NASA planuje eksplorację Europy. I nie, nie chodzi o kontynent, a o księżyc Jowisza

Statek kosmiczny NASA Europa Clipper wyruszył w swoją podróż na pokładzie rakiety Falcon Heavy opracowanej przez SpaceX. Start odbył się w poniedziałek z Centrum Kosmicznego Kennedy’ego na Florydzie, a celem Europa Clippera, jak i samej misji, jest ustalenie, czy na mroźnym księżycu Jowisza mogło rozwinąć się życie w postaci prostych, jednokomórkowych organizmów.

Eksploracja Europy

Powierzchnia Europy jest skuta grubą warstwą lodu, acz istnieją przesłanki ku temu, by sądzić, że pod nią znajdują się ogromne oceany wody. Zadaniem wysłanego przez NASA statku jest sprawdzenie, czy znajdują się w niej składniki niezbędne do powstania życia.

Nim jednak Europa Clipper dotrze do swojego celu, będzie musiał pokonać pokaźny dystans wynoszący 2,9 miliarda kilometrów. Przybliżona data znalezienia się statku na orbicie Jowisza to 11 kwietnia 2030 roku, tak że na wyniki misji przyjdzie nam poczekać jeszcze bite kilka lat.

NASA nie zaplanowało również lądowania skutej lodem powierzchni Europy. Zamiast tego statek będzie unosił się w odległości ok. 25 km od niej i z tej pozycji pozyska wszelkie niezbędne dane przy pomocy znajdujących się na pokładzie narzędzi i mierników.

Podróż Europa Clippera możecie śledzić na żywo za pośrednictwem strony NASA dostępnej z poziomu osadzonego poniżej posta z serwisu X:

Jeśli zaś interesuje was zapis startu rakiety i rozpoczęcie kosmicznej eskapady statku kosmicznego, służę pomocą i odpowiednim filmem:

Co więcej, Europa Clipper nie jest jedynym statkiem  oddelegowanym do eksploracji jednego z księżyców Jowisza. Wehikuł NASA połączy siły z wysłanym przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) Juice, czyli „odkrywcą lodowych księżyców Jowisza” (ang. Jupiter Icy Moons Explorer).

O ile misja ESA zakrojona jest na szerszą skalę, a Juice ma przyjrzeć się z bliska nie tylko Europie, ale przede wszystkim Ganimedesowi, tak, jak przekazał pracownik naukowy ds. operacyjnych Juice, „Juice i Europa Clipper są niezależnymi misje z indywidualnymi celami naukowymi, ale istnieją pewne szczęśliwe zbiegi okoliczności w ich trajektoriach, które chcemy w pełni wykorzystać, aby jak najlepiej wykorzystać obie misje podczas badania układu jowiszowego w latach 2030.”.