4
około 4 godziny temuLektura na 3 minuty
PlotkaWideo

Skull and Bones mogło zrujnować Ubisoft. To prawdopodobnie jedna z najdroższych gier w historii

Według tych doniesień budżet Skull and Bones mógł sięgnąć astronomicznych 850 mln dolarów.


Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Trzeba niestety przyznać, że 2024 zostanie zapamiętany przede wszystkim jako rok wielkich wtop. Na pewno zalicza się do nich niedawno wydane Star Wars Outlaws, które w miesiąc od premiery sprzedało się w około milionie kopii. Gracze niewątpliwie zapamiętają też na długie lata katastrofalną premierę Concorda i jego szybkie zniknięcie. Przypomnijmy, że dzieło Firewalk Studios miało według Colina Moriarty’ego kosztować aż 400 milionów dolarów.

W tym roku ukazała się jednak produkcja, o której wielu już zapomniało, a może bić na głowę wstydliwe dokonania Concorda. Chodzi o Skull and Bones, czyli, jak to określił szef Ubisoftu, grę AAAA. Jak dobrze wiemy, tytuł ten przez wiele lat znajdował się w developerskim piekiełku i przechodził przez najróżniejsze perturbacje. Teraz okazuje się, że Skull and Bones mogło być jedną z najdroższych gier w historii z budżetem wynoszącym od 650 do 850 milionów dolarów. Taką informację przekazał youtuber Endymion, który powołuje się na różne osoby, jakie pracowały w Ubisofcie.


Powiedziano mi, że projektem, który zrujnował Ubisoft, wcale nie jest Star Wars Outlaws czy Assassin’s Creed Shadows. Tak naprawdę to Skull and Bones. Różne źródła przekazały mi, że widziały wiele wersji gry, które na przestrzeni lat kompletnie się od siebie różniły. Powiedziano im, że budżet przeznaczony na Skull and Bones wyniósł od 650 do 850 milionów dolarów w ciągu 10 lat.


Endymion przekazał też jeszcze inną ciekawą informację. Otóż wydaje się, że nie tylko Concord mógł zostać dotknięty toksyczną pozytywnością, o jakiej mówił Colin Moriarty. Podobna sytuacja podobno spotkała także Star Wars Outlaws, które wewnątrz Ubisoftu miało być nazywane gwiezdnowojennym Red Dead Redemption 2.


Oni [Ubisoft – dop. red.] naprawdę wierzyli, że Star Wars Outlaws i Assassin’s Creed Shadows wyciągną ich z finansowej ruiny, po tym co się stało ze Skull and Bones. Więc co do Outlaws, powiedziano mi, że Ubisoft był zdruzgotany sprzedażą i reakcją na grę [...]. Myśleli, że [...] Outlaws osiągnie poziom sprzedaży Red Dead Redemption 2. Gra w czasie produkcji była nazywana gwiezdnowojennym Red Deadem.


Wszystko to składa nam się na obraz firmy, która znajduje się obecnie w naprawdę sporych tarapatach, a przynajmniej tak to wygląda. Warto oczywiście podkreślić, że nie są to oficjalne dane i należy podejść do tych informacji z odpowiednim dystansem. Niemniej wydaje się, że zgadza się to z ostatnimi doniesieniami dotyczącymi Ubisoftu, tak więc podejrzewam, że na tym etapie dla wielu osób nie byłoby wielkim zaskoczeniem, gdyby wiadomości przekazane przez Endymiona okazały się prawdą.


Czytaj dalej

Redaktor
Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.

Profil
Wpisów388

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze