CD Projekt nie jest na sprzedaż. Adam Kiciński ucina absurdalne plotki

Być może w ostatni weekend dotarła do was dość niewiarygodnie brzmiąca plotka na temat tego, że Sony chce kupić CD Projekt. Od raz pojawiły się niepokoje: czy kolejny Wiedźmin będzie tytułem na wyłączność PlayStation? Czy podmienią nam Geralta na samuraja? A może komuś się coś pomyliło i to CD Projekt chce przejąć Sony? Wszystkie te wątpliwości zdają się brzmieć równie wiarygodnie, bo przecież nie jest to pierwszy raz, gdy pojawiają się wyssane z palca doniesienia, że ktoś chce wykupić CD Projekt.
Dobrze więc, że głos zabrał sam prezes Adam Kiciński, który na konferencji po ogłoszeniu najświeższych wyników finansowych powiedział wprost:
Nic się nie zmieniło. Mogę tylko powtórzyć to, co mówimy od lat, że CD Projekt nie jest na sprzedaż. Chcemy pozostać niezależni i wierzę, że mamy doskonałą strategię. Na pewno nie jest ona łatwa do wdrożenia! Ale jesteśmy podekscytowani podążaniem drogą, którą obraliśmy i [informacje o przejęciu – dop. red.] to tylko plotki.
Jeśli chcecie posłuchać pełnej konferencji CD Projektu, to możecie to zrobić poniżej. Przytoczone słowa Adama Kicińskiego usłyszycie od 31:14.
Czy Sony mogłoby przejąć CD Projekt?
Warto przypomnieć, że plotki o rozmowach z Sony zostały już wcześniej ucięte przez Olę Sondej odpowiadającą za PR w CD Projekcie Red, ale do sprawy odniósł się też w ciekawy sposób Rafał Jaki, współtwórca zasad Gwinta, scenarzysta mangi „Wiedźmin: Ronin” czy producent wykonawczy anime „Cyberpunk: Edgerunners”, który w zeszłym roku opuścił szeregi studia. Zwrócił on uwagę, że CD Projekt jest notowany na GPW i tylko ok. 36 proc. jego udziałów jest w rękach założycieli oraz zarządu, podczas gdy reszta jest bardzo rozproszona.
W kolejnych tweetach Jaki wyjaśnia, że nie byłoby to łatwe przejęcie, jakiego można dokonać w przypadku prywatnej firmy. Sony musiałoby najpierw ogłosić plany takiej transakcji (podobnie jak uczynił Microsoft w przypadku Activision Blizzard). Przytoczony przez niego scenariusz zakłada, że Japończycy wpierw dogadaliby się z zarządem CD Projektu, by przejąć ich udziały, a następnie podali taką wiadomość do informacji publicznej, by giełda i pozostali udziałowcy mieli czas na reakcję.
Ale to tak tylko w ramach ciekawostki, bo w końcu – powtarzając za Adamem Kicińskim – CD Projekt nie jest na sprzedaż.
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “CD Projekt nie jest na sprzedaż. Adam Kiciński ucina absurdalne plotki”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„wyssane z palca doniesienia, że ktoś chce wykupić CD Projekt” czy ja wiem czy takie wyssane? Sam bym kupił gdybym miał za co 😅
Oj tam, nie jest na sprzedaż. Po prostu nikt nie posmarował jeszcze wystarczająco grubo.
Adam Kiciński to bardzo prawdomówny człowiek. Potwierdzają to szczęśliwi posiadacze Cyberpunka na PS4 i Xbox One.