03.08.2016
Często komentowane 63 Komentarze

Suicide Squad: To miał być mesjasz…

Suicide Squad: To miał być mesjasz…
Avatar photo
... i faktycznie, krytycy go ukrzyżowali.

Gdy piszę te słowa, metakrytykowy agregat podaje, że obraz Davida Ayera nie porwał recenzentów. Delikatnie mówiąc. Trudno bowiem uznać za satysfakcjonującą średnią z pierwszych 29 tekstów (46%. Raptem dwa procent więcej niż niesławny „Ben Affleck v Superman”).

Łagodnie potraktował „Legion Samobójców” (wiwat, wiwat rodzimi tłumacze!) Chris Nashawaty z Entertainment Weekly. Ów nagrodził dziełko względnie wysoką notą (B- czyli ok. 67%), konstatując:

Scenarzysta-reżyser David Ayer („Bogowie ulicy”) umiejętnie ustawił film, przedstawiając każdego z wariatów z kofeinową, komiksową energią. Ale ich misja, by uporać się z Enchantress, wiedźmą nie do końca nakreśloną przez Carę Delevingne oraz z jej golemopodobnym bratem – to trochę fiasko. Stawki powinny być wyższe (…) nie mogę sobie wyobrazić, żeby nie można było znaleźć lepszego łotra. A to wciąż nic ze zmarnowaniem potencjału Jokera (Jared Leto), który gdy się pojawia, kradnie każdą scenę.

Surowszy był Robbie Collin z The Telegraph (2/5). Ów skrytykował grę wspomnianej wcześniej Delevingne oraz wylewający się z ekranu chaos:

Kiedy porównasz „Suicide Squad” do tego, co James Gunn i Marvel Studios osiągnęli przy „Strażnikach Galaktyki” (…) film wprawia cię w zażenowanie tak mocno, że twoje zęby mogą zacząć się kiwać.

Jeszcze mniej życzliwy okazał się Matt Singer (ScreenCrush, 3/10):

Od pierwszej do ostatniej sceny to absolutny bałagan, którego pogmatwana narracja i soundtrack najeżony radiowymi hitami sugerują desperacką posprodukcję.

Film wejdzie do polskich kin już w najbliższy piątek, stąd o jego jakości przekonamy się całkiem niedługo. Otwartym pozostaje pytanie, czy mimo chłodnego przyjęcia nie jest to – jak rzeczony „Ben Affleck v Superman” – obraz zbyt wielku, by upaść. Przypomnijmy, że dziełko Zacka Snydera zarobiło niemal 900 milionów dolarów.

63 odpowiedzi do “Suicide Squad: To miał być mesjasz…”

  1. @Moonshield|Chodzi to, że w filmie jest go za mało.

  2. Sam reżyser SS świetnie to wszystko podsumował mówiąc że film nakręcił dla fanów a nie recenzentów.

  3. Z recenzentami jest taki problem, że są przeideologizowani, niestety. I to widać w recenzjach. Jestem pewien, że będę piać nad Wonder Woman, który to film już w trailerach wygląda na hiper feministyczną produkcję. Nie wystarczy, że sama postać ny wystarczyła, to nie, trzeba pójść dalej. Nawet ludzie w trailerach żartują, ze alternatywną odpowiedzią męskiego bohatera z początku trailera na „You are a man!” było „Did you just assume my gender?””

  4. …co mi w sumie przypomina że sporo filmów ostatnimi czasy krytycy zjechali – a widzom się podobało.

  5. @PanBorsuk|Nie tylko Nolan to potrafi. Jack Nicholson jako Joker w Batmanie wyrezyserowanym przez Tima Burtona tez wypadl swietnie.

  6. Według mnie całkiem przyzwoita kampania reklamowa i generalny hajp sprawią, że zarobi naprawdę dobry hajs. Ludzi nie obchodzi dobre kino, tylko „fajne”.

  7. @JerichoHorn – jeżeli chodzi o Wonder Women, to ona od zawsze była w komiksach wojującą feministką, także ani odrobinę mnie nie zdziwi takie jej przedstawienie w filmie. Co więcej, byłbym w szoku, gdyby miało być inaczej. |Co do Suicide Squad – i tak zobaczę. BvS mi się podobał, choć oglądałem wersję Ultimate (rozszerzoną). Wg mnie największym problemem filmów DC jest chaos i zbyt dużo wątków, które chcą poruszyć. A szkoda, bo wbrew pozorom źle nie jest.

  8. Akurat wczoraj obejrzałem Barman v Superman. Jeśli SS (świetny skrót 😛 Już wiem, dlaczego film przetłumaczono u nas tak jak przetłumaczono :P) będzie na podobnym poziomie, to naprawdę szykuje się porażka….

  9. Mówicie o tych krytykach którzy nowemu Ghostbusters dawali wysokie oceny a bliźniacze mu Pixels zjechali?*|Nie, dziękuję.|Wolę po raz kolejny postawić na swój własny gust.*To nie głupi żart, na YT jeden z kolesi zrobił porównanie obydwu filmów i wyszło niemal kropka w kropke to samo, nawet efekty specjalne podobne. Jedyną różnicą, że Ghostbusters zjechać recenzentom raczej nie można bo są bohaterki a nie bohaterzy 😛

  10. @Urungulu Ale wolałbym, aby było subtelnie. Może tylko trailer sprawia takie wrażenie – często tak bywa, przecież.

  11. Wrzucę tu komentarz z, którym zgadzam się ww 100%|suicide squad reviews :|27% on rotten tomatoes |42 % on metacritic |ghostbusters reviews :|73 % on rotten tomatoes |60 % on metacritic |KILL ME

  12. Byłem na filmie.|Jeden z lepszych filmów roku, jeśli mnie zapytacie.|I jebać krytyków.

  13. @Crom3ll Bo przeciętni widzowie są karmieni coraz większą ilością „papki” i niestety im to nie przeszkadza… Jest popyt to jest i podaż. Dlatego osobiście wolę pójść do Nowych Horyzontów we Wrocławiu na dobry film, a nie na jakiś „fajny”, jak napisał Kozauke, do innych popularnych kin. Ludziom już nie zależy na dobrej grze aktorskiej, fabule, błyskotliwych dialogach, najważniejsze to się odmóżdżyć.

Skomentuj Ronin69 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *