Call of Duty: Black Ops 4 rzekomo bez przepustki sezonowej w standardowych trybach wieloosobowych
Za kolejne spotkania z zombiakami trzeba już będzie zapłacić.
Oficjalna zapowiedź Black Ops 4 potwierdziła część z krążących po sieci rewelacji, między innymi nieobecność standardowej kampanii dla jednego gracza oraz dodanie trybu battle royale. Według serwisu Gaming Intel to jeszcze nie koniec zmian. Activision zamierza podobno zrezygnować z płatnych DLC do standardowych trybów wieloosobowych. Zamiast tego gracze co miesiąc otrzymają jedną lub dwie darmowe mapy. Decyzja taka ma wynikać z faktu, że dotychczasowa polityka dzieliła społeczność na dwie grupy: sięgających po płatne dodatki oraz tych, którzy pozostali przy premierowej wersji. Na dłuższą metę skutkowało to wydłużeniem czasu oczekiwania na mecze, narastaniem frustracji i odpływem graczy.
Wiele wskazuje na to, że płatna zawartość dodatkowa nie odejdzie jednak całkowicie w niebyt. Treyarch ma nalegać, by Activision pozwoliło mu na stworzenie oddzielnej przepustki sezonowej dla trybu zombie. Nie wiadomo jeszcze, czy oznaczałoby to obniżenie ceny (zwykle DLC zawierały cztery mapy do multi i jedną zombie), czy też zwiększenie liczby miejscówek z żywymi trupami. Na koniec warto podkreślić, że są to doniesienia nieoficjalne, a Activision odmawia komentarzy w tej sprawie.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.