Ancestors Legacy: Polski RTS zgarnia wysokie oceny
Strategia o Piastach znajduje uznanie również poza granicami kraju.
Gdy piszę te słowa, nowy tytuł gliwiczan z Destructive Creations legitymuje się średnią na poziomie 78% (PC). Rozrzut nie jest zresztą wielki:
Sean Martin, recenzent Hooked Gamers, nazywa zawiązanie akcji tytułu „lądowaniem w Normandii, tyle że z wikingami". Krytyk chwali sobie zróżnicowanie zadań w kampanii (w której wiodące role pełnią dowódcy wewnątrzgrowych frakcji: Anglosasów, Słowian, Germanów i wikingów) oraz retropowab rozgrywki (ta czerpie jego zdaniem z cyklu Age of Empires), prostotę założeń i „absolutnie piękne projekty map i scenerii”. Nieco kręci natomiast nosem na nazbyt według niego swobodne podejście do historii.
To solidny RTS, przypominający o wielu najlepszych elementach gatunku do tego stopnia, że odważę się na stwierdzenie, iż spodoba się każdemu fanowi strategii.
TJ Hafer (IGN) również chwali wysiłki Polaków w stworzeniu własnej wariacji na temat Company of Heroes (z którego produkcja Destructive Creations w oczywisty sposób czerpie, chociażby grupując jednostki w oddziały). Ancestors punktuje w tekście zróżnicowaniem stronnictw, ale – zastrzega autor – pewne niuanse walki (jak np. mechanizm morale) gra tłumaczy kiepsko lub wcale.
Haferowi podoba się inspirowana nowożytnymi Total Warami możliwość zapuszczenia widoku z „filmowej” kamery i obserwowania prztyczków na pozbawionych interfejsu zbliżeniach, z uznaniem wypowiada się również o dobrej optymalizacji. Pomstuje zaś na oszukańcze AI (zbyt szybko obrastające w surowce), historyczne przekłamania i powolną walkę piechoty.
Ogółem jest jednak zadowolony:
Pomijając historyczne niedociągnięcia, [Ancestors: Legacy – dop. red.] zaspokoiło moją potrzebę powrotu do tradycyjnych RTS-ów.
Naszą recenzję możecie przeczytać w aktualnym wydaniu CD-Action; gra spodobała się naszym recenzentom (Mac Abrze i Cursianowi) na tyle, że jej artwork zdobi okładkę numeru. Według kolegów gliwickiemu studiu ostatecznie udało się zerwać z łatką skandalistów.
Destructive Creations znane jest z dwóch prób podbicia rynku za pomocą z założenia kontrowersyjnych gier akcji (Hatred i IS Defence). Taktyka okazała się połowicznym sukcesem – owszem, o firmie i grach było głośno i mówiło się dużo. Tyle że niekoniecznie dobrze. I nie przełożyło się to na ich komercyjny sukces. Widząc destruktywność swych dotychczasowych kreacji, studio radykalnie zmieniło taktykę.
Zwiastun premierowy gry jest dostępny pod tym adresem.
Czytaj dalej
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.