Star Wars: EA skasowało grę z otwartym światem [PLOTKA]
Orca, duchowy spadkobierca Ragtaga, poszedł w ślady ostatniej produkcji Visceral Games.
Jak donosi Kotaku, Electronic Arts podjęło decyzję o anulowaniu prac nad grą z otwartym światem w uniwersum Gwiezdnych Wojen, którą od dwóch lat zajmowało się EA Vancouver. Kanadyjski oddział firmy przejął produkcję po tym, jak Visceral Games zostało zamknięte przez wydawcę niezadowolonego kierunkiem, który przyjął tytuł o kodowej nazwie Ragtag. Miała to być gra akcji w stylu Uncharted, silnie oparta na narracji, a nad projektem czuwała Amy Hennig, reżyser i scenarzystka pierwszych trzech gier o Nathanie Drake’u. Gdy EA stwierdziło, że twórcy Dead Space’a nie spełniają oczekiwań firmy, przekazało pracę nad grą swojemu najstarszemu i największemu studiu, które już wcześniej pomagało Visceral Games w produkcji.
Jednocześnie przemodelowano cały pomysł na rozgrywkę, zaczynając projekt w zasadzie na nowo. Tytuł dostał kodową nazwę Orca i miał być grą z otwartym światem. Kierując łowcą nagród (dalekie echa Star Wars 1313), mieliśmy eksplorować wiele różnych planet, na których moglibyśmy podjąć współpracę z licznymi frakcjami znanymi z uniwersum wykreowanego przez Lucasa. Nie dane nam było do tej pory zobaczyć żadnych materiałów związanych z Orcą, co może sugerować, że wciąż była na wczesnym etapie produkcji.
Powodem porzucenia projektu miała być potencjalnie odległa data premiery. Electronic Arts podobno chce postawić na mniejsze produkcje w świecie Gwiezdnych Wojen (co nie znaczy, że małe), które będzie w stanie wypuścić jeszcze w 2020, najlepiej w okolicach pojawienia się na rynku nowych konsol (być może chodzi tu m.in. o tworzone przez Respawn Entertainment Star Wars Jedi: Fallen Order).
Jako że w parze z anulowaniem prac podobno nie poszły zwolnienia w firmie, pojawiły się głosy, że wydawca nie odrzucił projektu ostatecznie i być może wróci do niego w przyszłości.