82
28.10.2017, 10:33Lektura na 3 minuty

Wolfenstein II: The New Colossus – Recenzenci są zgodni. To shooter roku!

Oceny sugerują, że podtytuł "Nowy kolos" okazał się najzupełniej uprawniony.  

Drugi (nominalnie) Wolfenstein zaskarbił sobie uznanie krytyków. Metakrytykowy agregat zatrzymał się na poziomie 89% (PS4, XBO) lub 87% (PC), co czyni superprodukcję MachineGames jedną z najwyżej ocenianych pozycji tego roku i najwyżej ocenianego shootera A.D. 2017.

Oto wybrane oceny:

  • Game Informer – 9,75/10
  • DualShockers – 9,5/10
  • IGN – 9,1/10
  • We Got This Covered – 4,5/5
  • Twinfinite – 4,5/5
  • GameSpot – 9/10
  • Polygon – 9/10
  • GameStar – 89/100
  • Vandal – 8,5/10
  • Stevior – 8,5/10
  • PC Gamer – 81/100
  • EGM – 8/10
  • Hardcore Gamer – 8/10
  • Javy Gwaltney z Game Informera nazywa grę "krwawą rewolucją, o której będziemy pamiętać" oraz "jednym z najlepszych pierwszoosobowych shooterów, a zarazem gier narracyjnych", w jakie kiedykolwiek grał.

    Krytyk docenia wysiłki scenarzystów, którzy starali się odpowiedzieć sobie na pytanie "co by było, gdyby naziści wygrali drugą wojnę światową i rządzili w Stanach Zjednoczonych?" (też zadaliśmy sobie to pytanie), mimo absurdalności założeń nie stroniąc od uderzania w wysokie tony (ponoć fabuła pochyla się nad wykorzystywaniem nieletnich, patriotyzmem, Holokaustem czy problemem terroryzmu). Chwali mechanikę strzelania i bogaty arsenał oraz soundtrack Micka Gordona. A także reżyserię dźwięku i projekty poziomów (ponoć jeden jest inspirowany... "Czarnoksiężnikiem z krainy Oz"!). Za największe innowacje uznaje system pozwalający na ulepszanie wyposażenia i "supermoce", do jakich zyskujemy dostęp w połowie zabawy.

    Jak twierdzi:


    Kiedy skończyłem grę, oglądałem creditsy z szerokim uśmiechem na twarzy, przekonany, że nie grałem w lepszego shootera od lat. Będę do niego wracał przez długi czas dzięki misjom epilogom i alternatywnej kampanii, która daje nam dostęp do kolejnych postaci pobocznych, scen i broni. Wolfenstein II: The New Colossus to śmiała produkcja, która zręcznie wyważa pulpowe science fiction ze śmiertelną powagą, nie powinien jej ominąć nikt, kto jest zainteresowany silną narracją w grach wideo.


    Nieco (ale tylko nieco) mniej entuzjazmu wykazuje Kallie Plagge z GameSpotu. Recenzentka wytyka, że "patriotyczne frazesy przysłaniają przekaz", podobają jej się jednak różnorodność stylów rozgrywki, projekty etapów, ciągłe lawirowanie między powagą a komedią, bogata, zróżnicowana obsada i dobrze wyreżyserowane cutscenki. Na jej ciepłe słowa zasługuje również wysoki poziom trudności. Swój tekst kończy następującymi słowami:


    The New Colossus ani na chwilę nie pozwala ci zapomnieć, kto i o co walczy. Nazistowska brutalność jest w grze eksponowana zarówno przez szczątki wysadzonego Manhattanu, jak i każdego z członków ruchu oporu, którzy cierpią przez nią i psychicznie, i fizycznie. Nigdy nie dostaniesz szansy, by między cutscenkami, misjami, a nawet przestojami w łodzi podwodnej stracić z oczu okrucieństwo Rzeszy.


    Naszą recenzję przeczytacie w CDA 13/2017. Ze swojej strony zapraszam też na streama The New Colossus, którego my, Papkin, uskutecznimy w okolicach poniedziałkowego popołudnia.


    Czytaj dalej

    Redaktor
    Mateusz Witczak

    Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.

    Profil
    Wpisów3462

    Obserwujących20

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze