Oculus Quest: Nowe samodzielne gogle VR przepustką na spotkanie z Darthem Vaderem [WIDEO]

Na trwającej właśnie imprezie Oculus Connect 5 kierownictwo Facebooka oficjalnie zaprezentowało nowe bezprzewodowe i zarazem samodzielne (zatem nie musimy ich łączyć ze smartfonem czy pecetem) gogle VR. Oculus Quest łączy najważniejsze zalety klasycznego Rifta oraz wprowadzonego na rynek w maju tego roku modelu Go.

W cenie 399 dolarów otrzymamy sprzęt wyposażony w wyświetlacz o rozdzielczości 3200 x 1440 pikseli, pamięć wewnętrzną o pojemności 64 GB oraz nowatorski system Insight, odpowiadający za śledzenie pozycji użytkownika w czasie rzeczywistym. Ten ostatni do sprawnego działania nie potrzebuje żadnych zewnętrznych czujników. Zamiast tego wykorzystuje żyroskop, akcelerometr, a także cztery wewnętrzne, ultraszerokokątne sensory, które tworzą trójwymiarową mapę pomieszczenia. Oculus Quest będzie sprzedawany w komplecie z dwoma kontrolerami Oculus Touch. Nowe gogle powinny być kompatybilne z większością gier z Rifta. W momencie premiery (wiosna 2019 roku) Quest zaoferuje nam 50 tytułów, wśród których znajdziemy m.in. The Climb, Robo Recall, Moss i ciekawie zapowiadające się Vader Immortal.

Ostatni z wymienionych tytułów to pierwsza odsłona cyklu Star Wars VR Series, która przeniesie posiadaczy Questa na wulkaniczną planetę Mustafar, a dokładnie do siedliszcza Dartha Vadera. Gra opowie nam oryginalną, kanoniczną historię, którą ulokowano gdzieś pomiędzy „Zemstą Sithów” a „Nową nadzieją”. Przy Vader Immortal pracują ILMxLAB (dział wytwórni Lucasfilm zajmujący się projektami VR), Ninja Theory (Hellblade, Enslaved, DmC: Devil May Cry, Heavenly Sword) oraz scenarzysta David S. Goyer („Batman – Początek”, „Mroczny Rycerz”, „Blade: Wieczny łowca”).