Premiera GTA 6 może się opóźnić. Potencjalne wydanie nawet w 2026 roku
Chyba nie muszą mówić, jak bardzo wyczekiwaną premierą jest GTA 6. Najnowsza odsłona kultowej serii Rockstara wykręciła olbrzymią liczbę wyświetleń pod zwiastunem opublikowanym w grudniu ubiegłego roku, co tylko pokazuje, jak duże jest zainteresowanie graczy. Niestety przełożyło się to również na sporą ilość negatywnego szumu wśród pewnej wokalnej mniejszości graczy. Zainteresowanych tematem odsyłam do wywiadu z Pawłem Frelikiem. Trailer zawierał też ogólnikową datę premiery wskazującą na 2025 rok.
Niestety, jak donoszą anonimowe źródła portalu Kotaku, najnowszą część Grand Theft Auto możemy ujrzeć później, niż początkowo zakładano. Premiera może zostać przesunięta o kilka miesięcy, a Rockstar rozważa także „plan awaryjny” w postaci wydania gry dopiero w 2026.
Produkcja GTA 6 mogła zostać opóźniona, na co wskazywać może ostatnie zarządzenie, które Rockstar wysłał do części pracowników. Ci, którzy wykonywali swoje zadania zdalnie, od kwietnia tego roku mają przez 5 dni w tygodniu pracować w biurach. Włodarze tłumaczą to kwestią poprawy bezpieczeństwa i jakości pracy, jednak nieoficjalnie mówi się o nerwowości zarządu studia, który obawia się poważnego opóźnienia premiery.
Pierwotnym terminem wydania GTA 6 miała być wiosna 2025, jednak przy obecnej sytuacji źródła Kotaku mówią, że premiera jesienią brzmi bardziej realistycznie. Najczarniejszy scenariusz to przesunięcie gry na 2026 rok, jednak na razie ta opcja jest rozważana jedynie jako „plan awaryjny”.
Cóż, miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie, chociaż z drugiej strony, jeśli ceną za wcześniejszą premierę ma być crunch pracowników, to chyba jednak wolę jeszcze poczekać.
Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “Premiera GTA 6 może się opóźnić. Potencjalne wydanie nawet w 2026 roku”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
GTA 6 wyjdzie na koniec aktualnej generacji konsol, aby zaraz po premierze nowych zrobić płatny update oraz nową wersję dla nieposiadających 'prevgena’. Nawet nie ma co dyskutować. Kiedy dowiemy się kiedy wyjdzie PS6, można szacować termin premiery 🙂
Tak każe (Rockstar’owy) obyczaj
Panika w studiu to mogła być jak świetne gta były wydawane co 2 lata. Teraz to jest dojenie mikrotransakcji gta 5 aż uschnie. Gta 6 zrobią kiedy im się zachce. Obecny odstęp czasowy chyba wyraźnie pokazuje, że już nie czują potrzeby wydawania gier. Ciężko mi traktować takie artykuły poważnie.
Jak cała kampania fabularna Overwatch 2 wylądowała w koszu a „na pocieszenie” w zamian zwiększono ceny skinów to w tych dużych firmach gier widać, że już dawno nie opłaca się wymyślać dobrej fabuły, zatrudniać aktorów głosowych itp.
Oczywiście wolę dostać grę później ale lepiej dopracowaną jednak 13 lat to już człowiek wątpi czy dożyje a i wersja na PC to kolejne 2 lata do tego.
Z Kotaku to dramy od pewnego czasu z tego co widziałem i nikt nie poleca tego serwisu.
„Z Kotaku to dramy od pewnego czasu z tego co widziałem i nikt nie poleca tego serwisu.”
Co się dziwić, skoro zatrudniają rasistów, którzy bronią innych rasistów.
Ciekawe, jak zareagują gracze. Maile z pogróżkami są już niemodne, wysyłanie zdjęć swojego nagiego „sprzętu” ( nie, nie gamingowego) też nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Pozostaje chyba tylko stary, dobry hejt w mediach społecznościowych.
Wręcz przeciwnie – skoro kazali pracownikom wracać do biur to znaczy, że uważają, iż prace dobiegają końca i wszystko idzie zgodnie z planem. Czemu? Już dawno temu była zapowiedź tego, że developerzy będą pracować z biur (szczególnie pod koniec projektu), aby uniknąć wycieków.
To prawdopodobnie nie ma nic wspólnego z opóźnieniami.
Ciekawe tylko jaki model ta gra będzie mieć – skupienie na singlu, czy na online? Mikrotransakcje będą, czy nie? Będzie co robić po zakończeniu fabuły, czy nie?
Dosłownie wczoraj ukończyłem GTA Vice City – w tej nowej definitywnej wersji. Świetna gra – sama odświeżona wersja jest okrojona i długo by mówić co mogłoby być lepiej zrobione – niemniej bawiłem się genialnie, tak samo jak za czasów nastoletnich. Świetne misje, pomysły, przyciąganie gracza z różnymi aktywnościami, sens robienia dodatkowych aktywności (więcej pancerza, więcej zdrowia, nielimitowany bieg sprintem itd.), odkrywanie świata i znajdźek (pancerz i bronie za darmo w naszej kryjówce).
Ach naprawdę wspaniała gra – i to dowodzi tego, że wcale nie sentyment przemawia przez wielu graczy, a po prostu dawniej naprawdę gry były lepsze.
Oby GTA VI zaciągnęło chociaż połowę pomysłów jakie mieli za czasów Vice City.
Jakość pracy, heh. Łatwiej przymusić pracownika do crunchu jak jest w biurze, aniżeli w domu.
Z drugiej strony, niby co R ryzykuje? Rok w te czy we w te, nic według mnie nie zmieni. Ludzie i tak mają już kosmiczne oczekiwania.