27
27.10.2017, 03:42Lektura na 3 minuty

Battlefield: EA nie życzy sobie, by fani wskrzeszali klasyczne odsłony

"Dział prawny Electronic Arts skontaktował się z nami i grzecznie poprosił, byśmy zaprzestali używania ich własności intelektualnej".


Mateusz Witczak

The Revive Team to ekipa doskonale znana miłośnikom starych Battlefieldów. To dzięki jej wysiłkom w ostatnich latach mogliśmy ogrywać klasyczne odsłony cyklu, których serwery zostały oficjalnie wyłączone w 2014 (po upadku GameSpy'a, na którym przez jakiś czas opierała się sieciowa infrastruktura gier z katalogu EA).

Raptem rok temu informowaliśmy, że zespół umożliwił nam wspólną grę w Battlefielda 2142 (w dodatku nieodpłatnie!). Gdy jednak donosiliśmy o inicjatywie, wyżej podpisany wyrażał pewną wątpliwość...


Pytanie brzmi: jak długo [projekt przetrwa – dop red.]? Elektronicy, że wspomnę tylko los niedoszłego Battlefronta III, mogą i tej inicjatywie ukręcić łeb. Pamiętajmy jednak, że od dwóch lat tytuł nie jest (oficjalnie) grywalny przez rzekome problemy techniczne, a EA zezwoliło na podobną inicjatywę z Battlefieldem 2 [również powstałym z grobu dzięki pracy The Revive Team – dop. red.].


Wygląda na to, że były to całkiem zasadne troski; inicjatywa ambitnych fanów została właśnie zakończona. Dział prawny Electronic Arts wystosował pismo, którego autor komplementuje wysiłki Revive ("świetnie widzieć wasz entuzjazm dla tych tytułów"), ale zarazem uprasza kolektyw o natychmiastowe zaprzestanie działalności.


Proszę, przestańcie dystrybuować kopie klienta naszej gry, używać naszych znaków handlowych, logosów i artworków. Rzecz w tym, że wasze strony mogą łatwo zmylić odwiedzających, którzy będą wierzyć, że jesteście powiązani z EA, a przecież my jesteśmy jedynymi, którzy mogą nosić oficjalne nieśmiertelniki EA. Skoro jesteście członkami battlefieldowego community, wiemy, że jesteście bystrzy i pomocni i że będziecie szanować fakt, iż musimy bronić praw do naszej własności intelektualnej.


Na odpowiedź Revive nie trzeba było długo czekać, zespół zdecydował się zwinąć manatki. Na jego oficjalnej stronie zagościło zaś gorzkie oświadczenie.


Przejdziemy od razu do rzeczy: dział prawny Electronic Arts skontaktował się z nami i grzecznie poprosił, byśmy zaprzestali używania ich własności intelektualnej. Jako wierni fani cyklu uszanujemy te warunki. Przez ostatnie 3 i pół roku Revive Network wypełniło pustkę w sercach prawie miliona graczy, przywracając ich ukochane tytuły do życia po tym, jak nastąpiło zamknięcie GameSpy'a. Raptem parę miesięcy temu zajęliśmy się reaktywowaniem ukochanego przez fanów Battlefield Heroes. Nasze wysiłki były świetnie oceniane przez ludzi, nigdy nie spodziewaliśmy się, że projekt rozrośnie się do takich rozmiarów. Od teraz opcja ściągania plików będzie wyłączona. To chyba moment, w którym musimy się pożegnać. Zanim opuścimy pole walki, chcielibyśmy podziękować wszystkim developerom, artystom, moderatorom i przede wszystkim każdemu pojedynczemu graczowi, który pomógł nam to wszystko urzeczywistnić. Bez was to nie byłby tak wspaniały czas. Wypisujemy się, - The Revive Network Team


Pozostaje wyrazić ubolewanie, że EA zdecydowało się zabić ten niełatwy przecież wolontariat... i mieć cichą nadzieję, że spece od odradzania (ang. revive) mimo wszystko zdołają się za jakiś czas odrodzić.


Czytaj dalej

Redaktor
Mateusz Witczak

Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.

Profil
Wpisów3462

Obserwujących20

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze