Fortnite odebrał Minecraftowi tytuł gry najchętniej oglądanej na YouTubie
Umarł król, niech żyje król.
Nie jest tajemnicą, że darmowe Fortnite Battle Royale cieszy się w ostatnich miesiącach ogromną popularnością. Dzieło Epic Games rządzi na Twitchu i generuje przy tym ogromne zyski. Gra przyciąga też wielotysięczne grupy widzów na YouTubie. Towarzyskie zmagania najlepszych hiszpańskojęzycznych graczy oglądało w ostatnią niedzielę prawie 1,1 miliona osób.
Według platformy Matchmade, zajmującej się marketingiem gier z wykorzystaniem influencerów, Fortnite jest już najchętniej oglądaną grą na YouTubie. Poprzedni rekordzista, Minecraft, stracił pozycję lidera po kilku latach. Jeszcze rok temu fenomen Mojanga generował 3,7 miliarda wyświetleń na miesiąc, czyli prawie trzy razy więcej niż druga najczęściej oglądana gra – Grand Theft Auto V. W sierpniu 2017 roku popularność Minecrafta zaczęła słabnąć, a wrześniowa premiera Fortnite Battle Royale tylko utrwaliła tendencję spadkową. Epic Games stworzyło tryb, który w zastraszająco szybkim tempie zdobył wielomilionową rzeszę zwolenników, osiągając w ubiegłym miesiącu ponad 2,4 miliarda wyświetleń. Według wykresów opracowanych przez Matchmade gorycz porażki poznaje także PUBG, główny konkurent Fortnite’a w segmencie battle royale. Podobna sytuacja spotyka Clash Royale, czyli najpopularniejszą na YouTubie grę mobilną.
Liczba wyświetleń w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Źródło: Matchdate.
Gdy konkurencja traci, dzieło Epic Games zyskuje. W ciągu ostatniego półrocza średni wskaźnik wzrostu oglądalności Fortnite’a na YouTubie wynosił +97%. Oczywiście wzrosła też liczba opublikowanych materiałów wideo – z 9945 (1 lutego) do 12 762 (1 marca). Dlaczego Fortnite Battle Royale cieszy się taką popularnością? Rzecz jasna, Matchmade uważa, że to głównie zasługa modelu free-to-play (za PUBG-a zapłacimy nieco ponad 70 złotych). Gracze mogli też po prostu stracić zainteresowanie starszymi tytułami. Clash Royale ma już prawie trzy lata na karku, a Minecraft zadebiutował na PC w 2011 roku.
Liczba wyświetleń w kolejnych popremierowych miesiącach. Źródło: Matchdate.
Czytaj dalej
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.