Microsoft usuwa kupowanie prezentów z Argentyny i Turcji. Koniec z tanimi zakupami
Microsoft ma coraz bardziej dość cwaniaków, którzy robili zakupy w innym regionie jego sklepu, aby skorzystać z niższych cen na gry. Od kilku dni z Microsoft Store’u w Argentynie i Turcji zniknęła opcja „Kup jako prezent”. Gigant z Redmond już wcześniej wprowadzał w tej materii pewne ograniczenia, lecz najwyraźniej jego cierpliwość się już skończyła i funkcja została ostatecznie wyłączona.
Miłośnikom okazji i promocji z pewnością nie trzeba przybliżać sytuacji. Gry we wspomnianych regionach można było od dawna kupować w bardzo okazyjnych cenach, sięgających często zaledwie kilku złotych. Wszystko za sprawą atrakcyjnego przelicznika argentyńskiego peso czy tureckiej liry.
Dla przykładu taki Cyberpunk 2077 bez żadnej promocji jest dostępny w argentyńskim Microsoft Storze za ok. 70 zł.
Ale rumakowanie się skończyło i nie pomogą już VPN-y, rozwiązania pokroju Revoluta czy karty płatnicze wydawane przez zagraniczne banki. Na szczęście zbliża się Black Friday, więc promocji i okazji w najbliższym czasie nie powinno zabraknąć.
Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “Microsoft usuwa kupowanie prezentów z Argentyny i Turcji. Koniec z tanimi zakupami”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
I bardzo dobrze.
Bardzo dobrze, że znika w tej materii więcej opcji wyboru, i zamiast mechanizmów rynkowych jesteśmy skazani na cenę dyktowaną przez korporacje z góry? Zakończenie sprzedaży gier pudełkowych na konsolach też wspierasz, ponieważ dystrybutor na tym traci, nie sprzedając gry, w pełnej cenie, każdemu użytkownikowi z osobna? Nigdy nie bawiłem się w takie kombinacje, a z zakupów w keyshopach skorzystałem 5 razy w życiu, ale nie będę pluł na sytuację, do której sam m$ dopuścił. Kupić w jednym miejscu taniej, sprzedać w drugim z zyskiem to podstawa handlu naszej ciwilizacji, która jest z nami od starożytności, a co obecnym korporacjom nie jest na rękę, gdyż zaniża im tabelki w Excelu.
Dodatkowo śmieszy mnie ta miłość graczy tm (hasło zapożyczone od Quetza, którego pozdrawiam) do jednej jedynej drogi dystrybucji, którą jest oficjalna platforma korporacyjna, ponieważ dzięki temu gracze PC-towi mają wspaniałą sytuację, w której, kupując grę pudełkową, kupują jednorazowy kod w opakowaniu, dostają tonę niedokończonych gier z masą DLC, rynek wtórny nie istnieje, a dzięki zamknięciu innych dróg sprzedaży za niedługo wszystkie premierowe gry kosztować będą po 370 zł. Gracze PC-towi sami sobie (z umieszkiem na twarzy) zgotowali ten los. Ale pamiętajmy keyshopy, sklepy drugiej ręki itd. złe bo kolega kupił taniej grę odemnie!
Z czym do ludzi? Wpis jest o bacie na tych wszystkich cwaniaczków od VPN-ów i nie tylko, a ty jojczysz o braku wyboru, cyfryzacji, konsolach, keyshopach i diabli wiedzą, co to ma do rzeczy.
Idk @OIN, ostatnie zdanie kolegi było 100% wycelowane do Ciebie
@MagickStalker, niby dlaczego do mnie? Nigdzie w komentarzach nie pluję na sklepy z kluczami. Wręcz przeciwnie. Bredzicie jak potłuczeni jeden z drugim.
Promocje na BlackFriday w xbox sklepie sa te same co cały czas. Jak dla mnie to nie są żadne promocje. Nikt w normalnej cenie nie kupi już tych gier bo sa albo bardzo stare albo słabe. Tam to prawdziwa promocja jest naprawde rzadko.
Dobrze, że ze Szwecji nie usunęli. XD pozdrawiam fanów Forzy