Pokémon Scarlet i Violet: Nintendo twierdzi, że nie dostało żadnych skarg

Pokémon Scarlet i Violet: Nintendo twierdzi, że nie dostało żadnych skarg
Nie trzeba szukać daleko, żeby znaleźć ludzi narzekających na błędy w Pokémon Scarlet i Violet. Nintendo jednak się wycwaniło i zatkało uszy.

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto za dzieciaka nie zatykał uszu, krzycząc „lalalala”, żeby tylko nie słyszeć tego, co mówił ktoś inny. Podobną taktykę stosuje właśnie Nintendo w sprawie Pokémon Scarlet i Violet. Gier, które choć cieszyły się raczej kiepską opinią i narzekaniem na masę błędów wywołujących ciarki na plecach, tak zostały najlepiej sprzedającymi się tytułami w historii wielkiego N.

Skoro jednak udało się osiągnąć niemały sukces, to chyba dobrze byłoby pójść za ciosem, naprawić gry i zebrać dużo lepsze opinie niż biedne 2.9/10 na Metacriticu? Nintendo jednak zdaje się nie zawracać sobie czymś takim uwagi. Co więcej, pomimo mnóstwa zdenerwowanych graczy oczekujących zwrotów… firma twierdzi, że nie dostała żadnych skarg dotyczących produkcji i nie planuje wypuszczać jakichkolwiek łatek. Informacją podzielił się jeden z redditowiczów.

Technicy serwisu powiedzieli, że nie otrzymali żadnych skarg na Scarlet i Violet, i nie wiedzą o żadnych problemach związanych z grami. Twierdzą również, że nie planują obecnie wydania łatki ani aktualizacji w celu rozwiązania problemów z wydajnością.

A jeszcze wracając do osób starających się o zwrot – jak donosi VGC, opierając się na tweetach rozżalonych graczy, nie każdy ma tyle szczęścia, by z powrotem otrzymać swoje pieniądze.

https://twitter.com/Skeffi__/status/1595048250997981184

7 odpowiedzi do “Pokémon Scarlet i Violet: Nintendo twierdzi, że nie dostało żadnych skarg”

  1. W skrócie :
    Ludzie : Zbugowane, brzydkie, przestarzałe, klatki można policzyć na palcach w niektórych momentach!!!
    Nintendo : Dziwne, u mnie działa.

    • Zawsze mogli powiedzieć, że zostali oszukani przez studio testerów i nie wiedzieli o faktycznym stanie gry na premierę xD

    • Mogą to jeszcze zrobić, póki co, pierwsza faza wyparcia:D

    • To mi przypomina mędrków, co mówili, że im CP2077 działa na ich RTX 2080/3070, więc nie ma problemów z grą. xd

    • I tak będzie do momentu, aż ludzie przestaną te gnioty kupować. Dopóki największa marka medialna świata (!) ma miliony zagorzałych fanbojów którzy w ciągu pierwszego dnia będą wyprowadzali produkcję na zysk to nic się nie zmieni.

      Ile razy ja słyszałem „oh, gdyby ta gra x, y z, ż (wymienianie pierdyliarda błędów, usuniętych ficzerów, widocznych spadków w jakości produkcji etc.) to byłyby najlepsze pokemony w historii”. Ci ludzie są zbudowani inaczej.

    • Wystarczy wejść w zalinkowanego w newsie twitta by zobaczyć jak dużo ludzi piszę, że im dobrze dzaiła i nie ma problemu na gen1 switchach i na lite. Pozostaje mi tylko wierzyć, że oni nigdy nie grali w grę działającą płynnie w 30 fps i dlatego dla nie to norma 🤷‍♂️

  2. Wyparli się i co im zrobisz? Gra się sprzedała? Sprzedała. Jedni ponarzekają. Inni pomarudzą ale i tak polecą tłumnie kupować na premierę kolejną część pokemonów. A wystarczyło się wstrzymać z zakupem kilka dni i poczekać na recenzje.

Dodaj komentarz