Twitter Blue w Polsce. Pokaźny abonament w parze z kontrowersyjnymi benefitami

Twitter Blue to nośny temat, głównie za sprawą swojej precedensowości. Jeszcze jakiś czas temu trudno było nam sobie wyobrazić płacenie za dostęp do mediów społecznościowych, a aktualnie możemy wymienić nasze wypracowane w pocie czoła pieniądze na niebieską odznakę obok nazwy użytkownika.
Twitter Pay2Win
Na samym początku warto przypomnieć, że znaczna część benefitów oferowanych w ramach Twittera Blue do niedawna była dostępna dla wszystkich użytkowników, jak chociażby dwustopniowa weryfikacja SMS. Lista udogodnień oferowanych w abonamencie jest całkiem pokaźna, jednak ocenę ich wartości i przydatności pozostawię w indywidualnej kwestii każdego z was. Twitter Blue oferuje nam m.in. możliwość spersonalizowania motywu aplikacji oraz jej ikony, ustawienie NFT jako zdjęcia profilowego, przesyłanie dłuższych materiałów wideo i tryb czytnika.

Wszystko pięknie i wspaniale, jednakże tweety i odpowiedzi na nie ze strony płatnych użytkowników traktowane są priorytetowo i wyświetlane na szczycie listy. Jakby tego było mało, osoby korzystające z Twittera Blue nie muszą ograniczać się limitem 280 znaków, jako że w ich przypadku wynosi on 4000. Mogą również edytować swoje wiadomości, a nawet cofać ich wysyłanie.
Odznaka dzielnego płatnika
Najważniejszy z punktu widzenia wielu użytkowników jest jeden element – niebieska odznaka oznaczająca zweryfikowane konto. Aktualnie, aby zostać „poważaną osobistością” na Twitterze, wystarczy wysupłać kilkadziesiąt złotych miesięcznie i cieszyć się zwiększonymi zasięgami i siłą przebicia, o której niepłacący mogą jedynie pomarzyć. Czy może to prowadzić do nadużyć? Oczywiście. Czy wzrośnie liczba przypadków podszywania się pod inne osoby lub udawania ekspertów? Bez wątpienia.

Jeśli nie wiesz, o co chodzi, to chodzi o pieniądze
Ile bylibyście w stanie zapłacić za wspomniane benefity? Oficjalna cena Twittera Blue w Polsce wynosi 49 złotych w rozliczeniu miesięcznym lub 514,99 złotych jako jednorazowa płatność zapewniająca nam korzyści płynące z abonamentu na okres całego roku. Warto przy tym nadmienić, że przytoczone kwoty dotyczą aplikacji mobilnych. Tak jest, Twitter Blue to w zasadzie dwa abonamenty – jeden przeznaczony dla użytkowników aplikacji mobilnej oraz drugi, z którego korzystać mogą osoby odwiedzające platformę poprzez przeglądarkę. Ci drudzy zapłacą odrobinę mniej, bo 36 złotych miesięcznie lub 374,99 złotych rocznie. Czy jest to opłacalny sposób spożytkowania pieniędzy? Tak jak wspominałem, ocenę pozostawię każdemu z was z osobna.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “Twitter Blue w Polsce. Pokaźny abonament w parze z kontrowersyjnymi benefitami”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Płacenie za widoczność w Social Mediach ma sens tylko dla użytkownika który coś reklamuje, i ma z tego zyski. Z takim podejściem portal bardzo szybko się wyludni z normalnych userów, a zapełni profilami reklamowymi ¯\_(ツ)_/¯
ważne, by kwota w kieszeni właściciela się zgadzała. Jak dla niego to mogą zostac same reklamy i jego wierni fani, byle odpowiednio zapłacili (a ci co odejda to wiadomo, ze boli ich wielki Musk itp.)
Pytanie tylko po co ktoś miałby trzymać konto na poratlu reklamowym, i po co w ogóle na niego wchodzić?
Wspaniała oferta! Wizjoner! XD