28
20.02.2019, 17:58Lektura na 2 minuty

Square Enix rozczarowane wynikami finansowymi za 2018 rok

Zarówno Shadow of the Tomb Raider, jak i Just Cause 4 nie spełniły oczekiwań wydawcy.

Niewesołe wieści dobiegają z Kraju Kwitnącej Wiśni. Po m.in. Take-Two Interactive i Electronic Arts przyszła pora na Square Enix, by zaprezentować sprawozdanie finansowe za trzy ostatnie kwartały 2018 roku. Choć przychody w wysokości 1,4 mld euro same w sobie nie brzmią źle, to jest to jednak prawie pięcioprocentowy spadek w kontekście analogicznych wyników za 2017 rok. Patrząc na zysk operacyjny, jest jeszcze gorzej: 126 mln euro to o ponad 54% mniej niż rok temu.

Wygląda na to, że Square Enix powoli kończą się marki, które nie zawodziłyby jego oczekiwań. Po odstawieniu na boczny tor Deus Eksa i pozbyciu się Hitmana, nastały trudne czasy dla Lary Croft. Zeszłoroczny Shadow of the Tomb Raider znalazł zaledwie 4,2 mln nabywców. Dla porównania: Tomb Raider z 2013 roku osiągnął nakład 11 mln egzemplarzy, stając się tym samym najlepiej sprzedającą się odsłoną serii. Wydany dwa lata później Rise of the Tomb Raider poradził sobie już nieco gorzej, ale jego 7 mln to wciąż znacznie lepszy wynik niż ostatnia część.

Yosuke Matsuda, szef Square Enix, jest jednak jeszcze bardziej zawiedziony wynikami Just Cause 4, które także przez recenzentów zostało ocenione zaledwie dobrze. Nie znamy konkretnych liczb, ale wydawca upatruje przyczyn porażki finansowej w braku świeżych rozwiązań w rozgrywce. Mimo to nie odcina się od produkcji studia Avalanche, które już zapowiedziało dalsze szlify swojej ostatniej produkcji. Twórcy chcą przede wszystkim poprawić oprawę graficzną - i to zarówno w wersji na PC, jak i konsole.

W obliczu słabszych wyników niż oczekiwano, Matsuda zapowiedział już reorganizację Square Enix. Jedenaście dotychczasowych oddziałów ma zostać zintegrowane w cztery większe. Wydawca nie traci jednak optymizmu i spodziewa się w tym roku uzyskać rekordowe przychody. Jak nietrudno się domyślić, nadzieje te wiąże z premierami nowych dużych tytułów - o konkretach możemy jednak na razie zapomnieć. Czyżby chodziło o remake Final Fantasy 7 albo grę z Avengersami? Oba projekty brzmią jak petardy, których tak bardzo teraz potrzeba Japończykom. O tym, czy faktycznie o nie chodzi, przekonamy się najprawdopodobniej na najbliższych targach E3.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów2044

Obserwujących10

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze