Premiera Call of Duty: Black Ops 6 może być punktem zwrotnym dla Game Passa. Usługa może zyskać nawet do 4 milionów nowych użytkowników
Przewidywania analityków są różne, jednak w każdym z nich baza użytkowników Game Passa Ultimate może drastycznie wzrosnąć.
Szał przed premierą Call of Duty: Black Ops 6 dało się zauważyć już przy pierwszej zapowiedzi gry, a kolejne zwiastuny (każdy z nich coraz bardziej spektakularny) tylko podsycały nastroje. W marketingowym walcu nie przeszkadzały nawet tak poważne problemy, jak fala oszustów zalewająca serwery, czy fatalnie skonfigurowane oprogramowanie skierowane właśnie przeciwko nieuczciwym graczom. Taka gorączka może być też bardzo dobrym punktem dla odrodzenia Xboksa, który nie może zaliczyć 2024 roku do szczególnie udanych.
Call of Duty: Black Ops 6 jest pierwszą grą z serii, która trafiła do Game Passa (konkretnie pakietu Ultimate) w dniu premiery. Z tej też okazji Microsoft wycofał możliwość zakupu dwutygodniowej wersji próbnej za dolara. Korporacja doskonale zdaje sobie sprawę, że premiera gry tego kalibru przyciągnie do usługi rzesze użytkowników, więc stara się zmaksymalizować swój zysk. A o jak dużym przyroście abonentów możemy mówić?
Najbardziej optymistycznie wyglądają prognozy Michaela Patchera, szefa Wedbush. Amerykanin twierdzi, że w najbliższym czasie Game Pass może zyskać nawet cztery miliony nowych użytkowników, co byłoby jak do tej pory największym sukcesem w historii usługi. Nie oznacza to jednak, że nowa baza odbiorców będzie wiązać się z samymi pozytywami. Patcher zwraca uwagę, że niezależnie od ruchów i decyzji Microsoftu, sprzedaż Call of Duty znacząco spadnie względem ostatnich lat. Mowa tutaj nawet o utracie sześciu milionów kopii z finalnego rezultatu. Statystykę tę oparto na hipotezie, która mówi, że 1/4 użytkowników Game Passa i tak byłaby skłonna zapłacić pełną kwotę za grę.
Ogólnie to dobry ruch dla Microsoftu i konsumentów, lecz nagłówek nadal będzie mówić: „Sprzedaż Call of Duty spadła”.
W znacznie bardziej stonowanych nastrojach wypowiada się Piers Harding-Rolls, analityk Ampere. W jego przewidywaniach Game Pass Ultimate urośnie „jedynie” o 2,5 miliona nowych użytkowników, jednak tutaj nie pada słowo klucz „unikalni”. W tych wyliczeniach podkreślani są użytkownicy, którzy już są abonentami Game Passa, jednak opłacają oni tańsze plany, w których Call of Duty: Black Ops 6 nie znajdziemy.
Pewne jest jednak jedno – Call of Duty: Black Ops 6 przyciągnie znacznie większą publikę przed ekrany w porównaniu z zeszłorocznym Modern Warfare 3, które zarówno wśród recenzentów, jak i graczy spotkało się z mieszanym odbiorem. A spadek ten miał być drastyczny. Brett Hunt z Newzoo podkreśla, że zeszłoroczny CoD przyciągnął „zaledwie” 12 milionów graczy, podczas gdy Modern Warfare 2 osiągnął pułap o prawie 10 milionów większy. Analityk podkreśla jednak, że nie tylko większa dostępność dzięki Game Passowi sprawi, że tegoroczny Black Ops zyska na większej popularności.
Seria Black Ops zawsze była dobrze odbierana wśród społeczności, a dzięki wzajemnie wykluczającej się kampanii z Modern Warfare, nowej mechanice ruchu w trybie wieloosobowym oraz powrotowi do modułu zombie, opartego na rundach, powinno to zaowocować liczbami znacznie bliższymi Modern Warfare 2 niż 3. Jest to najbardziej ożywiona odsłona Call of Duty w ostatnich latach i liczby prawdopodobnie będą to odzwierciedlać.
W Call of Duty: Black Ops 6 zagracie na PC, PS4, PS5, Xboksach One, Series X/S oraz w Game Passie.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.