Monster Hunter: World będzie wyglądać na PC z grubsza tak, jak na konsolach

Wczoraj dowiedzieliśmy się, że pecetowa premiera gry Monster Hunter: World nie jest tak odległa, jak to się jeszcze niedawno wydawało. Poznaliśmy też oficjalne wymagania sprzętowe. Zarówno minimalna, jak i zalecana konfiguracja została dobrana w taki sposób, by zapewnić nam komfortową zabawę w 1080p i 30 fps-ach (oczywiście przy skrajnie odmiennych ustawieniach grafiki). Wielu osób zastanawiało się, czy granie na znacznie wyższych parametrach jest możliwe.

Z zamieszczonych przez Capcom obrazków jasno wynika, że grę uruchomimy również w 4K i 60 fps-ach. Wspomniane wyżej ustawienia grafiki odnoszą się między innymi do jakości tekstur, cieni czy filtrowania anizotropowego.

(Kliknij, aby powiększyć)

(Kliknij, aby powiększyć)

Pecetowy Monster Hunter: World nie wygląda na owoc prostego portowania, choć mogą to sugerować informacje pozyskane od jednego z developerów. Otóż pełniący rolę producenta Ryozo Tsujimoto stwierdził, że na komputerach grafika nie będzie odbiegać znacząco od konsolowej:

Nie powiało optymizmem, prawda? Cóż, obecnie nie wiemy, jakich konkretnie ulepszeń spodziewać się we wspomianym przez producenta patchu popremierowym. Na koniec warto dodać, że pecetowa wersja gry nie będzie wspierała modów i rozgrywki międzyplatformowej, a potwory dodane do edycji konsolowych po premierze nie pojawią się w niej na starcie.

Monster Hunter: World zadebiutuje na PC już 9 sierpnia.