System Shock: Remake opóźniony w ostatniej chwili. „Jesteśmy tylko ludźmi”

System Shock: Remake opóźniony w ostatniej chwili. „Jesteśmy tylko ludźmi”
System Shock tak jakby nie chce trafić na rynek. Shodan znowu pokrzyżowała ludzkie plany i testuje naszą cierpliwość.

System Shock to naszym zdaniem jedna z najważniejszych premier marca 2023 roku… gdyby faktycznie do tego doszło. Niestety właśnie ogłoszono opóźnienie, które przesunie remake kultowej gry na 30 maja 2023 roku.

Oficjalne oświadczenie od Nightdive Studios zawiera informację, że remake System Shocka miał trafić na rynek pod koniec marca, lecz rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te plany. Najgorsze jest to, że twórcy zdali sobie sprawę z tego, iż w swej ludzkiej formie są niczym w porównaniu z boską potęgą Shodan.

https://www.youtube.com/watch?v=vZWaCLBUCeA

Przy okazji okazało się, że sztuczna inteligencja jest świadoma premiery przełożonej na 30 maja i cierpliwie na nas czeka. Podobno przygotowała nowe wyzwania, nowych wrogów do pokonania, a także koszmary zaprojektowane w taki sposób, żeby przetestować nasze granice wytrzymałości – tak naprawdę łatwo je złamać, bo jesteśmy tylko ludźmi.

System Shock

Reasumując, klasyczny gameplay z oryginału został wzbogacony o parę nowych, często złowrogich rzeczy, ale wśród nich znalazło się też coś bardziej pozytywnego, jak chociażby usprawnione sterowanie oraz bardziej czytelny interfejs. Oczywiście grafika też będzie dostosowana do dzisiejszych standardów.

Remake System Shocka ewidentnie rodzi się w bólach, a premiera została przełożona już któryś raz z rzędu. Pozostaje mieć nadzieję, że przynajmniej finalny efekt wszystkich zachwyci. Od siebie dodam, że redakcyjny kolega Sam napisał w styczniu 2023 roku, iż odwołanie kolejnego terminu byłoby już całkowitym blamażem.

5 odpowiedzi do “System Shock: Remake opóźniony w ostatniej chwili. „Jesteśmy tylko ludźmi””

  1. PlaystationFanboy 14 marca 2023 o 17:00

    Z jednej strony lepiej, że przekładają zamiast wydawać coś z błędami, a potem przepraszać, że gra nie jest w takim stanie, w jakim być powinna. Ale z drugiej strony kolejne przesunięcia mogą oznaczać, że nie panują nad projektem, nie wiedzą ile im jeszcze do zrobienia zostało, a potem się budzą z ręką w nocniku. Najlepiej podawać datę premiery, gdy się ma już grę skończoną i tylko łata się błędy.

    • KapitanŻbik 15 marca 2023 o 05:03

      Przesunięcie premiery o dwa miesiące, co jest praktycznie mrugnięciem jeśli chodzi o czas potrzebny na poprawę stanu technicznego gry, może sugerować chęć wyplenienia przez ten czas jakiegoś złośliwego buga i generalnej poprawy jakości na tyle, na ile to możliwe, albo że właśnie grają na zwłokę, bo gra nie przypomina nawet grywalnego tytułu. W tym drugim przypadku albo musimy się spodziewać kolejnych opóźnień, albo rychłej premiery tytułu z dłuuugim i intensywnym wsparciem popremierowym; myślę jednak, że po kolejnych opóźnieniach studio nabrało doświadczenia i gdyby mieli odwlekać premierę z powodu rozgrzebanej roboty, przesunęliby ją o kolejny rok.

  2. To jest żenada, jestem bardziej, niż pewien, że opóźnią to po raz kolejny. A jak niby jednak wyjdzie, to z masą bugów i day-one patchem po kilkadziesiąt giga. Tyle lat, a oni dalej nie mogą dopracować tej gry….

  3. No i tak to właśnie wygląda, gdy za remake bierze się niedoświadczone studio. Nawet pomoc twórców oryginału niewiele dała. A ludzie się jarają remakiem KotOR-a w wykonaniu jakichś amatorów od portowania gier na Androida, jakby ten miał kiedykolwiek ujrzeć światło dzienne.

  4. Szkoda, playable teaser kilka lat temu bardzo mnie wciągnął, więc miałem nadzieję, że będzie to dobry punkt wyjścia do zaznajomienia się w końcu z serią, bo od 20 lat od dwójki się tylko odbijam…

Dodaj komentarz