rek

Było, minęło. Sam Altman wraca do OpenAI

Było, minęło. Sam Altman wraca do OpenAI
Jakub "Jaqp" Dmuchowski
W ciągu zaledwie kilku dni Sam Altman stracił posadę prezesa w OpenAI, został zaproszony do Microsoftu i zdążył wrócić na swój wygrzany stołek.

Piątkowe zwolnienie Sama Altmana ze sprawowania przez niego funkcji prezesa OpenAI nie przeszło bez echa. Konsekwencją odejścia Altmana było rzucenie wypowiedzeniem przez Grega Brockmana – jednego ze współzałożycieli przedsiębiorstwa, a setki pozostałych pracowników postawiły zarządowi ultimatum – albo przywrócą dawnego prezesa na stanowisko i złożą rezygnacje, albo Brockman nie będzie jedynym, który pójdzie w ślady Sama. Jak się okazuje, presja miała sens.

https://twitter.com/OpenAI/status/1727206187077370115

Jedyną osobą, która nie została wyrzucona z zarządu po zwolnieniu Altmana, jest Adam D’Angelo. Pozostał on w nim, aby jego poprzedni przedstawiciele mieli swojego reprezentanta w nowej odsłonie rady. Nie do końca pokrywa się to z żądaniem całkowitej dymisji, jednakże na ten moment wszyscy zdają się być zadowoleni z obrotu sytuacji. Oprócz D’Angelo w mocno okrojonym zarządzie zasiadają także Larry Summers i Bret Taylor, jednak, wedle pogłosek, wkrótce dołączy do nich także kilka innych osób. Okazję na zwiększenie swoich wpływów w przedsiębiorstwie zwęszył także prezes Microsoftu, Satya Nadella. Korporacja chce mieć swojego przedstawiciela we wciąż formowanym zarządzie, na stołek liczy także Sam Altman.

https://twitter.com/satyanadella/status/1727207661547233721

Co jednak z Emmettem Shearem, który został powołany na stanowisko prezesa tymczasowego firmy? Wedle doniesień, mimo że swoją pozycją cieszył się zaledwie dwa dni, zdążył on już zagrozić rezygnacją. Były dyrektor generalny Twitcha zażądał, aby zarząd przedstawił mu dowody wykroczenia popełnionego przez Altmana i uargumentował jego zwolnienie, czego oczywiście ten nie zrobił. Ze stanowiska ustąpił bez żalu, a wiadomość o powrocie poprzedniego prezesa skwitował słowami: „Była to ścieżka, która zmaksymalizowała bezpieczeństwo, a jednocześnie była dobra dla wszystkich zaangażowanych stron. Cieszę się, że mogłem być częścią tego rozwiązania”.

https://twitter.com/eshear/status/1727210329560756598

Od czasu piątkowego zwolnienia Sama Altmana odpowiedzialni za to członkowie zarządu wykręcają się od udzielenia odpowiedzi, dlaczego podjęli taką decyzję. Biorąc pod uwagę jej konsekwencje, zdecydowanie nie należała ona do najlepszych. Zdaje się jednak, że zawirowania w OpenAI na pewien moment ucichły, a przedsiębiorstwo może skupić się na tym, co jest jego celem – rozwoju sztucznej inteligencji.

https://twitter.com/gdb/status/1727230819226583113

A będąc już w temacie AI, nie sposób nie wspomnieć o tym, że funkcja prowadzenia rozmowy głosowej z ChatGPT stała się dostępna dla wszystkich użytkowników narzędzia – również tych, którzy nie opłacają abonamentu. Z jej działaniem możecie zapoznać się na krótkim filmie, który to, swoją drogą, w dość żartobliwy sposób nawiązuje do ostatnich wydarzeń w OpenAI:

https://twitter.com/OpenAI/status/1727065166188274145

Dodaj komentarz