Śródziemie: Cień wojny – Warner Bros. kontynuuje biegunkę trailerów [WIDEO]

Niech policzę... w ostatnich miesiącach widzieliśmy... 

Klepanie się po buziach z Balrogiem.
Ogniste rytmy.
Orków miłujących się w złocie.
Orków miłujących się w granatach.
Orków miłujących się w szerzeniu strachu.
Orka uśmiechniętego.
Szelobę długonogą.
Inne, ale równie znaczące odstępstwo od kanonu.
Fortecę.
Podbój innej fortecy.
Oblężenie jeszcze innej fortecy.
Jazdę na grzbiecie bestii oraz zarządzanie armią.
Jazdę na grzbiecie smoka.
Powrót do przeszłości.
Ciutkę umiejętności.
Import wspaniałości.
Bossów.
A trzeba też przecież było pokazać coś podczas E3...
...i głupio byłoby poprzestać na jednym materiale.
Godzinny stream, bo właściwie czemu nie.
Śródziemie.
Ekwipunek, jaki znajdziemy w Śródziemiu.
Usprawniony system Nemezis.
Atak na dolinę.
Zwiastun z "Wielkim Oszustem", który "powrócił do Śródziemia".

Ufff... Pufff... Dwadzieścia siedem materiałów! A i tak jestem pewien, że coś pominąłem. 

Gdybyście jednak, podobnie jak pracownicy działów reklamy i PR-u Warner Bros., nie byli zmęczeni tą wielością, spieszę donieść, że opublikowano właśnie kolejny trailer. Tym razem orkowi narratorzy perorują o działalności pod dowództwem Taliona, skarżą się na niewielką mobilność zawodową w szeregach armii Saurona, oraz twierdzą, że oko za oko i ręka za rękę. 

Premiera (na PC, PS4 i XBO) dopiero 10 października, jest zatem spora szansa na publikację kolejnych dziesiątek materiałów, jakie systematycznie będą zmniejszać zainteresowanie grą, która zwyczajnie spowszednieje i stanie się kolejnym nagłówkiem, jaki w serwisach newsowych błyskawicznie omotacie wzrokiem i równie błyskawicznie przemkniecie do kolejnych, ciut mniej eksploatowanych treści.