Steam wprowadza zmiany w systemie prezentów
Raczej nie przypadną one do gustu handlarzom kluczami.
Valve ogłosiło dziś poważne zmiany w systemie steamowych prezentów. Kody nie mogą już być przechowywane w ekwipunku, a następnie wysyłane odbiorcom w dowolnie wybranym momencie. Od teraz podarunek kieruje się na konkretne konto Steam (nie e-maila, co jest kolejną zmianą) już w chwili zakupu, choć istnieje możliwość odroczenia wysyłki na wskazany dzień (np. czyjeś urodziny). Jeśli odbiorca z jakichś powodów odrzuci podarek, nadawca otrzyma zwrot kosztów, ale sama gra nie trafi do jego ekwipunku. Co więcej, wysłanie prezentów pomiędzy regionami, w których różnica w cenie danego tytułu jest znaczna, nie będzie możliwe. Oficjalnie nie ujawniono, co dokładnie rozumie się przez "znaczną", ale według pierwszych relacji użytkowników mowa o ok. 10%.
Choć nikt nie przyznał tego oficjalnie, zmiany te mają uderzyć w osoby zajmujące się handlem kluczami – niemożliwe będzie np. masowe kupowanie gier w ramach promocji, a następnie sprzedawanie ich w bardziej sprzyjającym momencie. Ograniczono również możliwość zakupu tytułów tam, gdzie są tańsze, i zbywania ich na droższych rynkach.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.