Twórca Deadpoola kończy współpracę z Marvelem. Autor komiksów został upokorzony na premierze „Deadpool & Wolverine”
Padły oskarżenia wobec Kevina Feige'a.
Rob Liefeld, który wraz z Fabianem Niciezą stworzył postać Deadpoola, poinformował, że definitywnie kończy współpracę z Marvelem. Swoją decyzję oznajmił w podcaście Robservations, a później potwierdził w rozmowie z The Hollywood Reporter. Artysta ujawnił, że decyzja o zaprzestaniu współpracy z Marvelem wynika z tego, jak on i jego rodzina zostali potraktowani na nowojorskiej premierze „Deadpool & Wolverine”. Podobno nie zostali zaproszeni na afterparty, a dodatkowo podczas ceremonii na czerwonym dywanie Liefeld miał zostać całkowicie zlekceważony przez szefa Marvel Studios, Kevina Feige'a.
To nie pierwszy raz (ani drugi), jak Liefeld ogłasza swoje odejście – tylko w 2024 roku dwukrotnie mówił o chęci zakończenia współpracy z Marvelem. Tym razem jednak miarka się przebrała. „Zniewagi”, jakich doznał na premierze „Deadpool & Wolverine”, przechyliły czarę goryczy. Najbardziej dotknęło go wspomniane wyżej „zlekceważenie” ze strony Kevina Feige'a, które uznał za cios w jego dorobek i wkład w tworzenie postaci Deadpoola:
To miało mnie zawstydzić, pomniejszyć, pokonać. W pewnym momencie mówisz: „Otrzymałem wiadomość i wiadomość jest jasna”.
Kolejnym ciosem było usunięcie jego zdjęć z innymi twórcami „Deadpoola & Wolverine'a”. Rzecznik artysty twierdzi, że zostały wykonane jedynie „z grzeczności” (w serwisie Getty Images Disney umieścił fotografie samego twórcy postaci Deadpoola bądź pozującego razem z rodziną).
Sposób, w jaki Marvel traktuje twórców, nigdy nie był jego mocną stroną. Bez światów, postaci i koncepcji, które tworzymy – a w tym konkretnym przypadku świata Deadpoola – nie byłoby filmów do nakręcenia. Nie byłoby blockbusterów do dystrybucji. […] Twórcy komiksów nie mogą być dalej spychani na dalszy plan. To jest łatwe do rozwiązania. Jeśli sam się tym nie zajmę, nigdy się to nie zmieni. Kevin Feige nie traktuje twórców komiksów dobrze. To jest moje osobiste doświadczenie.
Na koniec Liefeld podkreślił, że jego współpraca z 20th Century Fox podczas pierwszych dwóch filmów z serii Deadpool była znacznie bardziej pozytywna. Zauważył, że wówczas czuł się doceniany i szanowany za wkład w sukces postaci. Później jednak, po przejęciu studia przez Disneya (łącznie z prawami do ekranizacji postaci Deadpoola), atmosfera się zmieniła, co miało znaczący wpływ na jego decyzję o zakończeniu współpracy z Marvelem.
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com