Szczegóły nowego trybu Days Gone Remastered. Zaprezentowano zabijanie zombie na czas
Tryb Horde Assault w Days Gone Remastered będzie luźniejszym sposobem gry zaprojektowanym w duchu gier arcade’owych.
Gdy Sony oficjalnie zapowiedziało Days Gone Remastered, najbardziej zawiedzeni byli ci, którzy oczekiwali czegoś nieco innego – liczyli bowiem na sequel, a nie powtórkę tego samego. Firma jednak, zdaje się, stanowczo zadeklarowała swoje stanowisko i na kolejną część w najbliższej przyszłości nie ma co liczyć. Lekko pocieszające jest to, że nie będzie to zwykłe podbicie rozdzielczości tekstur i wsparcie dodatkowych technologii, ale też nowe tryby rozgrywki, w tym Horde Assault skupiony na zdobywaniu punktów na czas.
W najnowszym zwiastunie Days Gone Remastered zdradzono nieco więcej na temat tej arcade’owej wersji rozgrywki. Gra podzielona będzie na dwie fazy: przygotowania, kiedy to będziemy zbierać ekwipunek i go ulepszać, a także walki, kiedy to tytułowa horda pojawi się przed naszymi oczami. Za wyeliminowanie każdego z umarlaków zdobędziemy określoną liczbę punktów, gdy zaś wypełnimy dodatkowy cel (np. zabicie 20 zombie za pomocą mołotowa), na liczniku zobaczymy ich jeszcze więcej. Naszymi przeciwnikami będą zarówno zwykłe żywe trupy, jak i ich zmutowane wersje (a nawet… niedźwiedzie). Wszystkiego tego dokonamy nie tylko rękoma głównego bohatera, ponieważ do wyboru mają być także inne postacie z gry.
Każde podejście zapewni nam punkty doświadczenia przekładające się na wyższy poziom wymagany do uruchomienia modyfikacji gry. Do Horde Assault będziemy mogli dołożyć różnorakie pozytywne i negatywne efekty. I tak możemy na przykład ustawić sobie nieskończoną ilość paliwa w baku, co jednak przełoży się na karę w postaci -10% punktów do wyniku końcowego. Negatywnym efektem zaś może być gorsza wytrzymałość broni w zamian za 10% większą liczbę punktów na koniec rozgrywki. Wszystkich ma być w sumie 24, po połowie dla dwóch głównych ich typów.
Część graczy nie widzi w Days Gone Remastered szczególnie wielu różnic względem oryginału, a do zakupu może ich zniechęcić jeszcze jedna kwestia, która ujawnia się w powyższym zwiastunie – problemy z utrzymaniem płynności obrazu. Te widoczne są w szczególności wtedy, gdy na ekranie pojawiają się hordy zombie i niepokojące jest to, że nie udało się tego nadal poprawić. Choć nie wiadomo, na jakim etapie produkcji nagrano tę rozgrywkę, to jeśli Sony uznało, że nadaje się to do pokazania graczom, to trzeba zadać sobie pytanie, jak Days Gone Remastered będzie radziło sobie pod względem technicznym na premierę.
Ta natomiast nastąpi niedługo, bo 24 kwietnia. Gra wyjdzie na PlayStation 5, a także pecety w ramach dodatku Broken Roads. Co istotne, posiadacze oryginalnego Days Gone będą musieli dopłacić 10 dolarów, aby móc cieszyć się z nowości, jakie oferuje remaster (w tym… dodatkowymi opcjami dostępności). W produkcji jest też adaptacja filmowa, lecz już od dłuższego czasu brakuje w tym temacie nowych wieści.
Czytaj dalej
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.