„Uzumaki”: Anime na podstawie mangi Junjiego Ito znów opóźnione
Twórcy anime „Uzumaki” potwierdzili, że kolejny raz przesuwają premierę produkcji. Tym razem nie podali nawet nowej daty.
Jeżeli wyraz „uzumaki” kojarzy wam się wyłącznie z sushi, to koniecznie musicie nadrobić swoje mangowe zaległości. Szczególnie jeśli lubujecie się w horrorach, weird fiction i opowieściach o najprawdziwszym szaleństwie. Tak bowiem scharakteryzowałbym kultowe „Uzumaki” autorstwa Junjiego Ito (wydane w Polsce jako „Uzumaki: Spirala”), którym inspirowali się m.in. twórcy Bloodborne. Ponadto w 2002 roku manga była nominowana do nagrody Eisnera, jednego z najważniejszych wyróżnień w świecie komiksu.
A jak manga odnosi sukces, to na ogół wkrótce pojawia się anime na jej podstawie, prawda? W tym przypadku adaptację zapowiedziano w 2019 roku. Niestety, wszyscy wiemy, co się stało ze światem wkrótce potem, premiera została więc przesunięta na październik 2022, a według najnowszych wieści i ten termin nie jest już aktualny.
Z opublikowanego na Twitterze komunikatu wynika, że „Uzumaki” zostało ponownie opóźnione i tym razem nie wiemy nawet, kiedy się go spodziewać. Wszystko na życzenie samych twórców, którym najwyraźniej bardzo zależy na tym, by dostarczyć fanom godną adaptację ich ulubionego dzieła.
Aby zapewnić jakość dorównującą zawiłym projektom i szczegółowej kresce obecnej w dziele Pana Ito, ekipa produkcyjna poprosiła o dodatkowy czas na odpowiednią adaptację mangi. Chcielibyśmy upublicznić nasz serial tak szybko, jak to możliwe, jednocześnie jednak nie chcemy iść na kompromisy i skończyć z przeciętnym produktem. Jesteśmy wciąż w pełni zaangażowani w dostarczenie dzieła na najwyższym poziomie. Wrócimy do was z ostateczną datą premiery, kiedy tylko będziemy pewni, że nasza adaptacja jest tak dobra, jak to możliwe.
„Uzumaki” ma się składać z 4 odcinków przygotowanych przez studio Production I.G we współpracy z Adult Swim. Reżyserem anime jest Hiroshi Nagahama (twórca Mushishi i Detroit Metal City). Muzykę skomponuje Colin Stetson, który ma na swoim koncie współpracę m.in. z Davidem Gilmourem, Tomem Waitsem i Bon Iver.
Na pocieszenie pozostaje nam przypomnieć sobie trailer sprzed dwóch lat:
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.