James Cameron popiera używanie sztucznej inteligencji. Twierdzi, że bez niej blockbustery nie przetrwają

James Cameron popiera używanie sztucznej inteligencji. Twierdzi, że bez niej blockbustery nie przetrwają
Avatar photo
Agnieszka "AgaMich" Michalska
Zabawnie brzmią takie słowa od twórcy „Terminatora”.

W ostatnim czasie dużo mówi się o wykorzystaniu sztucznej inteligencji w przemyśle filmowym. Widzowie nie chcą oglądać filmów generowanych przez AI, co regularnie staje się przedmiotem krytyki, szczególnie w kontekście produkcji Marvela. Jednak James Cameron, twórca „Titanica” czy „Avatara”, uważa, że ta nowa technologia jest obecnie niezbędna w produkcji blockbusterów. Koszty realizacji filmów wciąż rosną, a dzięki AI filmowcy mogą obniżyć budżet, zwłaszcza w zakresie efektów specjalnych.

Cameron zachęca więc innych twórców do korzystania z niej, ale w sposób odpowiedzialny, bez narażania ludzi na stratę pracy:

Jeśli chcemy nadal oglądać takie filmy, jakie kocham, które sam tworzę i na które sam chodzę – »Diuna«, »Diuna: Część druga« czy moje własne produkcje, pełne efektów specjalnych i z dużą ilością CGI – musimy znaleźć sposób na obniżenie ich kosztu o połowę.

Cameron zaznaczył, że nie chodzi mu o zastępowanie ludzi przez maszyny. Jego zdaniem AI ma służyć wyłącznie jako wsparcie, które usprawni pewne procesy, a twórcom pozwoli skupić się na kreatywnej stronie produkcji. Poza tym filmowiec uważa, iż sztuczna inteligencja nigdy nie będzie w stanie stworzyć poruszającego scenariusza:

Osobiście nie wierzę, że bezcielesny umysł naśladujący to, co powiedziały inne ucieleśnione umysły – o życiu, o miłości, o kłamstwie, o strachu, o śmiertelności – następnie zwraca to wszystko w formie słownej papki. Nie sądzę, żeby taka twórczość kiedykolwiek poruszyła publiczność. Żeby dobrze i emocjonalnie pisać, trzeba być człowiekiem. Nie znam nikogo, kto nawet pomyślałby o napisaniu scenariusza przez sztuczną inteligencję. Poczekajmy 20 lat, a jeśli AI zdobędzie Oscara za najlepszy scenariusz, to wówczas będziemy musieli ją potraktować poważnie.

https://twitter.com/Variety/status/1910086208899658221

Co sądzicie o słowach Jamesa Camerona – zgadzacie się z nim, czy wręcz przeciwnie?

Jeszcze w tym roku doczekamy się premiery trzeciej części „Avatara”. Niedawno mogliśmy zobaczyć nowe grafiki koncepcyjne z filmu „Avatar: Ogień i popiół”, ale wciąż czekamy na pierwszy zwiastun. Dzieło wejdzie na ekrany kin 19 grudnia.

Jedna odpowiedź do “James Cameron popiera używanie sztucznej inteligencji. Twierdzi, że bez niej blockbustery nie przetrwają”

  1. Z tymi 20 latami to chyba mocno przestrzelił…

Dodaj komentarz