„Kiler 3” powstaje. „Top Gun: Maverick” inspiracją dla powrotu hitu lat 90.
Cezary Pazura poinformował, że trwają prace nad „Kilerem 3”, kontynuacją jednej z najgłośniejszych polskich komedii lat 90.
Lata 90. w Polsce były bardzo specyficzne, co widać praktycznie na każdym polu ówczesnej popkultury. Niedawno przyglądałem się temu zjawisku na przykładzie Clasha, Franko i innych krajowych gier z tamtego okresu, ale to nic w porównaniu do kina tamtych czasów. Obok wielu niewypałów, nieudanych prób realizacji kina gatunkowego czy filmów z dzisiejszej perspektywy kompletnie absurdalnych, powstało jednak kilka hitów. Jednym z nich był z pewnością „Kiler” w reżyserii Juliusza Machulskiego z 1997 roku.
Komedię zobaczyło blisko 2 mln widzów, więc nic dziwnego, że zapisała się na stałe w encyklopedii cytatów używanych przez każdego Polaka. Dziwniejsze może być to, że po kontynuacji z 1999 roku nikt nie zabrał się za kolejny sequel, tak jak to miało miejsce parę lat temu np. z „Psami”. Ale to już nie potrwa długo: jak zdradził sam Cezary Pazura w rozmowie z Wirtualną Polską, „Kiler 3” już powstaje.
Na razie projekt jest na etapie tworzenia scenariusza:
To musi być inny film, równie dobry, ale nie taki sam. Pracujemy nad tym. Ja już wiem, o czym będzie. Jest kilka podmiotów, osób, które chciałyby zrealizować trzeciego „Kiler”, ale nie wiem, jaką oni mają wizję. My mamy już od dawna pomysł, który rozpisujemy dość skrupulatnie.
Jak widać nie wiemy jeszcze nawet, kto wyreżyseruje „Kilera 3”, ale raczej nie mamy co liczyć na powrót Juliusza Machulskiego. Pazura stwierdził w wywiadzie, że rozmawiał na ten temat z filmowcem i o ile jest on bardzo zadowolony z istnienia samego pomysłu, to sam chcę ograniczyć swoją rolę do opiekuna merytorycznego.
Projekt ma niemałe ambicje, bo jako wzór podejścia, jakie chciałby obrać Pazura, podał tegoroczną kontynuację „Top Guna”. „Maverick” rzeczywiście zachwycił recenzentów i zarobił na całym świecie blisko 1,5 mld dolarów, zatem pewnie warto by się na nim było wzorować.
Pozostaje jeszcze pytanie, którzy z uwielbianych bohaterów powrócą w nowej odsłonie „Kilera”. Prawdopodobnie nie ma co liczyć na powrót Siary, a przynajmniej portretowanego przez Janusza Rewińskiego. Cezary Pazura przyznał, że nie ma kontaktu z aktorem, odkąd wycofał się on z kinematografii. Jego ostatnią rolą pozostaje dyrektor Koziczek w „Rysiu” z 2007 roku.
Oby „Kiler 3” okazał się bardziej udanym powrotem kultowej polskiej komedii niż tamten koszmarek.
