13
3.06.2019, 13:12Lektura na 3 minuty

Call of Duty: Modern Warfare – Ulepszona mechanika przebijania osłon oraz szczegóły na temat cross-playa

Oficjalnie potwierdzono także brak trybu zombie.


Paweł „Cursian” Raban

Od czwartkowej zapowiedzi nowej części Call of Duty twórcy zdążyli się podzielić kilkoma ciekawymi informacjami. Najbardziej intrygującą wydaje się poprawiona mechanika niszczenia osłon – dzięki zastosowaniu nowego silnika, możliwe będzie przebijanie, bądź całkowite niszczenie niektórych obiektów, a konkretny efekt zależny będzie zarówno od trafionego materiału, jak i broni z której wystrzelono pocisk. Jacob Minkoff z Infinity Ward wyjaśnia, że przedmioty o niskiej trwałości, jak na przykład karton, będzie można całkowicie unicestwić, a wytrzymalsze (na przykład drewniane bądź ceglane) da się przestrzelić. Co ważne, nie każda pukawka da taki sam efekt i wiele ma zależeć od dzierżonego w danej chwili modelu. Można więc domniemywać, że o ile ze zwykłym pistoletem raczej sobie nie poszalejemy, to już wielkokalibrowy karabin wyborowy pozwoli na znacznie więcej.  Minkoff uważa, że to jeden z najciekawszych aspektów nowego Call of Duty, który zmusi graczy do porzucenia starych nawyków i nauczy patrzeć na pole bitwy pod zupełnie innych kątem.

Nieco więcej światła rzucono także na cross-play. Według Forbesa ma on działać na zasadach zbliżonych do Fortnite’a i umożliwi wspólną zabawę użytkownikom PC, XBO oraz PS4 (co jest o tyle istotne, że Sony miewało z tym wcześniej problemy). Aby zapobiec przewadze, jaką osoby korzystające z myszki i klawiatury zyskiwałyby nad resztą stawki, niezbędna była jednak pewna selekcja. O przyporządkowaniu do danej kolejki nie będzie jednak decydował sprzęt, na jakim odpalamy grę, ale wykorzystywany w danej chwili kontroler. Wyjątek będą stanowić grupy tworzone przez samych graczy. Jeśli grasz myszą, a twoi koledzy padami, najprawdopodobniej traficie do pierwszej z wymienionych grup.

Skoro już mowa o trybie dla wielu graczy, twórcy oficjalnie poinformowali, że w Modern Warfare nie będzie miejsca dla zombiaków. W rozmowie z portalem playstationlifestyle Jacob Minkoff stwierdził, że wynika to z przyjęcia innej filozofii niż ta, jaką kierowało się Treyarch przy ostatnim Black Opsie.


Oni skupiają się na bardziej stylizowanym, komiksowym i pełnym super-bohaterów doświadczeniu, więc w swoich grach mogą pozwolić sobie na więcej odrealnionych trybów. My staramy się stworzyć bardziej autentyczny i realistyczny świat. To (tryb zombie – dop. red.) zrujnowałoby wrażenie grania w realistycznym świecie, oddającym współczesne konflikty i rzeczy, którym musimy stawiać czoła.


Brak żywych trupów nie oznacza oczywiście, że w grze zabraknie atrakcji dla miłośników  kooperacji, ale na tę chwilę twórcy nie są jeszcze gotowi, by podzielić się szczegółami. Wiadomo tylko tyle, że co-op będzie fabularnie powiązany z kampanią dla jednego gracza i pociągnie rozpoczęte w niej wątki.


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3209

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze