2
około 24 godziny temuLektura na 3 minuty

Produkcja Call of Duty kosztuje niewyobrażalne pieniądze. Poznaliśmy konkretne kwoty

To najkosztowniejsze projekty w całej branży gier wideo.

Call of Duty jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek nie tylko w świecie gier wideo. Na przestrzeni lat szyld stał się znakiem rozpoznawczym pierwszoosobowych strzelanek, odzwierciedla trendy w tym gatunku oraz jest towarem eksportowym amerykańskiej kultury dla ludzi, którzy na co dzień nie śledzą branży. Każda kolejna premiera wiąże się z ogromną kampanią marketingową, a debiut rynkowy w zatrważającej większości przynosi ogromne przychody. W tym roku skorzystał na tym trendzie także Microsoft. Przez wiele lat nie było wiadomo jednak, jak bardzo kosztownym przedsięwzięciem jest produkcja i wsparcie po premierze pojedynczej odsłony Call of Duty.

Rąbka tajemnicy uchylił w tej sprawie Patrick Kelly, który w Activision pełni funkcję dyrektora kreatywnego całej marki Call of Duty. Wedle jego relacji wyprodukowanie, wsparcie oraz marketing gier z serii na przestrzeni od 2015 do 2020 kosztowało od 450 do nawet 700 milionów dolarów. „Najtańszą” z produkcji było oczywiście najstarsze w zestawieniu Call of Duty: Black Ops 3. Całkowity koszt wynosił wspomniane wcześniej 450 milionów dolarów, co przełożyło się w ostateczności na sprzedaż w wysokości 43 milionów kopii. Ze wszystkich gier, które za chwilę wymienię, była to najlepiej sprzedająca się odsłona CoD-a. 

Patrick Kelly wymienił jeszcze dwie gry: Call of Duty: Modern Warfare z 2019 roku – na tę odsłonę Activision wyłożyło 640 milionów dolarów, co zaowocowało 41 milionami sprzedanych kopii – oraz Call of Duty: Black Ops Cold War z 2020. Ze wszystkich produkcji ta jest najdroższa, gdyż wydawca zainwestował w projekt aż 700 milionów dolarów. Sprzedaż jednak była w tym wypadku najsłabsza, choć i tak mowa o astronomicznym wyniku 30 milionów kopii.

Informacje Patricka Kelly’ego pochodzą z zeznań podczas procesu sądowego wymierzonego w Activision po strzelaninie w szkole podstawowej w Ulvade w 2022 roku, w której śmierć poniosło 21 osób. Wspomniane wyżej odsłony Call of Duty miały być jednymi z ulubionych gier sprawcy całej masakry, wówczas osiemnastoletniego Salvadora Ramosa.

Niestety proces sądowy nie ujawnił, jak procentowo rozkładały się wydatki tych gier podczas procesu produkcyjnego. Każda ze wspomnianych odsłon Call of Duty przechodziła przez przynajmniej trzyletni proces produkcyjny, a wedle doniesień sprzed prawie trzech lat nad pojedynczą odsłoną potrafi pracować nawet trzy tysiące osób (dużo tych trójek). Warto także zwrócić uwagę na skalę kampanii marketingowych pojedynczej odsłony, mnogość różnych współprac, a także crossoverów z innymi markami. Skala Call of Duty, zarówno pod kątem promocyjnym, jak i marketingowym, jest bezprecedensowa, więc pieniądze przeznaczane na poczet tej marki również będą nieporównywalne z konkurencją.

Postarajmy się jednak zestawić Call of Duty z innymi przedstawicielami wysokobudżetowego rynku. Niegdyś bezpośredni rywal Activision, seria Battlefield, dopiero niedawno osiągnęła pułap tysiąca pracowników, na który składa się siła robocza z trzech studiów: Dice, Motive, a także Criterion Games. Pod względem kosztów Black Ops Cold War deklasuje Red Dead Redemption 2 (które kosztowało około 500 milionów dolarów), Cyberpunka 2077 po całkowitej naprawie wraz z dodatkiem Phantom Liberty (ok. 440 milionów dolarów), a do niedawna jeszcze rywalizował z niesławnym Star Citizenem, którego produkcja w ubiegłym roku zbliżała się nieuchronnie do pułapu 800 milionów dolarów.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów727

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze