Fallout 76: Prywatne światy, mody i system VATS
Wygląda na to, że jeśli tylko zechcecie, nie będziecie musieli dzielić przestrzeni z innymi. Funkcja nie będzie jednak dostępna zaraz po premierze.
Choć najnowszy Fallout został zaprojektowany z myślą o wielu osobach i będzie wymagał nieustannego połączenia z siecią, wygląda na to, że wcale nie będziemy musieli tolerować obecności innych graczy. W wywiadzie udzielonym Geoffowi Keighley’owi Todd Howard wspomniał, że jakiś czas po premierze pojawi się możliwość zakładania własnych, prywatnych światów, do których nie będą mieli dostępu inni gracze (nie wyjaśnił, czy da się zaprosić wybrane osoby). To właśnie dzięki tej funkcji będzie można eksperymentować z charakterystycznymi dla serii modami. Na szczegóły musimy niestety poczekać.
Howard odniósł się także do systemu VATS, umożlwiającego oddawanie precyzyjnych strzałów w konkretne części ciała. Opcja powróci i tym razem, ale siłą rzeczy w nieco zmodyfikowanej formie. Z uwagi na sieciowy charakter gry pożegnamy się ze spowolnieniem czasu, a wszystkie decyzje będzie trzeba podejmować błyskawicznie. W założeniach system ma ułatwić życie tym, którzy nie radzą sobie z szybkim, precyzyjnym strzelaniem, o ile tylko odpowiednio rozwiną postać. To o tyle ważne, że Howard odmówił jasnej odpowiedzi na pytanie, czy PvP będzie w Falloucie 76 całkowicie opcjonalne. Potwierdził natomiast, że gra będzie się z czasem rozwijała i wzbogacała o nową zawartość, w zależności od odzewu ze strony społeczności.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.