Zwolnieni twórcy Disco Elysium są wściekli. „Jak Jugosławia lat 90.”

ZA/UM dalej pogrąża się w chaosie. Wczoraj pisaliśmy, że studio zwolniło 24 osoby. Dwa lata temu usunięto stamtąd najważniejszych twórców, wśród których byli członkowie kolektywu odpowiedzialnego za papierowy pierwowzór Disco Elysium. W skrócie: firma stworzona w sumie tylko po to, aby spieniężyć grę na wolnym rynku, obróciła się przeciwko własnym założycielom.
Portal Video Games zapytał kilkoro zwolnionych, jak przebiegł proces. Nie przebierają w słowach.

Wściekłość i frustracja
W ciągu ostatnich zwolnień z firmy wyleciała ostatnia osoba, która pracowała nad Disco Elysium od początku i brała udział w sesjach papierowego RPG, które zapoczątkowało pomysł na grę, Argo Tuulik.
Opowiada, że obecni właściciele studia połączyli się z zespołem na wideorozmowie. Po raz pierwszy odkąd Tuulik pracował w ZA/UM wyłączono mikrofony i czat. Powiedzieli, że
[p]ielęgnujemy rozwój intelektualny, wzmacniamy silne poczucie wspólnoty w naszym zespole i tworzymy gry, które są nie tylko zabawne, ale także mają głębokie znaczenie. Nie wymyślam tego g*wna. Dokładnie te słowa.
Scenarzysta ogółem jest wściekły na sytuację i nie owija w bawełnę.
To jak przejście ze Związku Radzieckiego do faszystowskiej Federacji Rosyjskiej. Noszenie martwego ruchu kulturalnego jak kostiumu ze skóry, odgrywanie roli komunizmu, kłamanie dla dolarów i jenów. Dokument People Make Games [2,5 godzinny materiał o problemach w ZA/UM – dop. red.] zmienił wiele rzeczy w studiu. Tyczyły się tylko relacji międzyludzkich. Nic na lepsze.
To ludzie na górze – sk***ysyny w żeglarskich butach i muszkach – wy***hali Harry’ego, wy***hali Kim, wy***hali Roberta, Rostów, Helenę, Olgę, Cash, wy***hali Elysium, wy***hali ciebie i mnie też. To nie artyści, tylko specjaliści od r***ania.
Ze smutkiem stwierdza, że ZA/UM już na zawsze pozostanie studiem jednej gry. Prosi, aby nie złościć się na artystów, a na zarząd. Niektórzy z tych pierwszych, jak podkreśla jego była współpracowniczka, muszą opuścić Wielką Brytanię, bo zwolnienie sprawiło, że natychmiast wygasły im zezwolenia na pobyt. „Ryba psuje się od głowy”.
Goryczy nie ukrywa też naczelna scenopisarka Dora Klindžić. Jak mówi, dołączenie do ZA/UM w 2022 było jak narodziny w Jugosławii lat 90.
(…) właśnie przegapiłeś imprezę i teraz jedyne, co możesz zyskać, to rozlew krwi.
Jej zdaniem traktowanie ludzi w studio było okropne, a zarząd dyskryminował kobiety; jeden raz ktoś krzyczał na Dorę tak mocno, że Tuulik wszedł do pokoju i spytał „co tu się dzieje, do cholery?”.
Maska zsunęła się z twarzy kapitału. Resztki ZA/UM to zimna i nieostrożna firma, w której menedżerowie toczą wojnę z własnymi twórcami, gdzie artyzm jest na drugim miejscu w stosunku do własności, a strategię korporacyjną tworzy arogancka pogarda dla własnej publiczności.
Aktualizacja, 17.02.2024, 17:15
Tuulik dodał na X/Twitterze, że reportaż People Make Games jest jego zdaniem dobrze wykonany i niesłusznie się go krytykuje.
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Zwolnieni twórcy Disco Elysium są wściekli. „Jak Jugosławia lat 90.””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Niezły wysyp problemów wychodzi w branży gier w tym roku. A jeszcze nie ma nawet wiosny.
„w Jugosławii lat .90. ”
OK, chyba pierwszy raz widzę taki zapis. W treści np. „…lat 80. i…” kropka zawsze po liczbie, a jak liczebnik porządkowy trafia na koniec zdania, to zdaje się tę kropkę się po prostu opuszcza, żeby nie stały 2 obok siebie (jest zastosowana zasada, że nie trzeba stawiać kropki, jeśli z kontekstu wynika, że chodzi o liczebnik porządkowy). Nie widziałem, żeby SJP gdzieś wspominał o przerzucaniu kropki przed liczbę.
Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi i podrzuci źródło.
A co do samego ZA/UM, to chyba nie ma już co liczyć na Disco Elysium 2 na miarę pierwszego.
A wystarczyło poprawić mnie zamiast sarkać. Podmieniłem.
o nie! komus w internecie napisała się zbędna kropka! całe pismo do zaorania
☝️🤓
Tylko w porcięta nie popuść ze zgryzoty Wokulski…. 10 lat temu nikt by nawet nie pomyślał, żeby pisać takie kretinizmy, ehh wy zoomerzy
Coś się „zapaliło”, panie Redaktorze?
@Wokulski
Nie sarkam. Autentycznie nie miałem pewności, czy to ja się nie mylę i taki zapis funkcjonuje, o czym chyba jasno świadczy „Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi i podrzuci źródło.”
Peace i życzę przyjemnej niedzieli.