rek

Brytyjski polityk musiał udowadniać, że jest człowiekiem

Brytyjski polityk musiał udowadniać, że jest człowiekiem
Jakub "Jaqp" Dmuchowski
Mark Matlock, kandydat na polityka z ramienia partii Reform UK, został zmuszony do bronienia się przed zarzutami, że wcale nie jest człowiekiem a wytworem sztucznej inteligencji.

Eurosceptyczna brytyjska partia polityczna Reform UK znalazła się ostatnio w ogniu krytyki ze względu na… wygląd niektórych ze swoich kandydatów, a dokładniej – za fakt, że wyglądają na wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Najwięcej zarzutów odnośnie do bycia wytworem AI, a nie człowiekiem z krwi i kości, spadło na Marka Matlocka.

Mimo że Reform UK zapewniło, że każda z 609 osób znajdujących się na listach partii jest jak najbardziej prawdziwa, wliczając w to wspomnianego pana, Liberalni Demokraci wezwali rzeczoną partię do przedstawienia nieco więcej informacji na temat swoich członków, aby rozwiać te wątpliwości raz na zawsze.

Wszyscy nasi kandydaci są jak najbardziej prawdziwi. Biorąc pod uwagę pośpiech, niektórzy są tylko kandydatami „na papierze” i nie prowadzili kampanii. Niektórzy zaczęli jako tacy kandydaci, ale potem prowadzili kampanię, a jeden z nich – James McMurdock w South Basildon i East Thurrock – ostatecznie wygrał swój mandat.

Jak już zostało wspomniane, sporo kontrowersji narosło wokół postaci Marka Matlocka. Sporo osób doszło do wniosku, że jego zdjęcie wygląda na żywcem wyplute przez generatywny model AI i zaczęło się doszukiwać skandalu:

https://twitter.com/Dr_BellaR/status/1810294654790676573

Oliwy do ognia dolał fakt, że Matlock nie posiadał ani żadnych zdjęć z przebiegu kampanii, ani nawet osobiście nie stawił się na liczeniu głosów (których to uzyskał 1758 w Clapham i Brixton Hill w południowym Londynie). Mimo to Mark postanowił przerwać milczenie i ogłosił, że jest człowiekiem, a podejrzanie wyglądające zdjęcie jest efektem pospiesznej pracy fotografa:

Na zdjęciu jestem ja. Głupio wyszło, ale musiałem je przerobić, aby zmienić krawat i garnitur, ponieważ nie mogłem dostać się do fotografa na czas.

Mimo tego, że cała ta sytuacja może wydawać się kuriozalna, uwidacznia ona dość drastyczną zmianę w społeczeństwie – narastającą nieufność do widocznych w sieci treści. Tym razem okazało się, że nietypowe zdjęcie nie jest wynikiem pracy sztucznej inteligencji, a przeprowadzanego w pośpiechu retuszu, aczkolwiek w Internecie nietrudno natknąć się na wizerunki osób, które nigdy nie istniały – kwestią czasu pozostaje więc, aż wszelkiej maści deepfake’i i sztuczne persony zaczną być wykorzystywane na szeroką skalę.

6 odpowiedzi do “Brytyjski polityk musiał udowadniać, że jest człowiekiem”

  1. też mnie czasem zmuszają do udowadniania że nie jestem robotem

  2. AmberMozart 10 lipca 2024 o 18:03

    ale ogłosił to na żywo, czy tylko napisał na jakimś twitterze? Bo wtedy to żaden dowód. AI tez może napisać, że jest człowiekiem

  3. Masz ci, taka zmarnowana okazja do wrzucenia selfie z hydrantem. 😀

  4. Wbrew pozorom, nie jest to taka nowość, jak by się mogło wydawać. Zdaje się, że już Dick powątpiewał, że ktoś taki jak Lem istnieje i twierdził, że tak naprawdę jego książki tworzy kilku różnych pracowników KGB.

    • No, szereg schorzeń psychicznych i substancji psychoaktywnych miały swój udział w tej historii 😀

Dodaj komentarz