PlayStation 5: Jest szansa na kompatybilność wsteczną
Na PS5 zagramy być może w tytuły wydane na wszystkie jej poprzedniczki.
Japońska firma zarejestrowała w amerykańskim urzędzie patentowym nowy patent zatytułowany „Remastering by emulation”. Opisuje on technologię pozwalającą uruchamiać oprogramowanie pisane z myślą o wyświetlaczach o niższej rozdzielczości na współczesnych ekranach bez modyfikowania oryginalnego kodu, jednocześnie zapewniając „wysoką jakość remasterowanego obrazu i dźwięku”. Oznaczać to może, że kolejne PlayStation nie tylko mogłoby odpalać gry z poprzednich generacji, ale również „remasterowałoby je poprzez emulację”, poprawiając jakość wyświetlanej grafiki. W patencie wspomniane są również wyświetlacze urządzeń przenośnych, w tym PSP.
Taki scenariusz nie wydaje się nieprawdopodobny, ponieważ Sony mogłoby uniknąć wtedy sytuacji, w której świeżo po premierze nowej konsoli nie ma w co na niej grać. Microsoft pokazał swoim Xboksem One, że wsteczna kompatybilność jest tym, czego chcą gracze, dlatego nie można wykluczyć, że Sony wyciągnęło wnioski z działalności konkurencji i projektując PlayStation 5, podjęło odpowiednie kroki. Na pewno skusiłoby tym wielu weteranów grania, którzy z chęcią sięgną po urządzenie pozwalające pograć w gry z ery PS1 czy PS2. Dodatkowo taka konsola mogłaby się już na starcie reklamować największą bazą gier w historii.
Skoro PS4 znajduje się właśnie w „końcowej fazie” swojego cyklu życia, rozsądnym wydaje się oczekiwać kolejnych informacji na temat jej następczyni. Czy będzie miała premierę w 2020, czy może wcześniej, jak wierzą niektórzy?
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.