Stranger Things 4: Druga Strona odsłania tajemnice na nowym trailerze
Wreszcie doczekaliśmy się pełnego trailera 4. sezonu jednej z najpopularniejszych produkcji Netfliksa.
Po rekordowym trzecim sezonie „Stranger Things” i rekordowo długim oczekiwaniu na powrót do Hawki... A nie! Przecież zgodnie z obietnicą braci Duffer (i zakończeniem poprzedniego sezonu) tym razem mamy zobaczyć nieco więcej świata, w tym Kalifornię i rosyjską Kamczatkę. Twórcy zapowiadają najstraszniejszą przygodę ze wszystkich dotychczasowych, a przy okazji mają wreszcie dać nam kilka odpowiedzi i przedstawić prawdziwą naturę Drugiej Strony. Ponadto mamy spodziewać się dłuższych odcinków – czas trwania każdego epizodu ma przekroczyć godzinę.
Odpowiednia atmosfera była dotąd budowana teaserami, ale tym razem przyszła pora na coś więcej: pełny zwiastun 4. sezonu „Stranger Things”.
Widać, że twórcy zamierzają się wywiązać z obietnic o całym sezonie utrzymanym w konwencji horroru, bo mocnych scen na tym zwiastunie nie brakuje. Oczywiście pojawia się także wątek uwięzionego Hoppera, zdaje się, że zobaczymy też znacznie więcej mroku po Drugiej Stronie, a kluczową rolę w walce ze złem odegra tradycyjnie Jedenastka. Do tego obowiązkowa solówka gitarowa na dachu budynku.
Dla przypomnienia: 4. sezon „Stranger Things” zostanie podzielony na dwie części. Pierwszą będziemy mogli oglądać na Netfliksie już od 27 maja, druga zaś zostanie udostępniona 1 lipca. Potem – zgodnie z zapowiedziami – będzie nas czekał jeszcze jeden, finałowy sezon (miejmy nadzieję, że przed 2025 rokiem).