Fortnite: Do gry w oddziałach zawita system respawnu

Respawn umożliwią rozmieszczone po mapie vany. Po śmierci członka drużyny wypadnie z niego „karta odnowy”, z którą pobiegniemy do najbliższego pojazdu i przywrócimy kompana do gry. Nie ma oczywiście nic za darmo – wygodną usługę okupimy gigantyczną flarą widoczną z połowy mapy, trąbieniem pojazdu oraz pustym ekwipunkiem odnowionych kolegów. Raz użyty pojazd zablokuje się na dość długi czas, co uniemożliwi nadmierne wykorzystywanie usługi.

Choć zostanie udostępniony tylko w oddziałach, respawn to bardzo poważna zmiana głęboko ingerująca w naturę gry. Fortnite zawsze pozostawał wierny formule „igrzysk śmierci” i każdy, kto odpadł z gry drużynowej, musiał liczyć się z czekaniem na kumpli w lobby. Ale tajemnicą poliszynela jest, że nowy system to po prostu kalka identycznego rozwiązania znanego z największego konkurenta epickiego battle royale – Apex Legends. Wystarczy podmienić vany na czworonożne roboty, zaś karty na sztandary.

To nie pierwszy raz, kiedy Fortnite zdecydowanie reaguje na rosnącą konkurencję. Chwilę po sukcesie Apeksa Epic Games w pośpiechu wypuściło aktualizację, która spełniła każdą długo wyczekiwaną zachciankę redditowej oraz twitterowej społeczności, zmieniła wiele podstawowych mechanizmów oraz wprowadziła wyzwania, za wypełnienie których nagradzano darmowym karnetem bojowym do obecnego sezonu.