Riot Games też zwalnia pracowników. Na szczęście na niewielką skalę

2023 zaczął się naprawdę ciekawie. Nie minął nawet styczeń, a już zapowiedziano zwolnienie około 10 tysięcy osób w Microsofcie i podlegających mu studiach. Podobnie ciemne chmury zbierają się nad Ubisoftem, którego pracownicy również obawiają się cięcia kosztów i utraty pracy, a prezes tylko udaje, że ich przeprasza. O tym wszystkim dowiedzieliśmy się dosłownie na przestrzeni kilku ostatnich dni, a wygląda na to, że to nie koniec tego typu wieści.

O kolejnej sprawie donosi The Jacob Wolf Report. Z artykułu wynika, że Riot Games, twórcy m.in. League of Legends czy Valoranta, również zdecydowali się zwolnić część personelu. Ma to „wspomóc skupienie uwagi w konkretnych obszarach”. Na szczęście tutaj nie mamy do czynienia z pożogą na skalę Microsoftu, który zamierza zwolnić około 5% kadry. W Riot Games pracę ma stracić „zaledwie” 46 osób, co przekłada się na minimalnie ponad 1% sił roboczych. Ze strony developerów możemy się dowiedzieć, że zatrudniają oni około 4500 osób, przy czym pod koniec zeszłego roku przejęli również Wargaming Sydney częściowo odpowiedzialne za World of Tanks.

Zmiany wpłynęły na 46 stanowisk, które zostały usunięte. Jest to część naszej normalnej działalności. Zmiany w strukturze naszych zespołów wprowadzamy regularnie w oparciu o to, co naszym zdaniem pozwoli nam dostarczać najlepszą treść i doświadczenia dla graczy. Nigdy nie podejmujemy tych decyzji lekko i zawsze staramy się uniknąć zwolnień i skupienia się na naszych najwyższych priorytetach. Chociaż nie zawsze jest to możliwe.

Co jeszcze ciekawe, choć dopiero co pojawiły się wieści o zwolnieniach, po udaniu się na stronę developera znajdziemy mnóstwo ofert pracy. Widnieje tam informacja, że obecnie jest otwartych 245 pozycji.