Call of Duty: Nad serią pracuje kilka tysięcy osób

Call of Duty to obecnie jedna z tych franczyz, które są za duże aby upaść. To seria, której passy nie może przerwać nawet porażka sprzedażowa Vanguarda. Częściowo to zasługa kilkuletniego Warzone’a. Gra wciąż ma się świetnie – niedawno zapowiedziano jej mobilną odsłonę, a zespół ds. anti-cheatu wymyśla kolejne, coraz bardziej wymyślne metody, aby pozbyć się oszustów z rozgrywki.
Jak wiele osób trzeba, aby utrzymać taką machinę przy życiu? Jak wynika z rocznego raportu inwestorskiego Activision, więcej niż 3000 – czyli około 30% całej spółki, która zatrudnia łącznie niemal 9800 osób.
Dla porównania warszawskie studio CD Projektu składa się z „ponad 550 osób” a azjatycki oddział Nintendo, gdzie powstaje większość projektów – 2500. Z tego samego raportu dowiadujemy się również, że korporacja pracuje nad „najbardziej ambitnym planem w historii Call of Duty”, który otworzy „nową erę”.
Przypomnijmy, że firma wciąż zmaga się z problemami. Do zestawu pozwów o naganną kulturę pracy dołączył właśnie kolejny, tym razem od miasta Nowy Jork. Jakiś czas temu wyszło też na jaw, że Microsoft użył spadku kondycji firmy do złożenia natychmiastowej propozycji przejęcia.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
2 odpowiedzi do “Call of Duty: Nad serią pracuje kilka tysięcy osób”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Warzone jest spoko – szkoda tylko że tak dużo jest problemów technicznych.
No i zapowiadana odsłona nr 3 – już 11 maja…
Godzilla i King Kong…budynki już przygotowane…szyby w dachach i inne niespodzianki…
Zapowiada się ciekawie – coś czuje że pierwszego dnia będą przeciążone serwery…
Jest marnotrawstwo zasobów ludzkich a wszystko aby utrzymać ciągle rosnący apetyt grubasa (Bobby’ego Koticka), najbardziej szkoda ludzi od Raven Software ich stać na duże lepszy gry niżeli przereklamowany szajs typu Call of Duty.