnie sami mogliście doświadczyć czegoś takiego (szczególnie jedna sieć przoduje w takich praktykach). Okazuje się jednak, że… nie. EA Sports rozsyła do klientów, którym udało się upolować Fifę 23 z błędem cenowym, następującą wiadomość:

Jakiś czas temu zaliczyliśmy spektakularnego samobója, gdy nieumyślnie zaoferowaliśmy zamówienia przedpremierowe Fify 23 w nieprawidłowej cenie. To była nasza pomyłka i chcieliśmy dać wam znać, że uhonorujemy każdy zakup w tej cenie.

Cóż, przyznam sam, że nie spodziewałem się takiego ruchu po EA. Nic tylko pogratulować szczęśliwcom, którzy kupili Fifę za takie grosze. A wszystkim, którym się nie udało, pozostaje przeczytać wrażenia Ninho i na ich podstawie przemyśleć, czy warto inwestować w tę grę pełną cenę.