Death Stranding doczeka się... kinowego filmu
Potężne wieści, ale na szczegóły będziemy musieli poczekać.
Ileż to razy Hideo Kojima musiał się nasłuchać, że jeśli ma dawać tak długie cutscenki, to niech lepiej weźmie się za filmy, aby wreszcie za filmy się wziął. Niedługo po zapowiedzi na The Game Awards Deadline podaje, iż Death Stranding dostanie nie tylko sequel, ale i… filmową adaptację.
Kojima Productions skrzyknęło się ze spółką Hammerstone Studios
(„Barbarzyńcy”, „Bill i Ted ratują wszechświat”), aby
stworzyć film, który wydarzeniami i postaciami dołoży się do
uniwersum. Alex Lebovici, założyciel firmy, Allan Ungar, reżyser fanowskiej adaptacji Uncharted z Nathanem Fillionem, jak i sam Kojima będą jego producentami.
Niesamowicie mnie ekscytuje ta nowa współpraca z Hammerstone Studios. To kluczowy moment dla tej marki i naprawdę nie mogę się doczekać działania z nimi przy przenoszeniu Death Stranding na duży ekran.
Jesteśmy zachwyceni i zaszczyceni, mogąc współpracować z genialnym i kultowym Hideo Kojimą przy jego pierwszej filmowej adaptacji. W przeciwieństwie do innych wysokobudżetowych adaptacji flagowych serii gier to będzie coś znacznie bardziej intymnego i przyziemnego. Naszym celem jest redefiniować to, czym adaptacja gry wideo może być, kiedy ma się twórczą i artystyczną wolność. Ten film będzie autentyczną produkcją Hideo Kojimy.
Na tę chwilę o filmie nie wiemy nic więcej.
Czytaj dalej
Recenzuję, tłumaczę, dialoguję, montuję i gdaczę. Tutaj? Nie wiem, co robię, więc piszę, dopóki mnie nie wywalą.