FIFA 20: Wiadomo, kiedy usłyszymy pierwszy gwizdek [AKTUALIZACJA] Także na ulicach i halach! [WIDEO]

Autorzy tego ciut sławniejszego cyklu pochwalili się zresztą niedawno szeregiem zmian, które dotkną silnik meczowy. Inaczej będzie się więc grało teraz w obronie, zmniejszy się też skuteczność podań i strzałów z woleja, a ułatwione zostaną za to sytuacje jeden na jeden (tzn. napastnikom, bo bramkarze będę mieli dużo trudniej). Nie wiedzieliśmy jednak wtedy, kiedy wkroczymy na murawę, na szczęście EA odsłoniło w końcu karty.

The stadium is anywhere. Full #FIFA20 reveal tomorrow at 3pm UK Subscribe to EA SPORTS FIFA on YouTube to see it first: https://t.co/RRsUn909Wu pic.twitter.com/twTKgLv95N

— EA SPORTS FIFA (@EASPORTSFIFA) June 7, 2019

Korki w Fifie 20 zasznurujemy więc 27 września. Więcej na jej temat usłyszmy zaś już dzisiaj, podczas dzisiejszego EA Play (z którego transmisję zobaczycie na naszej stronie).

[AKTUALIZACJA]

Halówka w Fifie? Tego nie pamiętaj nawet najstarsi górale (a przynajmniej ci, którzy zaczęli przygodę z serią od Fify 99). Teraz jednak po latach grania tylko na zielonej murawie wielkich stadionów poganiamy za piłką również na boiskach osiedlowych z betonu, ulicach czy fustalowych salach. Wszystko to dzięki trybowi Volta, który pozwoli nam mierzyć się 3 na 3 (bez bramkarzy), 4 na 4 (z bramkarzami oraz bez), 5 na 5 i w końcu, na co chyba wszyscy czekali, zgodnie z zasadami profesjonalnego futsalu. Będzie to gratka dla wszystkich tych, którzy w ostatnich odsłonach najbardziej lubili mijać efektownie przeciwników dzięki sztuczkom technicznym (w czym pomogą także ściany obecne na niektórych boiskach). Całość ma nie być przy tym tylko dodatkiem, a pełnoprawną możliwością zabawy, na równi z tradycyjnymi rozgrywkami. Nie jest to może coś, na co czekali wszyscy fani serii, ale na pewno pomoże przyciągnąć do niej sieroty po Fifie Street. A przy tym, co by nie mówić, jest to na pewno spory powiew świeżości.