Hogwarts Legacy na kolejnych 11 minutach gameplayu

Styczeń powoli dobiega końca i każdy fan Harry’ego Pottera wie, co to oznacza. Na szczęście czas oczekiwania na Hogwarts Legacy twórcy co rusz umilają nam nowymi materiałami, jak chociażby niedawnym filmowym i bardzo urzekającym zwiastunem. Do tego Avalanche Software nie zapomniało rzucić sezonowego ambience’a, tym razem w formie zimowego popołudnia, a po drodze nie zabrakło przecieków, dzięki którym wiemy, ile czasu będziemy musieli poświęcić, żeby ukończyć grę, oraz jak duży będzie świat.
Tym razem, za sprawą redakcji IGN, dostaliśmy ponad 11 minut gameplayu z Hogwarts Legacy. Bez żadnego komentarza – czysty, niczym niezmącony zapis rozgrywki, jaką sami ujrzymy na swoim sprzęcie, kiedy nadejdzie odpowiedni czas. Napisać mógłbym o tym wiele, ale i tak najlepiej jest zobaczyć to samemu. Napomknę tylko, że walki prezentują się bardzo satysfakcjonująco.
Przypominam, że premiera Dziedzictwa Hogwartu jest rozłożona na 3 różne daty. Pierwsza już za rogiem, ponieważ 10 lutego gra ukaże się na PC, PS5 oraz Xboksach Series X/S. Nieco później, 4 kwietnia, tytuł dołączy użytkowników PS4 oraz Xboksów One, a ostatni zagrają posiadacze Nintendo Switchy, dopiero 25 lipca. I pamiętajcie, że dobrze jest jeszcze sprawdzić wymagania sprzętowe przed zakupem.
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Hogwarts Legacy na kolejnych 11 minutach gameplayu”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Co im się stało z twarzami ??
Przedpremierowy downgrade, żeby rtx3xxx dawał rady
Twarze od samego początku zostawiały wiele do życzenia (tak ich wygląd jak i animacje).
wygląda fajnie
To tak tylko rzucę, że akurat na Kinguinie można kupić kluczyk za ~177 zł z kodem PEPPER16. Nie polecam, bo Hogwarts Legacy to chyba najbardziej ekstremalny przykład „kota w worku” od czasu No Man’s Sky, ale taniej do premiery już raczej nie będzie.
Osobiście polecam obejrzeć ten gameplay > https://youtu.be/Bh1Ke_r0sss . Jest skupiony min. na zwiedzaniu Hogwartu z miotły, minigrze, która pojawiła się w miejscu szachów czarodziejów czy gargulków i wielu innych rzeczach.
Z jakości grafiki prezentowanej na pierwszym pokazie niewiele zostało. A poza tym to nie miał być erpeg? Tutaj nie ma dialogów z wyborem wypowiedzi, tylko leci cutscenka. Trzecia rzecz rzucająca się w oczy to brak pewnej spójności – dziewczyny mówią „wyrównajmy szanse smoczycy w tej nierównej walce”, po czym zabijają wszystkich w arenowej łupance, podczas kiedy smoczyca dalej siedzi uwiązana.
Skoro gościa wykończyły tak, że dosłownie zniknął, po co się męczyć z jakimiś expeliarmusami, zamiast od razu abrę kadabrę rzucić? Chyba, że za ręczne bicie na miazgę nie wysyłają do Azkabanu. 🙂